Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wuren

Użytkownicy
  • Postów

    980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wuren

  1. Moim zdaniem początek - zbyt dużo słów, ostatnia strofa muzyczna - mniam! Pozdrawiam, przy czasie może coś nożyczkami pomacham, może się przydam na coś :D Chwilowo tylko taka wersja mi do głowy przychodzi: "Nuty szlachetne spływają z martwej natury z jesiennej palety tchnąc rdzawo-brązowe tony starych skrzypiec z Cremony" ale to moje widzimisię, proszę się nie sugerować, bo po chłopsku widzę świat :D Pozdrawiam, z przyjemnością bedę śledzić dalsze Wuren
  2. Tak, fale - serce - rozum - wiecznie płyną, powroty i rozstania, nawet w jednym związku. "Ksenoglozja" - to antyteza do Twojego "Unisona" ale to już autoreklama - poszukaj w moich wierszach, znajdziesz :) - dlatego było "hihi" Pozdrawiam Wuren
  3. Ha! ironia wyraźna, lubię kpinę z realiów, popieram egzosfera umysłu ciekawa, oksymoron? skoro umysł, to raczej endo, a egzo? konfrontacja wewnętrznego ja z otoczeniem? Zastanowiło. Dyssypacja zasad po mojemu, fizycznie :D Cynizm burzenia i nowych miejsc - przecież zawsze nowy, wspaniały świat kusi... choćby bezosobowością sieci... Skoro takie piękne, to smakuje fałszem pytanie o oddech.. prawda? każdemu tak smakuje, ale nie wszyscy przyznają... Muszę się doczepić - żeby nie było, że TWA - to się czepiam - czemu ja nie napisałem tego wiersza? Pozdrawiam Wuren
  4. Hmm hmm Do przedmówców dodam jeno: "w obcym łonie" szuka Pan ukojenia? Każdy z nas szuka... i niekiedy świadomie właśnie - jak Pan w wierszu - wybieramy czarne owce, sobie na złość, światu dla podniesienia morale maluczkich wokół.... Pozdrawiam Wuren
  5. Hmm hmm Mi to się w moim prostym rozumku jeszcze jedno dno uwidziało - jakaś przestroga - cynicznie niewinna ta ulica, a jeśli przechodzień nie zdąży? Klejny poniekąd znajomy? Pozdrawiam, szukając kolejnej warstwy w ascezie Wuren
  6. Odpowiedzią niech będzie Bajka dla niegrzecznego społeczeństwa o niegrzecznym społeczeństwie, brakach w wychowaniu i jak temu zaradzić Ironicznie wierszem przez barda współczesnego spisana Podpisuję się pod tekstem (chociaż obie ręce lewe) - odpowiada mi podtekstem "mów o szkole - myśl o chlewie" Po(dupa)da nam kultura edukacja spada na psy widać, taka koniunktura widać, szkodzą dzieciom klapsy. Szkodzą dzieciom i rodzicom a przydałoby się, żeby wierzyć mniej dziś obietnicom - klapsom więcej. Bo z potrzeby wychowania to wynika, że: jak samowola duża, jak się miesza polityka, - czas kształcenia się wydłuża i niekiedy się nie kończy edukacja w sześciu klasach - potem za kimś jakiś "gończy" albo stoją gdzieś, przy lasach... Tak kształcenie nam zmieniło społeczeństwo, że przyznaję - wolałbym by czasem siłą edukować obyczaje. Może ktoś ten post przeczyta z ministerstwa, z kuratorium, w kuluarach szeptem spyta: "Czy nam da absolutorium pokolenie, co nadejdzie? Czy pochwalą wychowanie? Czy nam w krew upadek wejdzie obyczajów, drogie Panie? Czy w ogóle będzie jeszcze za lat kilka, za lat parę społeczeństwo, czy złowieszczym przepowiedniom dać dziś wiarę?" Chyba to pytania trudne zbyt, by dziś im odpowiadać. Więc zabijmy życie nudne! Już polewam, Można siadać. Janikowo, 13.10.2004 Pozdrawiam Wuren
  7. Hmmm Czyżby ktoś jeszcze (poza mną i kilka z komentarzy, hihi) czyta Tuwima? Popieram - boć on mistrz nad mistrze :D Nawet, jeśli tylko podwiązką do zakochania :) A może ten wiersz to odpowiedź - taka młoda krew i nowe spojrzenie - kontra dla "hommage"? Pozdrawiam Wuren
  8. Przeca droczę się ino... :)
  9. Hmm Nie zostawiasz wyboru? Tylko albo albo? Takie pytania pozornie poprawne, pozornie nie dające wyboru można budować - ale jaki sens w narzucaniu odpowiedzi? (Zasada: Czy powiedział Pan już swojej kobiecie, że jest Pan homoseksualistą?) Wolę pod płotem, z innymi kundlami, tanie wino i do rana o wolności :) Pozdrawiam Wuren
  10. Ha! Doskonałe to opowiadanie :D No czepiam się li-tylko formy, bo treść mnie przekonała zupełnie, ale że ze mnie prosty chłop to i wiersz bym widział bardziej wierszowy :D Pozytywnie pozdrawiam Wuren ps. Absynt był w ostatniej kolejce, czy co.. bo tak gorzko smakuje...
  11. Noo dziewczęco-naiwnie-urokliwe :) A żeby nie samo głaskanie - imho raczej tę bliskość; wiem, niektórzy uważają, że mozna tą ale jakieś to nieeleganckie, jakby martensy do zwiewnej sukienki.. ;D Pozdrawiam Wuren ps. Szkoda, że po unisonie zwykle następuje dysharmonia (zainteresowana? zerknij do "Ksenoglozji", hihi) No i witaj w klubie :D
