Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lady_Supay

Użytkownicy
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lady_Supay

  1. Kombinuję i kombinuję, i nie bardzo wiem co, ale coś mi nie pasuje. Niby tak: życie przemija - głupio na wszystko brak odpowiedzi nim dopełznie zaśnie na twardej poduszce pacierza ale też nie tak. Nie wiem... Jak się doszukam - powiem. ;) Słonka, Stasiu!
  2. Hi, hi, hi, to jak z dunikowskim pomnikiem stalina ;))) Michał, u mnie masz piątkę! :)
  3. Dziękuję za komentarze w warsztacie. W takim razie wchodzi piętro wyżej. :)
  4. zastanawiam się, czy życie we mnie płynie, czy tylko marszczy się w kałuży . jestem więźniem monologu, przemijam jak zapomniane godziny. dorosłam. nie powinnam lekceważyć wskazówek, wszystko, co mogłam przeżyć już za mną. zastanawiam się, czy marszczę się w kałuży, czy tylko życie upływa, szczęście jest w kratkę, w tabliczce czekolady, uśmiechu dzieci, w oddechu otwartego okna. dojrzałam. sprzęgłam się z czasem, wszystko, co mogę przeżyć jest przed. dobrze tak się pogrążyć w symbolicznym krajobrazie.
  5. Piotrze, bardzo tu dużo inwersji: -czyny nie nasze -wyciągnąć wnioski przedwczesne -z doświadczeń cudzych -osąd wydamy -Intelekt w złudzeniach rozgrzewa Przez tego typu zagrywki wiersz nabrał patosu, a poza tym nie bardzo go rozumiem. Wyczuwam ironię jednak nie czytam przesłania. Poza tym pierwszy wers barzo kojarzy mi się z: "my z drugiej połowy XX wieku" M. Hillar - dalej trochę też. Czy to inspiracja? Serdecznie pozdrawiam.
  6. Włodziu, tak dawno Cię nie czytałam. :) Utwór: Tytuł - paranoja - świetny. Wiersz może być o życiu ale i o "umarciu", tak, czy siak - przejmujący. Teraz mała poprawka, wg mnie oczywiście: brakuje tchu - coraz bardziej czuję się szczęśliwy i pięknie wyglądasz w tym nowym nastroju - Zastanawia mnie i, które pogrubiłam, czy ono ma przyspieszyć pracę utworu? (i, i) Jeżeli nie, to wg mnie jest zbędne. Ciepło pozdrawiam Ewa :)
  7. Ostatnio usłyszałam od kogoś, że w moich wierszach nie ma serca, że nic po nich nie pozostaje. Ten jest napisany wyłącznie serduchem. Tak po prostu i zwyczajnie. Cieszą mnie zatem ogromnie Twoje słowa. Dziękuję. :)))
  8. czasami się zastanawiam się, czy życie we mnie płynie, czy tylko marszczy się w kałuży . jestem więźniem monologu, który sprawia, że przemijam, jak zapomniane godziny. dorosłam. nie powinnam lekceważyć wskazówek, gdyż wszystko, co mogłam przeżyć już za mną. czasami się zastanawiam, czy marszczę się w kałuży, czy tylko życie upływa, bo moje szczęście jest w kratkę - w tabliczce czekolady, uśmiechu dzieci, w oddechu otwartego okna. dojrzałam. sprzęgłam się z czasem, gdyż wszystko, co mogę przeżyć jest przed. tak miło pogrążyć się w symbolicznym krajobrazie
  9. Ale mało który artysta jest pedagogiem. ;)
  10. Śpiewnie i śpiewajaco. :) Całusy Aluś! *)
  11. Powtórzę za dziewuszką - "halo halo ptak na gałęzi siadł dupą na gałęzi i zwisa mu sisior" - ode mnie tyż same gwiazdy! :))))
  12. Pani Mirko, z całym szacunkiem - co ma oznaczać "dużo pracy nad językiem"? Czerwony, niebieski, żółty, złoty, szary - czy to są barwy stonowane? Użycie rodowych herbów nie jest przypadkowe i uważam, że żadne inne przyrównanie nie byłoby tu bardziej adekwatne. Reasumując - czy Pani rzeczywiście przeczytała wiersz? Wierzę, że tak ale, czy próbowała Pani zrozumieć? Serdecznie pozdrawiam, Ewa.
