Jacek_P.
Użytkownicy-
Postów
781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jacek_P.
-
Cieszę się, że podoba się Wam przeróbka. Antoś, jasne, że bierz co chcesz! To Twój wiersz i wszelkie przeróbki też do Ciebie należą. Jeżeli chodzi o to, czy chodzi o kasę, to pozostaję przy swoim zdaniu. Pozdrowionka. Ja.
-
Kucharza z Miciąga tak rondel pociągą (prześliczny, ze stali), że ciąle go wali. Do tego używa drąga. ;)
-
Nie ma nawet mnie na tomik to nie to samo co "Nie stać nawet mnie na tomik". Głębia leży sedniej. Ja.
-
Raz pewien gość w Hannowerze, szczytować chciał na rowerze. Lecz mimo podejść wielu, nie mógł osiągnąć celu. Widać go rower nie bierze. ;)
-
Wiesz co? piszesz dokładnie to, co ja czuję! Ciekawa sprawa. Podoba mi się. W miejscach, gdzie widać rymowanie, można by jeszcze pomyśleć. Niech poleży. A ja tymczasem pozwoliłem sobie zrobić miks - dowolną interpretację. Bardzo trafiłeś w moje sedno. Pozdrawiam serdecznie. Ja. Jak mam nowe pisać wiersze? Nie ma nawet mnie na tomik: Zamierają myśli czerstwe, puls już nie rozsadza skroni. Świat rysuje się nieostro, kształty gładzę nazbyt obłe. Korę grubą mam jak sosna lub zwinięta w skórze torbiel. W rzeczach widzę tylko rzeczy, i nie mogę więcej dostrzec. Twierdzić nie chcę, ani przeczyć, męczą sprawy mnie najprostsze. Brak jest we mnie bohatera, co żyć mógłby pełną parą; miast więc fałsz z dna rzeczy zdzierać w fotel sadzam d...uszę starą. I od dawna sensy szersze gładzę tylko wierzchem dłoni... Jak mam pisać nowe wiersze? Nie ma nawet mnie na tomik.
-
Hm. zaskoczyła mnie upubliczniona przez Meę interpretacja jasia. Zupełnie odmienna od mojej, a faktycznie ma ręce i nogi, choć nie podoba mi się w niej strywializowanie tematu. Pozdrawiam i zdrowia życzę. Ja.
-
Koronka do ludzkiego miłosierdzia
Jacek_P. odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie widzę tu patosu. Podoba mi się delikatność introwertycznego wejrzenia. Na moje starczo-chemiczne odczucie - bardzo przemawia. A "szepty niezmywalne", "trzepoczące myśli" - bardzo OK. Otarte? Kalki? Hm. Widać moi przedmówcy bardziej są oczytani. I tytuł bardzo dobrze dobrany. Koronka jako symbol delikatności i równocześnie modlitewnego doznania. Puenta też wiele mówi. Nic dodać. Pozdrawiam :) Ja. -
Własna matka
Jacek_P. odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hejka! Zastanawia mnie czy celowo jest "godzinę". Mnie by tam pasowało "godziną". Jeżeli chodzi o "wybudowałam" - czy "uwiłam", to "uwiłam" kojarzy się z wygodą, a w tym przypadku chodzi chyba raczej o trud i bezcelowość, więc "wybudowałam" mi pasuje. Dalej - czy skapywałam - czy kapałam. Skapywać jest dla mnie bardziej obrazowe, takie przelewające się. Pozatym kojarzy się też z makaronizmem "kapować" - w znaczeniu rozumieć. No i w końcu "przypuszczające tryby" - tak. Bo to są tryby machiny czasu i one są bardzo przypuszczające. Powtórzenie pewna - niepewna, absolutnie nie przeszkadza mi. Podsumowując - pierwowzór - tak, z sugerowaną zmianą na "godziną". Pozdrawiam czynnie:) Ja. -
Druga strona ciała
Jacek_P. odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Interesująco i jak zwykle melodyjnie, czyli +. Aliści, jak zwykle, kilka czepianek: "Spity wzrok" - Słowo "spity" ma wydźwięk negatywny. "Wzrok ich upity wciąż błękitem" - dla mnie byłoby chyba lepiej, mimo powtórzenia zaimka. Stąpali po kościele mi nie leży i kłóci się ze słowem "prą". To tak, jakby parli po rozżarzonych węglach, albo po szkle. Prosi się o dopracowanie, ale nie mam koncepcji. Także i wiatr, który trąca lasem, moim zdaniem jest do poprawki. "trąca" - brzmi podobnie do "trąci" - czyli nieładnie pachnie. Trąca się o coś, nie czymś. Tu możnaby: "lub wiatr, który kołysze, (potrząsa) lasem." Pozdrawiam czynnie. Ja. -
Ależ wszak wklejać dalej można było, a nawt wskazane: - na forum można umieszczać limeryki na zadany temat, w dowolnej ilości bez potrzeby zaznaczania, że limeryk jest konkursowy; Pozdrawiam Ja.