  12. Dzięki wielkie - to pierwszy mój pantum... mam nadzieję, że nie totalny gniot :) no wiem.. ale się nie poddaję, będę walczyć nadal :) Dziękuję za przebrnięcie przez "eksperyment" Pozdrawiam Wuren
  13. to rzemiosło mnie przeniosło - choć słów ledwie krztyna - gdzie poezji wyżyna Pozdrawiam ;) Wuren
  14. Znowu Wiedeń i zapach kawy.. rano, po. :D Nie bój się, Anastazjo, otworzyc, krótko trzymane cugle źle wpływają na zdrowie :) A skoro magnetycznie i koherentnie, to czego więcej potrzeba? Chyba tylko, żeby zapomnieć znaczenia słowa "umiar" :D Pozdrawiam gorąco, jak gorąca jest dobra kawa ;) Wuren
  15. Hehehehehe freud aż miło czytać :D Kobieta całkiem przyjemna, szkoda, że takie nieczęsto można spotkać... Tkliwa, troskliwa, czuła, wrażliwa... :) i dobrze, że nie ma pod sz.panem sąsiadów - co by powiedzieli, gdyby ten KORZEŃ był przyczyną jakiegoś rumoru :D Pozdrawiam wesoło-roztkliwiony Wuren
  16. Szkoda słów, jak mawiał Karol więc ruszajmy - pełną parą nadszedł czas weryfikacji nie czekajmy do kolacji Już sam Marks przecież tak twierdził że teoria czysta śmierdzi że by prawdy sens odszukać niepotrzebna jest nauka tylko praxis, moi mili więc nie traćmy ani chwili i siądnijmy, niech czar wzleci poezyji - my, poeci.... Pozdrawiam, zapraszając do praktycznej weryfikacji prawd oczywistych :) Wuren
  17. Pewien żółw z IBM-a miał nierozwiązywalny dylemat Zasupłał się w PS(X) a z łuków wyszedł miks Bo to był węzeł w G ;D to już chyba niewielu zrozumie :) Pozdrawiam, Messalinie, że się tak wyrażę - węzłowato ;D Wuren
  18. Cieszę się, że się podobało... :) I dziękuję za przeczytanie - wiem, że moje bajki są długaśnie, co wielu odstrasza :D Jeśli tak - to może do moderatora Pan napisze.. może przesunie wyżej :D hihi Pozdrawiam Wuren
  19. Ja tak tylko zapytam.. (ajk zwyklę, szukając przyczyn) - po co Pan to napisał? tzn. jaka była myśl przewodnia? Wuren ps. Zoologicznie to chyba jednak wesz.
  20. Już się cieszą młodzi, starzy bo październik za oknami czas zbrojarzy, czas murarzy - walczmy z kapitalistami! Juz się cieszy żołnierz, piekarz piecze rewolucji ciasto! Dach czerwienią złoci dekarz; czerwienieje całe miasto. Ojciec z synem, z córką matka się szykują do pochodu: "na kij włóż czerwoną szmatkę i na Plac, bo czas obchodów" Uśmiechnięte wokół twarze słychać wszędzie pieśń radosną "Nasza racja! Czas pokaże!" a na Placu tłumy rosną.. Liście z drzew jak krew czerwone robotników wkrąg zastępy coraz większe - wszak to one są motorem, są postępem! Tylko jedna tak z przejęciem mówi: "Synku, bardzo miło że pamiętasz o tym święcie lecz coś się pop******** bo październik? owszem, ale w listopadzie (po naszemu) oni w rewolucji szale zabierali bogatemu a dawali biednym - chyba Chyba - bo nikt tego nie wie lecz nie nam tu teraz gdybać bo skończymy gdzieś przy chlewie" * Tak się nam październik ostał w korowodzie, w liści blasku w tłumie zniknąć ma jednostka kto chce więcej - to do piasku Lecz pocieszam się tym faktem, że nie tylko w piaskownicy jesień kolorowym aktem opisują chałupnicy, że nie tylko rewolucja się z czerwienią dziś kojarzy, że poezji konstytucja wciąż jest niezła o tym marzę :) Pozdrawiam radośnie, październikowo (szczególnie Emilię :) Wuren
  21. Obiecuję - następny bedzie o radosnym październiku :D (proszę za jakiś czas szukać w piachu :D Pozdrawiam :) Wuren ps. Juz jest :D "Bajka o radosnym październiku" :)
  22. Żółw z LOGO ma dylemat a tu eMeM spłyca temat on poważnie, o Boga, w cybersercu trwoga a eMeM mu żartem poemat ;D
  23. To nawet nie fraszka...
  24. No cóż - wyszedłem z założenia, żeby zatoczyc pantumowe koło... a że szaro i monotonnie? to też było założeniem, odbić kolejny czarny poniedziałek - czy też, co brzmi lepiej, choc nie dla wszystkich (osadzone bowiem w anglojęzycznej kulturze) "blue monday" :D Pantum wydał mi się odpowiedni do takiego ostinatoego powracania, wałkowania nudy, szarości, bezbarwności życia - z drugiej strony jest to (co zauważył Messalin, nie wyjasniam wiersza,. hihi) prowokacja do pytań o samego siebie, o swoją wolę wprowadzenia koloru :D Pozdrawiam, dziękuję za poświęcony czas Wuren
  25. Chaos chaosem, a wskażników trzymać się trzeba - przynajmniej takich codziennych, jak zły humor żony, wdepnięcie w ... , czy choćby to, że tak blisko było trafienia szóstki... Nie tylko patrzeć, ale i widzieć.. a co najwazniejsze, wyciągać wnioski czego komentatorom i sobie życżę (bo Messa wyciąga) ;D Wuren
×
×
  • Dodaj nową pozycję...