
Seweryn Muszkowski
Użytkownicy-
Postów
986 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Seweryn Muszkowski
-
rozliczenie
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc mamy tytuł "Rozliczenie" i na dobrą sprawę, spodziewałem się czegoś bardziej intymnego i szczerego. Jednak, ku mojemu rozczarowaniu, największym sukcesem autora tego tekstu, jest udana zabawa słowem w niektórych wersach i to wszystko. W pierwszej strofie, doszukałem się kilku wytartych analogii; hamletowskie być czy nie być, co Gepert bardziej ciasteczkowo podała, a Miłosz w cyklu wierszy o "Domu" znacznie lepiej rozwinął.. później panta rhei i szczypta filozofii wschodu. Ogólnie, to można powołać się na 100 nazwisk, 100 kultur, a każde/każda z nich mniej filtrowo punktuje zupełnie podobne myśli. A autor chciał tylko powiedzieć: "nie wiem, czy być, ale chyba lepiej tak.. więc poniżam słowo pisząc wiersz. 'więc być'" Stosunek podmiotu do nauki, poezji, jest przewidywalny już po przeczytaniu pierwszych 4 wersów. Wyraźnie podaje: "czas przemija. szybko. czerń po. po czerwień" - co już samo w sobie ma: "żal mi tego czasu, inaczej bym o tym nie pisał! Ach, te książki i poświęcenie... przemijanie; notabene wspiera mnie śmiech zdechłych". Ja naprawdę nie wiem, po co autor tak rozpisuje się. Widziałem tutaj kilkadziesiąt wierszy o podobnej treści, z których wiele, całą treść tego wiersza, zamykało w jednym dwuwersie. Może zaskakiwać pointa - bo ona strzela niespodziewanie, zaraz po tych supermarketach, narkotykach i przemijaniu. Ale ona powinna być już jasna. Już dawno ona wypływa, tylko troszeczkę inaczej sformułowana. No bo skoro podmiot gardzi czymś, a jednocześnie jest to jego sposób komunikacji, przekazu i wykorzystuje go śmiale, to pointa tylko sztucznie nabiera myśli w garść. Oczywiście, można to interpretować w ten sposób, że "skoro ktoś, coś, czymś gardzi, poniża to - a jednocześnie jest to jego sposób na bycie, to z góry skazuje siebie na niedoskonałość przekazu" albo inaczej: "na nie udoskonalanie sposóbów przekazu, tylko byciu w takim stanie, jaki zastał..albo nim zrozumiał, że tym gardzi". Co oczywiście, jawnie kłóci się z eksperymentami słownymi i metaforami. Sam nie wiem. Z jednej strony, nie będę oszukiwał: spędziłem nad tym wierszem chwilę i poczułem nawet do niego jakąś sympatię, ale z drugiej strony... przynajmniej starałem się w jakiś, chociaż minimalnie, logiczny sposób go zinterpretować. Znowu tutaj mnóstwo wieloznaczności, żadnego konkretnego przesłania, bardzo mało poezji, forma jakaś nijaka, znowu głębokie zainteresowanie człowiekiem-jednostką... mam nawet wrażenie, że niedługo pojawią się skrajnie parafrazy, bo nie będzie o czym pisać, tyle tych stanów człowieka poznamy. ..... co mi teraz do głowy przyszło: bardziej ten wiersz przypomina raport, trochę esojowaty... Ogólnie pozostaje niesmak po przeczytaniu. No nic, Adaś, starałem się. Podejdź proszę, z odrobiną tolerancji do tego, co napisałem. :) Być może nie zrozumiałem tego, co chciałeś powiedzieć... lub w części chociaż przekazać; być może trochę na siłę starałem się go zinterpretować i należy dosłownie odczytać... to wszystko może być prawdą. no, ale w końcu mam do czynienia z autorem, kilku dobrych tekstów, więc siłą rzeczy spodziewałem się czegoś lepszego. :) seweryn -
Bezesenność
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ja może tylko o swoich odczuciach po przeczytaniu. Czytelnik ma taką wygodę, że może interpretować jak mu się podoba. I to jest piękne. Ja widzę w tym wierszu naukę języka. To znaczy: podmiot powtarza sobie jakieś słówka (?) - mela to nina/nina to mela, i w trakcie tej nauki, nachodzą go refleksje różne, czy to element podróży, czy po prostu zwyczajnego snu. W sensie takim: jako ucieczka od tej monotonnej czynności. Szukanie antidotum. Podpowiada mi to: prostować piszczele, stawy i zatoki (co nie tylko anotomia, ale także staw z rybkami:), zatoka ... gdzieś wcinająca się w ląd) - i tutaj najbardziej mi się podoba. Motyw śmierci we śnie, od razu przypomniał mi J. Smitha z "Strefa śmierci" S. Kinga:)) Czy mi się podoba? Tak jak odczytałem ten wiersz (wydaje mi się, że dosłownie), to mogę tylko powiedzieć: nic nadzwyczajnego. Ot, kolejny wierszyk trakujący o jakimś przyziemnym, z życia wziętym, stanie podmiotu. seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 09-01-2004 04:32.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 09-01-2004 05:52.[/sub] -
