Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Włodzimierz_Janusiewicz

Użytkownicy
  • Postów

    601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Włodzimierz_Janusiewicz

  1. szyny itd ... nie widzę związku z resztą wiersza. rzeszotnieją - w pełni oddaje sens przemiany i kości i ego bohaterki.
  2. czy rym wartości-przyszłości to zamierzony efekt?
  3. karpę zjem? (taka część podziemna niektórych roślin) czy karpia zjem? ja pytam Podmiot liryczny niewiele ma wspólnego z chrześcijańsko-katolicką częścią historii Polski. "r" w nawiasie jak z tytułów sportowych. Reszta to pełna humoru profanacja symboli i obraza uczuć religijnych moich rodaków. Oi!
  4. Labirynt się rozszerza prawdopodobieństwo ciągle stałe setki poszarpanych nici nowe cienie starego krzyża Twardy bruk cementowe ściany ciągłe omijanie nieprzenikalnych barier nowe zrosty ślepe bramy mają za sobą skałę Ani ciemniej ani jaśniej brak półmroku mało cienia nie ma wilgoci powstałej inaczej niż jak ktoś z rozpaczy wszystkiemu głową w mur przyklaśnie Ślady rąk na ścianach co szukały po omacku resztki smutków marzeń cierni i nadzieji co jak wiara zgasła zęby połamane gryzły coś co nie istnieje usta zakrzepły mówiąc coś co nie istnieje oczy oślepły widząc coś co nie istnieje coś co nie istnieje
  5. Wywaliłbym pierszą strofę. Dlaczego? Bo psuje całość. I wtedy do reszty nie miałbym zastrzeżeń - bardzo miło i zimowo. Biegnąc...rzuconej śnieżki pomarańczowe.. Bardzo fajnie.
  6. Zgadzam się z Joanną Strofa z mechanizmami dodaje sztuczności - a przecież szkła nie dotyka się jak owcy. Więc bardzo mi pasuje. A gdyby zamiast "rzekę" nie wstawić nic, tak by było: "przechodząc przez najdalszą zostawiam.." mnie by poruszyło podobnie jak zaspany las czy cicha poranna pieśń.
  7. Teraz ja. zbyt dużo kolorów(...) dla mnie jednoznacznych - bardzo zeszytowe, ale w miękiej okładce. Podoba mi się tylko ostatnia strofa i tytuł. Trafiają w setno.
  8. Nie podoba mi się to o krzesłach - zbytnio satyryczne. Natomiast ostatni wers proponował bym: mamo zabierz mnie do jakiegoś domu co pan na to?
  9. Ha! no tak. Jak nie ma o czym mówić, a pies się kręci to też jest temat. Znam, znam.
  10. "Blacha, a w środku dziura - rura" zatrwożyłem się i bym się trwożył dalej, gdyby nie zachłyścnięcie błękitem. Oczywiście w kontekście wiersza jest ono jak najbardziej na miejscu, ale w momencie 1 czytania ręce opadają. Dlatego przeczytałem kolejny :)
  11. No bomba. Bardzo mi się podoba zmiana osoby z 1 na Wy. Że nie pada słowo motyl - bo bym wyłączył od razu. Wrażenia artystyczne max.
  12. Ostatnia strofa powinna brzmieć: "my cały czas w kurtkach" (czy coś w tym rodzaju - tylko kurtki po kufajkach trochę mi przeszkadzają) i koniec! bo efekciarski zwrot o suce zmniejsza moc treści wszystkiego co przed nim Akcent w złym miejscu. Oczywiście najbardziej podobają mi się paragrafy, szczególnie jeśli sądzi się o alimenty.
  13. ścięty pal osmolony ostry ja z reklamówką papierami step się ostał po przejściu nocy której we wioskach umierali larum grają i już zerwany dreptam w te pędy po korzeniach wtem łuna jak krótkie orgazmy jak latawiec całopalenia Boże: mam nad sobą niebo grudniowe nie fioletowe w mozaikę czy z cyny o Święci! świat zlał się w męczeństwo lite obraz surowy który światu złożę u stóp grudniowe jak w filmie jak w wierszach to przed wiekami i przed świtem
