
Wuren
Użytkownicy-
Postów
980 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Wuren
-
Nie potrzyma jej w? Oj chyba źle przeczytałem ;D hihih Wuren
-
Hmm To opowiadanie (?!) tym razem zdecydowanie nie dla mnie Mało wiersza w wierszu, za to dużo polskiej choroby, no bo jak to tak, na ryby bez gorzoły? Tradycji wbrew? Przecież wszyscy piją, więc dalej, radośnie wkrąg związani wspólnym zgłupieniem... "My, chochołowi ludzie", a w gardłach nie zginęła... Wolę inaczej. Nie. Przykro mi Nawet brzask mnie nie przekonał, choć lubię to słowo. Pozdrawiam i czekam na coś innego ;) Wuren
-
Dziękuję za komentarz - a rzeczywistość? zawsze nas przerasta, przecież my tylko ograniczeniem umysłu ją pojmujemy - i nie zawsze dobrą drogę wybieramy ;) Pozdrawiam Wuren
-
cui prodest (scelus, is fecit)
Wuren odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm Nie bedzie o doktorze, boć to tylko wierzchnia warstwa. Podobnie jak skojarzenia z cyrulikiem Tedem ;D Wołanie w samotności? Podwyższenie samooceny palcami nie działa, zrzucić trzeba na wiatr winę, ale kto usłyszy? A pod ciszą czai się jeszcze tyle smakowitości... Pozdrawiam, (po przejściach ;) Wuren -
Ha Kocico :) Dzięki, że wpadałaś na kawę, podzieliłaś się uwagami :) Pozdrawiam po próbach leczenia postawy :) Wuren
-
Ha! przymiotnik, czy może jednak rzeczownik w wołaczu? Dziękuję za czas i włączenie się do dyskusji - jednak eksperyment wywołał odzew :) Cieszę się, że niezły ;) Pozdrawiam Wuren
-
pieśń (wycie) do księżyca w aberrację zwiedzione
Wuren odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ech, to szukanie znaczeń... :D Cóż zostało? Im-presja, jako krewna de-presji? Piszmy więc, bo im-presariatu nie mamy, ciągle pod wpływem anty-de-presantów oczekujemy pres-tiżu :D Kończę, bo zaraz będę w o-presji :D Wuren -
W szponach namiętnosci (kk)
Wuren odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj! Wcale nie ganię Państwa! To, co napisałem, to tylko próba zauważenia problemu dotykającego chyba wszystkich forumowiczów... Po prostu czytając posty Pani oraz Pani joaxii nasunęło mi się na myśl - czy nie gubimy czegoś w krytyce - ot po prostu, wiem, że chlorofil jest konieczny, a karoten ma różne odcienie - ale co mi z tej wiedzy, jeśli spoglądając na trawę będę starał sie odpowiedzieć sobie na pytania o procentową zawartość tegoż chlorofilu, a nie popatrzeć, jak ją wiatr głaszcze? Tylko tyle - a przecież on mógł fałszować, zagrać nawet f a nie fis.... Pozdrawiam Wuren -
pieśń (wycie) do księżyca w aberrację zwiedzione
Wuren odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha! Dzięki bardzo za technicznego :D "Panie Wuren, zepsuła się drukarka, prosze naprawić" :D A ekspresja? hmm po mojemu to chyba najbardziej zwierzęca część naszej duszy, ta która wyje do Luny - ale również ta, która szeroko rozwiera źrenice - zarówno w strachu, jak i w spełnieniu... i nie bedę z niej rezygnować ;D (no wiem, czasem może przeszkadzać sąsiadom, mozna dostac mandat za zakłocanie itd.. - ale i tak warto poczuć w sobie zwierzę :D) Pozdrawiam Wuren ps. wrrrrrrr -
W szponach namiętnosci (kk)