  13. 1. dziękuję za miłe słowa, 2. kwestia nocy wyjaśnia się w drugiej zwrotce - zimna godzina 0:00, 3. druga zwrotka nie jest cytatem - to moje własne słowa, a kursywa ma wyróżnić myśl w trakcie 'seansu'. ;) Słonka!
  14. Czekam. Słonka!
  15. Spotkania jednorazowych kobiet odbijają się na cudzych córkach. Prawda z małżeńskiego łoża dłubie w oku, wytrzewia kiedy nastoletni makijaż łamie kredki. Krokodyla rozpacz, gdy pierwsza kurwa wyrywa się w kosmos, a niewinne spojrzenie trafia na młodzieńczy pryszcz. Boli je szyja bez szalika i ukradkiem zakładane kolczyki. Błyszczyk na dziewczęcych ustach przyprawia o mdłości. Jednorazowe kobiety mają trzecie oko i języki dłuższe niż autostrada. Oplatają nimi klatki i tyłki - tym bardziej miłe im mniej swoje. Pokrzywdzone dziewice bezwdzięku.
  16. Zapada noc. W starej sypialni igram z nową kochanką. Dłoń w dłoń pieścimy łono kobiety, obserwując aż zadrży i rozkwitnie. Już okiełznałam subiektywny czas serca z wlokącą się nudą co dwudziestoośmiodniowej owulacji. Kiedyś uświadomi sobie, że ze wszystkich przyrządów tylko moja klepsydra ujarzmiła jej psyche. Czy jednak zrozumie zimę północy pojawiającą się w rodzinnym domu, gdzie żona z marmuru czeka z zaciśniętymi pięściami licząc uderzenia? Moje łóżko jest pełne spragnionych kobiet kolorowych niczym barwy na rodowych herbach, wydłużających do szczytu orgazmy, gryzących paznokcie, wielce potrzebujących domowych konfitur. Dumne córy Psafony zagubione w czasie, odkryte w języku, którego się oduczyłam - wiercą się i sapią. Tak bardzo błyszczą mi oczy. *** wersja II okrojna: w ślepych pomieszczeniach giną orientacje Zapada noc. W starej sypialni z nową kochanką dłoń w dłoń pieścimy ciało kobiety, obserwując aż zadrży i rozkwitnie. Moje łóżko, to miejsce spragnionych kobiet pustych jak nie zapisane strony i pełnych jak obawa przed Dumne córy safony zgubione w czasie, ' odkryte w języku, którego się oduczyłam - wiercą się i sapią. Tak bardzo błyszczą mi oczy.
  17. Hej, Stefciu! Wszystkiego najlepszego w Nowym! A ten wiersz w innym stylu. I nawet mi się podoba, tylko (powtórzę za Bogdanem) - zobaczę jeden duch na atlantydzie - jeden duch, czy jednego ducha? A może to ma być tak: zobaczę. jeden duch na atlantydzie - ale wtedy kolejny wers mi nie trybi. Może muszę zmienić trybiki? ;) I jeszcze ew. zamiast zobaczę kim jestem - dowiem się kim jestem? Słoneczka wiele!
  18. Za wskazówki w warsztacie, dziękuję. P.S. Mam trudności ze skoordynowaniem wersu z cieniem, więc wybaczcie. ;)
  19. nawet w najbardziej krzywym zwierciadle odbija się prawda znów walczysz z nadmiarem jakby świat miał się pod tobą załamać odbijasz się od westchnień do cienia by wrócić w innym wymiarze a ja takiej się ciebie domagam i domóc nie mogę więc nie patrz na mnie ptasio jakby z każdego oka wyglądał mi robak spójrz w lustro te dwie szpilki nie uniosą cię ponad - tylko moje spojrzenie
  20. Steff, zimno, ciemno i brak komarów. :) W niewielkiej dawce solarium pomaga! Byle nie za dużo bo skóra może się zmarszczyć ze złości. ;) Milutko, że polubiłeś. :)
  21. Kocie życie, hmmmm ----> optional interpretation :)
  22. ---------> gorąco! ------> dokładnie tak... pokombinuj. Gryź, byle nie za mocno, bo ślady będą. ;)) Słonka i dzięki za czas!
  23. Trochę postrugałam. ;) Wg mnie niektóre słowa były zbędne, podkreślam - wg mnie. :) Słonka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...