
Włodzimierz_Janusiewicz
Użytkownicy-
Postów
601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Włodzimierz_Janusiewicz
-
Żelazne łzy
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Rafał Orszak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz jest po niemiecku. Naszość. Bardzo mi się podoba. -
Reklamacja życia
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Damian Cz. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dopracuj to. Z sianem zjedzonym to żart? Aluzja do owsa pani Beger? Zresztą cała linijka mi się nie podoba. powtórzenie "szkoły" - blokuje czytanie. "Nawet Ja zacząłem... "strzelać - ale nie zdychać bo w takiej formie to nie rozumiem. Jest czym się zająć, by te emocje przesłać trafniej. -
Zapiszę to w namiętniku
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"kusząco zachęcające" - dwa razy o tym samym, no i nie brzmi to za dobrze. -
wiersz pełen smutku
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Iris_IK utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co to jest wyrzutnia armatnia? Katapulta? I czemu sama się repetuje? -
O hermetycznym przeznaczeniu kubków biurowych
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"słońca" jest też banalne i oczywiste. Można wysnuć hipotezę, że "oduczyć się słońca" jest nowatorskim połączeniem, ale dla mnie takim nie było. Słoneczko i uśmiech. Autor chyba chciał coś głębszego przekazać - może coś co w uproszczeniu ma taki sam sens. Ale nic to. "krew rozpuszczalna-plama wspólnych wnętrz" - to jest To! ciągają za zimne ucho, czy ciągną (dobry koncept) a czemu świat jest wystrugany? bo ołówek jest narzędziem biurowym, przypuszczam. beton trochę mnie drażni, ale do mozołu nawet i pasuje. Tylko łączy się z dawnymi technologiami. może zakończyć: kurz w trumnie śmietnika - czy coś koło tego :) A i jeszcze: " płachtami ...przeznaczeń" - nie wiem jak to rozumieć A wiersz bym przeniósł do Z. Może ktoś coś więcej napisałby. -
O hermetycznym przeznaczeniu kubków biurowych
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na początku myślałem, że to o urzędnikach, a na końcu okazało się, że jednak nie. To dobrze - wieloznaczność. Tylko "śmiechu i słońca" trochę mi spłaszcza wymowę. Może nie pisać czego się oduczyły, albo wstawić coś mniej banalnego... Podoba mi się. -
Już mi się nie wywiniesz (czy aby ?)
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Extra! Tylko to w nawiasie bym zatopił przez lejek z andrzejek, albo klucz. i wers 3 od końca troszkę za długi. Może "wtórny" sturlać z ekranu? -
Zwierzęcenie, czyli animalizm bez pardonu
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ostatnio czytałem, że zezwierzęcenie na polu bitwy sprawia, że trudno jest kogoś zabić i dopiero jak kora mózgowa dochodzi do głosu w stanie odprężenia (ucieczka wroga) - zaczyna się mord. Czego Wam i Państwu nie życzę. Gratuluję perfekcyjnego poczucia humoru. -
łój próg plugawi z nóg bród a na nim wesz wszerz zmierzwiona jak sierść caponia dym cug wyściela w kołdrę się wdziera róg smród z kapusty w nos mózg do usty dom woń po party much cuch umartych kur mur kloaką z pod piór a na to jako gdako - rzecze zaraz tu...strach oto jak widzicie chata kurna wnet cień weń zmień zmieć śmieć przed sień ten czas spędź w niej złóż kosz u bram śmiech niech jest tam tęczą ją mień
-
+/- zero
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mądry wiersz. "spychacz który wyrówna brak symetrii na kardiogramie" Przeciwko krytykującym polską piłkę nożną. Bo przecież wachania formy to standart. I potencjał komórkowy - aniony, kationy. Tylko czy bilans zawsze wychodzi na zero? elektron+proton = ładunek zerowy...to nie do końca tak, lecz może jakiś fizyk mnie poprawi. Zdjęcie + brak zdjęcia = zdjęcie :więc inaczej. Strzelony gol + samobój = 1:1 Ale to już zbyt głębokie dla mnie. -
Nadejście Poety