Gwiezdna wiara
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
OK. Trzecia zmiana komentarza. Wiesz co? już sam nie wiem. Czy łącznie czy rozdzielnie. Ledwo widzę klawiaturę:), ale wydaje mi się, że chyba masz rację. Bo w sumie przymiotnik. Prześpię się. Podumam. Będę miał o czym myśleć - do poduszki:) narazie zmienię na łącznie dzięki seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 08-01-2004 20:44.[/sub] -
Zmoknięty człowiek z rzeczywistości.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sie wie!:) dziękuję za komentarz seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 08-01-2004 20:24.[/sub] -
Zmoknięty człowiek z rzeczywistości.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No coś ty. Każde nazwisko to symbol, a on wyraża epokę:) lub pewno wydarzenie w historii.. 4 godziny dobierałem te nazwiska i wyd:)))) dzięki za komentarz seweryn -
Gwiezdna wiara
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam, nie ten dział jednak; można go pchnąć do P? dzięki seweryn -
Modlitwa.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bóg jest Wielki i na pewno miałby Wielki wachlarzyk :-) Dziękuję wszystkim za komentarze seweryn -
styczniowy wiersz
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Adam_Miks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
punktem kulminacyjnym tego wiersza jest bezlistne drzewo, któremu do pełni świadomości brakuje liści, prawda? - tak przynajmniej ja to odczytuję. drzewo to może być człowiek bez marzeń bez miłości bez ... ... .. . przypięty do sieci świata.. sznureczkiem ... krzywo świetny wiersz!! wędruje do moich ulubionych seweryn -
Gwiezdna wiara
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Palę papierosa; sprawdzam referaty; Cisza - jak to cisza prawie rano; Gdyby - ktoś szpilkę rzucił byłbym blady; Blask w oknie; grzmoty; pęknięcia; UFO! W kinie nie tylko film ogląda się; byłam ze swoim chłopakiem - całkiem miło - aż THE END; Bezwład; coś powzięło mnie; UFO! Schodziłem ze stoku; szepty liści; Jakieś ptaki - zmienny katar, przypominał o byciu; Przyśpieszam; ściemniało; coś nade mną zawisnęło; UFO! Był siedemnasty wiek 34 roku pańskiego, szedłem wzdłuż rwistej rzeki - dla ochłody rękę zanurzyłem - TRACH! Magia; kopnęło mnie i fruuuu... Czary! Jak okiem sięgnąć co nieznane - Skrzydeł w mig dostaje; Żeby było mniej ludzkie - Jest niezidentyfikowane. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 08-01-2004 20:44.[/sub] -
cień oka uśmiechniętego
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na natalia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, ostatni dwuwers można odczytać również i tak. "sól koi te rany lecz niedostatecznie" seweryn -
cień oka uśmiechniętego
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na natalia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A więc nie zaprzeczasz! widzisz, ja odczytałem to tak: ból kogoś innego, pomaga uśmierzyć Twój własny. I takie ukryte hasło: jeżeli pragniesz nie czuć boleści, szukaj cierpiących i pomagaj im. Bo w perspektywie, dużo spraw jest gorszymi... seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 08-01-2004 03:13.[/sub] -
cień oka uśmiechniętego
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na natalia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Natalio, chcesz powiedzieć, że ból koi ból? Czekam na odpowiedź. :) seweryn -
Zmoknięty człowiek z rzeczywistości.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A to miło z Twojej strony, Dormo. Dzięki wszystkim za komentarze seweryn -