  14. Są JEDNAK elastyczne znaczy, że ktoś wątpił w ich elastyczność. przeciąg dzwoni o furtkę jawy - mi to nie pasuje ze względu na nagromadzenie nieprawdopodobieństw większe, niż w pozostałych wersach. no, ale ZA SIÓDMĄ GÓRĄ wszystko jest możliwe (jeśli znasz ten zespół) Turlanie słów itd - bardzo mnie wzruszyło, prawie jak szare osiołki na dnie wspomnienia.
  15. Przecież ten wiersz jest jasny jak słońce. Nie rozumiem fragmentu o formacji, ale to nie przeszkadza odczytać emocji jakie targają pod.li. . Ostatnie słowa napisane szczerze, w stanie, gdy nawet wiersz nie wychodzi.
  16. niezrozumiały jak i inne literówki, ale to nie dotyczy wiersza. nara, do napisania. Prosimy o komentowanie wierszy i uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
  17. dni jak wiatr liście nie podoba mi się tylko ten fragment - chociaż szumi, to ten szum rozrywa napięcie powierzchniowe kropli, którą utworzył wiersz.
  18. Pokrzepiające chyba. Cieszę się, że swoją internetową obecnością mogę kogoś pokrzepić. Przypominam również, że najbardziej krzepi kot (wg. Kostrzewskiego bodajże) i cukier (wg reklamy przedwojennej)
  19. "kiedy brakuje..." - czy podmiot liryczny ma w płucach dym z THC, że przestają go boleć zęby? Czy też dawka nikotyny jest tak mocna (słyszałem od koleżanek - palaczek). Dalej jest jasne wszystko. potem: "W tunelu..." ten opis kreta bardzo trafia mi do gustu. Tunel... jeśli p.l. jest w bloku to mogła by to być kanalizacja. A słowa docierają z łazienek położonych w pionie. "Czuje się bezpieczny jak mężczyzna przy zlewozmywaku" to dobre! To o mnie. Ostatnie trzy wersy bardzo efektowne - polecam. Tylko to "lub" jest nieładnym ze względu na położenie ale "lub tylko ... je..." też by troszeczkę zgrzytnęło. No i pozostaje jeszcze jedna sprawa - powiązanie obydwu strof. Może powinna zostać tylko ostatnia?
  20. Jako ziemniak swą solaninę zmieniam szykując się do Ciebie serca swego podłą strychninę w majowe kwiecie Choć gryzie biel piwniczna kościec łętom rąk biżuterii wdzięku dodaję, by miały coś palce z Twojego jęku Bulwę przeczuć rozłupiam na pół karcę mątewką na miazgę Teraz możesz mnie mieć! W myślach zastawiam dla Ciebie stół na ostrą jazdę więc skorom gotowy – proszę, jedz
  21. jestem słodką bułką kawą niedopitą, podpisem sfałszowanym bez celu wprowadzaniem systemu podaniem nie rozpatrzonym spóźnionym sprawozdaniem wierszem czytanym w biurze szafą na klucze jestem bałaganem w papierach błędnie wydaną decyzją zaświadczeniem, sexem na ksero zero jeden
  22. paruje wódka? wódka szybko paruje, ale nie o to chodzi. Nie znam Cię więc nie wiem, czy to do Cię pasuje. Ale słowa te cień rzucają ną całę, całkiem dobrą, resztę. Sugerowanie, że się pije i pisze i jest obeznanym z alkoholizmem - było u Broniewskiego, Wojaczka i inn. Mam na to alergię. Teraz musisz udowodnić swój wiersz i zapisać się do AA. Mówiłem już, że mi się podoba?
  23. Octro pociąłem ten wiersz w porównaniu z oryginałem. W 2 ostatnich strofach wyleciało najwięcej słów.
  24. ozorem ognia? a może objęta liźnięciem ognia?
  25. Miałem wytrzymać, ale nie wytrzymam. A zmienianie pod presją mężczyzn, mój panie nie jest załamujące? Wiem tylko...że przypadkowo. Napisał pan. Ciekawe skąd? Z 2 mojego działania wyciąga pan głęboką wiedzę pszychologiczną na temat przyczyn 1. Ja np. teraz zmienił bym pewien wers na: Po zwojach ucha wchodzę do Twego umysłu a następny zacząłbym z dużej litery (patrz uwaga Dormy) Czemu? bo pracuję nad swoimi wierszami i mi się nie podobają. A zważ pan jak w wersji 2 zmienił się sens. To chciałem pokazać. Zresztą może należałoby uwzględnić wszystkie uwagi komentatorów i pokazać co wtedy by wyszło za wierszydło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...