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"miejscami się udaje..." a cóż to znaczy? Nie wiem ile trwało napisanie komentarza, ale jest mało zrozumiały. co rozumiesz przez upadek na łeb? jeśli szanowny/a komentatores nie zrozumiał gdzie znika dziewczynka to znaczy, że dobrze napisałem. Bo kusiło mnie: "w kącie" - tak żeby zamemu dostrzec drobną zbieżność w wymowie podczas czytania. natomiast z ostatniej strofy wywaliłbym "mikołaja" bo brzmi zbyt czułostkowo. Z tym, że to w święta było. Samo "w czapce" sugerowałoby, że w domu jest zimno - co też jest prawdziwym opisem sytuacji. -
Rydzyk-fizyk
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ok. spodziewałem się wiersza na temat O. Rydzyka, a tu taki na siłę nibyniepseudoprawienawpół dowcipny antykatolicki ... no a skoro nie rozbawił, a nic więcej nie miał w sobie nieść - to pstro. -
Nadejście Poety
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiadomo. Ale czy mogłabyś wskazać, które są niepotrzebne? Bo wiersz kroiłem niemiłosiernie zostawiając tylko prostą drogę. Nie widzę jeszcze czegoś do wyżucenia, co by nie zmieniło treści którą chciałem przekazać. A wręcz dodałbym linijkę na początku, ale o tym sza. Za późno. -
Nadejście Poety
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc może nie wyciągać ich? Wtedy ten domek z kart zwany autoterapią nie rozleci się. -
Bez Ciebie nic...
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Martuśka Misztal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"dzisiaj światu potrzeba dobroci co niepokój zwycięży i zło trzeba ciepła (?) co życie ozłoci trzeba Boga więc ludziom nieśmy go tak jak Ona" -
Odbicia
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Rafał Orszak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ekstra. Jest co rozbierać i w co wątpić. Ja bym jeszcze bardziej sentymentalnie zakończył, by czytelnik nie spłycił, że to tylko od pały - niewypały. skojarzenie: radiowo-bemowo. Daję plusy - świetna zabawa. -
Nadejście Poety
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
samochód kończy obroty z duszą in blanco wysiadam w szelest sumienia podpiskuje centralny zamek ciała wygładzam weksel połowy płaszcza bankknoty myśli czekkają na pośliniony palec z płata procedury rejestr klientów jak na oścież brama moje kroki z postępem wskakują przez okno spośród kartek książki wypada dziewczynka w trzech ratach przemierza kuchnię znika w koncie drobniaki uczuć ciążą dzwonię pani w czapce mikołaja otwiera drzwi wchodzę: - ProvidentPolska! -
Tremens
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chyba to drugie... ale "buczę" podoba mi się -
*** (po mojej śmierci)
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
np. wszechświat runie? (ale przecież tylko podm. lir.) więc to zmieniło by wymowę po co? to dla pokazania emocji i subiektywności - tak to odbieram. A cały wiersz trafia do pamięci. -
już już
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pan ktotam: rozpoczął pan filozoficzną dyskusję: czy sztukę odbierać można tylko przez wcześniejsze z inną obcowanie? coolt: forma, i ilość sylab jest ściśle pomyślana - dąży do zakończenia na 9 syl. Rytm akurat dobrze że tu rzęzi. Normalnie w sonetach używam stałej ilości sylab, lub w części refleksyjnej tylko zmieniam. kocię- wybacz, ale kot spadający z włączonymi mięśniami leci inaczej niż nieprzytomny. Dalekie bomby tylko wzdychają. Ewentualnie : tchnieniem - ale tu ilość sylab wymusiła zmianę. dużo deszczu - jak z cebra - rynna deszczu -- to logiczne. Droga od ulicy przez beczkę, po rynnie, do okna, przez okno do pokoju, do łóżka gdzie zamorduję jak jakiś Konrad lub chociaż złapię za gardło. Nadejście Poety ;) -
już już
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ulicą nadpaloną przez za mały wózek panów zbierających złom z ciałem nie poszarpanym westchnieniem dalekich bomb od dna beczki przez napięcie powierzchni rynną deszczu mijając kocię spadające bez mięśni z sierścią sztywną przez odzież wychodzącą na spotkanie z wybitym oknem ciepła które przełazi na stronę różnej maści członków dupy elity Przez dywanowe baldachy snu, bladzi! zbliżam się do was - już krtań w garści -
osteoporoza
Włodzimierz_Janusiewicz odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ot, gapa ze mnie! a tramwaje? mogą połamać, rozumiem.