Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Iris_IK

Użytkownicy
  • Postów

    457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Iris_IK

  1. ...i nie da się bez chwili zadumy ...i ciepła dłoń jest konieczna nic tu nie zgrzyta refleksja i zaduma,choć lekko podane dzięki I.
  2. Czas jakby na to chrupanie u Ciebie nastał.(?) Uśmiecham się do Twojego wiersza.Udzielił mi się nastrój. Uściski Irena.
  3. Witaj Jano! Dzieciaki są kapitalne! Dzięki,za komentarz,za miłe słowa I.
  4. Ach Natalio! A nie powiedziałam,że "jęzor" należy do przyjaciela czworonoga...natomiast "poliki" do złotowłosej! Pozdrawiam raz jeszcze, Irena.
  5. Dla tych właśnie czytelników będę pisać same słoneczne , dzięki,że zaglądnąłeś do mnie, pozdrawiam I.
  6. Już jest lepiej...takie jest właśnie życie. Ból ukryłam,zabalsamowałam,wymyśliłam sobie ozdrowienie! I uśmiech już przesyłam, i podziękowania,że zechciałaś tu zajrzeć I.
  7. "Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń" To z piosenki. Pozdrawiam I.
  8. Dzięki Natalio! Cieszę się,że Tobie się podoba! I.
  9. A...bo poliki, no można by było "policzki", ale poliki to tak mi zdrowo brzmi! Pozdrawiam I. Dzięki za komentarz!
  10. Stało się,że ten wiersz został bez komentarza? Tu i forma, i treść ma sens. I puenta. ...człowieczeństwa coraz w nas mniej... Pozdrawiam I.
  11. Dzięki, Jano! Staram się ciągle myśleć pozytywnie...czasem tu się tylko wyżalam. Uśmiech piękny przesyłam I.
  12. Catalino!!!! Hasło przez "H"
  13. Świetny wiersz! Jednakoż Orbit jest wskazana-obniża ph,szczególnie po jedzeniu! Pozdrawiam I.
  14. Dzieciom miastowym,z wakacyjnym pozdrowieniem I.
  15. dziś drzewa milczą spierzchniętymi ustami nie grają serca ciche drżące skrzydła ćmy osłoniły powieki szarość zepsute zegary jak puste klepsydry zastygła żywica złamany smyczek nieme łzy krople czasu balsamują wspomnienie świadczą żeby wybaczyć [sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 29-06-2004 17:33.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 29-06-2004 17:34.[/sub]
  16. Wybacz, jeśli moja interpretacja Cię wzburzy...ale ja tu chcę wyjaśnić skąd mi wczoraj w nocy "transfuzja" się nasunęła. Otóż: pożądanie: "przedmioty też pękają w szwach" "mens a tru acja "-przyczyna sublimacji frustracja: "na spacer wyprawę puszcza białowieszczka " Pozostaje transfuzja. Z uśmiechem od rana pozdrawiam I.
  17. A ja widzę ten wiersz ciepło i kobieco. To nic,że słowa "rosa", "lustro", "marzenia" już były. Jest to piękny wiersz o przemijaniu i nadziei! Pozdrawiam I.
  18. Szanowny Poeto! Nie sądzę , żeby ktoś szary, zwyczajny i prosty wyciągnął sobie z Twoich "...zasłoniętych żaluzjii" jakieś głębsze wartości lub choćby niewielkie wrażenie artystyczne. Zlepek ...ot co. Dodałabym "transfuzja". Pozdrawiam I.
  19. A juźci ja tak piknie jak mój przedmówca i tak wiele nie napiszę!!!! Udziela mi się ta Twoja radość i choć słyszłam już nieraz o kwiatach i motylach to utulę je i zabiorę do ulubionych... Niech mnie przeniosą w tę krainę "marzenną"! Dzięki I.
  20. nie może się nic wydarzyć nic nie może się stać na drodze pełnej marzeń pędzących mercedesów na autostradzie snów w milionach rozpędzonych gwiazd szukasz wciąż miękkiej łąki szybowcem tnąc chmury a cisza wyciąga z nieba po jednym promieniu księżyca lądowisko twoich odrzutowców spowite mgłą w zapachu nocy w oczekiwaniu świateł śni nie może się nic wydarzyć nic nie może się stać [sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 27-06-2004 22:30.[/sub]
  21. Pięknie dzięki! Oczywiście myślę,że można by tak odejmować i dokładać, i co głowa to nowy pomysł. A ja myślę, że gdyby odjąć to "rozkoszy" to już nie byłoby to samo. Natomiastw pierwszej strofie śmiało można "walca" wykasować. Choć u mnie brzmiał ten walc wygrywany deszczem. I...wiecie jak to jest ,gdy komuś zagracie na nosie... Pozdrawiam Ewo dzięki,że tu zajrzałaś I.
  22. Dzięki Jano, faktycznie możliwość interpretacji jest tutaj całkiem dowolna. Można i tak, jak Ty interpretować. Pozdrawiam. I. PS.Tak można wołać też o ciepło, w podwójnym tego słowa znaczeniu. [sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 26-06-2004 10:37.[/sub]
  23. Ileż to razy te zapachy wczesnego macierzyństwa tak właśnie zapadają w pamięć. Jest to obraz bardzo mi bliski. Dzięki, że odświeżyłaś pamięć. Pozdrawiam. I.
  24. Dzięki Paniom za odwiedziny. Dzięki, za komentarz. Tu druga zwrotka musi się sama obronić. Pozdrawiam I.
  25. Przerzucając przez "rz". Dziewięciocalowy...chyba razem. A co znaczą te słowa: "ol sonuf vaoresaji odo cicale qaa".......wiesz nie każdy zna wszystkie języki świata...i po jakiemu to jest... Najpierw wytłumacz to , a potem ja coś będę mogła napisać o wierszu. Pozdrawiam I.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...