Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

aneta michelucci

Użytkownicy
  • Postów

    544
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aneta michelucci

  1. Rzadko zakładana--mam wstręt ;-) do takich ubiorów. Hahaha. ... dlatego ten list, zapomniany, zeszłoroczny... Twoje haiku, "słodząc", trafiają ! aneta
  2. Żeby nie oszukiwać wracam do formy pierwotnej ;-). Wypraszam sobie... Właśnie "siedziałam na ilustracjach" i pokłucę się z Juliuszem o te przejrzyste modrzewie" !! Nie moje zdanie się tu liczy, ale prycham na "zarośla" [no, chyba że sródziemnomorskie ;-)]! ...są kasztany, klony...a nawet sad aneta
  3. stroić w tym haiku można w dwóch znaczeniach ale dźwiękowe jest oczywiście donośniejsze ;) pozdrawiam jul No tak... Masz rację. Donośniejsze, dla mnie ! aneta
  4. stroi = dostraja ? pamiętam mojego dziadka... dziękuję
  5. Bardzo fajne. Pozwala cofnąć się w czasie. Chyba każdy chłopiec miał takiego konika :-) ...dziewczynka również ! :-)
  6. [ a co, zimą kopytka marzną ?] Wybacz Pan spoufałość. Pozdrawiam. Wiosną w galop-wio !!! aneta
  7. Tyś Noriko, vena moja ;-) uschnięta róża zlew pełen brudnych naczyń dziś- nie Dzień Kobiet serdelki
  8. o mamma mia ! twardy orzech do zgryzienia! "Zobaczyć" ten szczegół [może to być cokolwiek], który [wiemy] jest zakończeniem jednej pory roku [noc] i jednocześnie początkiem[może bardziej "zalążkiem"] drugiej...? No nic, ja próbowałam... aneta
  9. Zamysł bardzo mi się podoba, ale jest tu "nadmiar farby" ;-) Mnie nie zaskoczyłaś. Uważam, że warto popracować nad tym haiku. aneta
  10. To jest "odświętna" marynarka ? z ;-) pozdrawiam
  11. Widzę, że "szlifujesz skrzypienie" i coraz lepiej... ;-) aneta
  12. mijam na szosie kobietę z borówkami -służbowy wyjazd
  13. piątek targowy pod jednym parasolem mango i cebula
  14. ... a pod drzwiczkami świszczy ! świetne. aneta
  15. Lubię taką "radosną melancholię" w Twoich wierszach... Tu nie ocenia się autora , ale ona pasuje do Ciebie [tak mi się widzi :-)]. Czasem czytając Twoje wiersze, mam wrażenie, że nie napisałaś "wystarczająco"... Ten, jak na mały spacerek, jest wystarczający, ładny. Serdecznie pozdrawiam aneta
  16. Ile radości jest w tym wierszu ! W sam raz na dobranoc :-)) aneta
  17. Barbaro ! Właśnie ten tytuł mnie zwabił ;-) Okropny ! Wiersz, moim zdaniem, konkluzji nie ma. To tak jakby Ci spieszno było... Pozdrawiam aneta
  18. "w świetle latarni" i "wirujący śnieg", wyrazny/nocno/zimowy obraz. Ale "mrozny zapach ulicy"...? No nie wiem, zastanowiłabym się nad tym wersem :-) aneta
  19. To jeden z bardziej udanych w cyklu "zapach". Pozwolę sobie na małą interpretację [pomijając "zasady"] ;-) zapach jeziora zamknięte w słoikach liście mięty aneta
  20. Bardzo ładnie "zgrała się" mięta z chłodem ! aneta
  21. Popruł się konik... :-) Z góry wybacz, że takiego słowa użyję, ale to jest po prostu urocze ! aneta
  22. Dziękuję Wam bardzo. Pozdrawiam aneta michelucci
  23. nie potrzebuję zadzierać głowy aby usłyszeć trąbkę w chmurach jak i zaproszenia na ruską herbatę u starego żyda bez przewodnika usiądę przy tobie ale nie w samo południe w codzienność się wsłucham okazjonalnych kroków i nocnych schadzek bez patrzenia daleko wystarczy zerknąć na buty i nieistotna jest pozycja społeczna to tak jak dwie skórzane teczki które parasol przed słońcem zakrywa i gwar szeptanych plotek małoważnych tajemnic z zamkniętymi oczami podpieram monument przecież wiem że ona schowa tę różę za plecy a on z jej zdjęciem w dłoniach odejdzie zawiedziony wciąż w kompetencji z tobą płoszę gołębie ---------------------------------------------- "pod adasiem" - pomnik A. Mickiewicza na Rynku Głównym w Krakowie
  24. w misce pod rynną kąpie się para wróbli - wiosenna odwilż
  25. krzyk białych rybitw w powietrzu zapach ziemi - pierwsze roztopy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...