***(i czasem...)
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na senna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no właśnie! nachodzą człeka myśli różne i na końcu, jak oblany zimną wodą - buch! "spokój / przecież go kocham" ..jakby nie spojrzał, to chyba dobrze.. że ten prysznic jest. seweryn -
kantor wymiany języków
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Długie te wersy. :-) maruda seweryn -
kantor wymiany języków
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 07-01-2004 00:21.[/sub] -
kantor wymiany języków
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No według mnie - jeżeli to kogoś interesuje - to wiersz. Ale jak Panu wszystko jedno, to ja jednak (w przyszłości) prosiłbym o wersie z enterami:). ..bo nawet "pyszny gołąbek", "podany na brudnym talerzu" nie będzie smakował. :) seweryn -
Modlitwa.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A wiesz, że ja w ten sposób, modlę się od jakiegoś czasu? Czekam, aż jakiś piorun z ciemnego nieba, kiedy mnie ustrzeli. :) dzięki za komentarz seweryn -
kantor wymiany języków
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ps. tytuł super:) taki zapraszający do przeczytania. seweryn -
kantor wymiany języków
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, jestem raczej zwolennikiem podziału jako-takiego na wesy, ale czytając ten wiersz mogę ewentualne 'entery' sobie wyobrazić. :) (chociaż przyjemniej czytało by się z ładnym podziałem; trochę wygląda jak psu z gardła wyjęte - bo rozumiem, że autor upiera się, że to wiersz). Urzekła mnie treść, metafory zachwyciły w moich oczach, jest kilka takich drobnostek jak: zdobywając przełęcz po przełęczy (..) ..z góry upatrzone zdobycze dzielimy się myślami (..) ...pomysły nie do pomyślenia chociaż w ostatnim dwuwersie, te powtórzenia nawet ciekawie wyglądają:) takie moje skromne zdanie, chociaż być może to wszystko poprawne! nie znam się niestety seweryn -
Niewyszczekani.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zdziwiłem się - gdy zobaczyłem, że ten wiersz wypłynął "na wierzch":) dziękuję za komentarze. Wziąłem sobie je do serca i postanawiam poprawę; i cieszę się, że jednak komuś się podoba:) to wielka przyjemność, dla niewielkiego autora.. pozdrawiam seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 06-01-2004 22:05.[/sub] -
Sonet cierniowy `
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Julia_Tomaszewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, widzę, że rymy takie, jak ja często stosuję. (no, może za wyjątkiem drugiej strofy) Co mi się podoba w tym wierszu? Podmiot bardzo krystalicznie przywołuje stan, w jakim znalazł się kiedyś - w taki sposób, że aż ciarki przechodzą po plecach, kiedy się czyta. wbity krzyk zaszklony tłukąc porcelanowe usta zranione żyły pęcznieją, próbują się ratować, ale podmiot wie, że wystarczy tylko jeden szept, jedno muśnięcie ... niejako wybacza mu wszystko i wręcz prosi: zerwij z przeszłością, a wszystko znowu będzie w porządku. ...a podobno, nie kopie się leżącego... czy on zerwie skórę? czy pójdzie hen daleko... pozostaje tylko nadzieja, że spełni pragnienie podmiotu pozdrawiam, s.m. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 06-01-2004 21:11.[/sub] -
List - wspomnienie
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Anna_Keller utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Maybe I didn't treat you Quite as good as I should have Maybe I didn't love you Quite as often as I could have Little things I should have said and done I just never took the time You were always on my mind You were always on my mind Presley śpiewał. I miał rację. Cmentarz, cmentarzem, a on zostanie, w pamięci, w snach...we wszystkim. Nadzieja i wiara, że z biegiem lat ból przemieni się w zgodę na to co się wydarzyło... zgodę na miłe wspomnienia. inaczej mówiąc, ten list - będzie najfajniejszą pamiątką, najbardziej cenną pozdrawiam, seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 06-01-2004 20:20.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 06-01-2004 20:21.[/sub] -
Świetnie bawię się.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to "ho ho" i "hej hej" przyznam, że wzięło się u mnie nagle, gdy czytałem "Hobbita" Tolkiena. Tam są takie wiersze i często Krasnoludy wołają: "ho ho" albo "hej hej" - spodobało mi się to i postanowiłem to wykorzystać :) i jeszcze w jednej piosence (tekst Brzechwy) Akademii Pana Kleksa jak dzieci śpiewają: hej hej albo ho ho:)) to świetne brzmi. :) dzięki za komentarz, mam spore zaległości - idę czytać dalej wiersze:) seweryn -
nad morzem? być może
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Asiulka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak. kiedy jest nam naprawdę dobrze, czujemy się szczęśliwi, nie zauważamy często, że coś "psuje się", coś ucieka. człowiek wtedy, chciałby mieć wehikuł czasu, albo choć zaśpiewać jak Ryszard Riedel: "Tylko nocą do klubu "Puls" Jamsession do rana - tam królował blues To już minęło, ten klimat, ten luz Wspaniali ludzie nie powrócą Nie powrócą już, nie (..) Wehikuł czasu - to byłby cud Mam jeszcze wiarę, odmieni się los Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś" Pozdrawiam serdecznie, seweryn