-
Pewien starzec spod miasta Limerick chciał koniecznie już przejść na emery- turę. Nie mógł uwierzyć, że mu się nie należy, skoro lat ma aż dwadzieścia cztery.
-
Gdzieś na przedmieściach Niegowici pobili się dwaj emeryci. I mają z tego tyle, że w jednej leżą mogile, a słońce nad nimi świci. :(
-
Pewien emeryt rodem z Witebska szczery limeryk traktował z kiepska. Spytasz dlaczego? Bo nic innego widać nie mogło przyjść mu do łebska ;)))))
-
Natalio, Izis, Michale, Kocico, Pansy! Dzięki! Cieszę się, że Wam przypadło. Jasiu, Oskarze, wersyfikacja - absolutnie świadoma. Pozdrawiam. Ja.
-
Pewien przemytnik rodem spod Baku w rozmowach słowa przemycał na Q. Aż zwinął go WOP, stwierdziwszy, że chłop przekroczył granicę dobrego smaku.
-
kobietę ogarnąć w pełni może tylko księżyc i to raz na miesiąc
-
Przekraczasz Franku już granice z Nicei robiąc jakieś Nice. Przepuścić tego się nie da. mimo Twojego "Ne corrigez pas".
-
Chyba ruski człek, kolego, rodem był z zakłopanego?
-
Pokój sławiąc, ludzie z miasta nad Narwią, Krakowiaków limerycznie tu parwią: Piszą słowa bz-cne, lecz zakusy te niecne, nam - Krakusom różem twarzy nie barwią.
-
Z wierszyków wynika nam puenta ta sama: Trzymajcie z wyczuciem, by słowa nie złamać!
-
Pan Jan, na majówce w mieścinie Hyclówka, natrętnie dziewczyny wciąż łapał za słówka. Aż w końcu, pechowo, którejś złamał słowo. W szpitalu skończyła się cała majówka.
-
Pewien organista w Tychach nie unikał był kielicha. Całkiem przez to jest przegrany: Zanikają mu organy i miech też coś ledwie dycha.
-
[Limeryk] Pomidory, gdzieś na Krecie...
Jacek_P. odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Limeryki
Autorze, na torze przy morzu na Krecie, Twój pociąg roztrzaskał tomaty na przecier. I po co kretyny leźliście na szyny! Wyszeptał ten trzeci zdyszany po secie. -
O przyjaźni
Jacek_P. odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, Kocie, to przecież przerwę tam trzeba zrobić w czytaniu; wirtualny przecinek tam wszak jest, jak to przed "a" bywa. No, chyba, żeby "a matkę" wyenterować, choć moim zdaniem to nie konieczne. A wiersz mistrzowski. Gratulacje. Ja. -
bajka o przeciekającym tygodniu
Jacek_P. odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najpiękniejsze są szyby bez majtek ;) W nich odbija się cały nastrój tego wiersza zwichrowany aktualną zmianą spojrzenia na świat. Bardzo kobiecy wiersz i tylko kobieta go zrozumie (no i jeszcze może ja? ;). Mnie się podoba. Pozdraw Ja m