Wuren odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co prawda post nie do mnie adresowany, więc nie powiniennem się na niego powoływać - ale sądzę, że poruszyła Pani tu temat - wierzchołek góry lodowej. Nie jestem poetą, może - jak gdzieś napisałem - kandydatem na poetę, ale zauważyłęm podobne zjawisko, i to nie tylko pod wierszykami opatrzonymi ubezpieczeniem kk. Jeśli nie rozumiem wiersza, to nie komentuję, nie mam prawa napisać po prostu - nie rozumiem, dno... NIestety, wielu tutaj nie rozumiejąc, próbują epatować poetycką ogładą i natychmiast wysuwają argumenty "przeciwko" - że rytm, że rym, nie takie metafory i anafory zbędne.. cóż robić - pisać dla czytelników - aby zrozumieli? Imho nie tędy droga; z kolei pisać nadal swoje - i mieć jeden komentarz, świadczący, że czytelnik starał się (nie mówię, że pozytywny, po prostu wskazujący, że czytelnik chciał się wgłębić, że próbował), a resztę komentarzy własnie takich, zarzucających braki techniczne, nadmiar, bądź niedobór czegoś tam... Nie twierdzę, że wszyscy tu piszemy wszystko dobrze - daleki jestem od tego, lecz taka powierzchowna analiza jakościowa może jednak zbyt przypomina krytykę faceta z dowcipu, grającego na skrzypcach nad wodospadem NIagara, a ktoś przypadkowy stwierdza - "eee - tam fis miało być zagrane forte a nie moderato" - może coś umyka? Pozdrawiam trzymając się mojej wersji - staram się zawsze najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie "PO co ktoś napisał wiersz" a dopiero potem zagłebić się w utwór. Analizę jakościową zostawiam na koniec Pozdrawiam Wuren -
pieśń (wycie) do księżyca w aberrację zwiedzione
Wuren odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj wiem, czym jest aberracja :D odebrałem techniczne wykształcenie :) mnie jeno szło o to, co by nie nazywać szlachetnej Pani tak przyziemnie :D A okrążanie - cóż - przecie w tym cały urok.. okrążyć, osaczyć, sięgnąć tam, gdzie puchar nie sięgnął :) Pozdrawiam Wuren ps. A powyć - czemu nie, ale tylko, jesli to ekspresja ;D -
Nie wiem, ile w tym było ironii :D ale może się skuszę! Co prawda moje prozatorskie próby widziało kilka osób, ale jedynie prywatnie, nie publikowałem niczego w dziale "proza" - a może warto? Pozdrawiam Wuren
-
Witam Panią! Dziękuję za obronę, choć przykro mi, że sam wiersz tak nisko Pani oceniła - ale cóż robić, chyba tylko pisać dalej ;) Pozdrawiam Wuren
-
ok - jednak proponuję przeczytać - http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=3657 - dla porównania z szacunkiem dla wiersza Pani i Pani osoby MN Hehe :) Ale zupełnie inny - i popieram sz.pana MS, że to o telewizorze :) w każdym razie co najmniej wieloznaczne :D Pozdrawiam Wuren
-
pieśń (wycie) do księżyca w aberrację zwiedzione
Wuren odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha! Całkiem niezłe, w tradycji wyrosło, wije się do góry, splata skojarzenia; noc połyskuje dźwiękami... Jedna rzecz tylko - czy musiała być ta luna tak otwarcie powiedziana? gna drogą na księżyc Bez niego byłoby bardziej hmm.. tajemniczo, to pewnie nie, bo i tak wszyscy wiedzą... ale jakoś tak.. dostojnie? odpowiednio? Sam już nie wiem, to tylko takie moje dywagacje Pozdrawiam i nie wyję, boć dziś nie pełnia :D Wuren ps. Żeby nie było, że się nie czepiam, choć zwykle chwalę szczerość i prostotę - tu też winiennem zganić ajlowju ;) bom prostu i mnie żadnych francuskich ąę nie trzeba, żeby babie powiedzieć, co czuję ;D ale to było powiedziane z mrużeniem oczu od blasku srebrnej siostry - więc wybaczam :D Ach, jeszcze mi się przypomniało, żeby dodać - wspaniale mi się czytało :D Ogólnie bardzo duży plus - co by czytelnicy nie mieli wątpliwości, czy tak, czy nie :D -
No... nie jest źle - mimo, że nie znoszę morza :) Rymy ciut mi nie pasują - bo albo są, albo nie, na coś trzeba się zdecydować, a jeśli są, to... może... trochę... bardziej nad nimi posiedziec? Pozdrawiam Wuren ps. Wielokropki, bo lubię się droczyć :D
-
Ha! Dobre to było! A o kocie kto nie chce, niech nie czyta (i tak, biedactwo nie wyjdzie z pudełka) :D Wszystko, czego trzeba w dobrej bajce. Łącznie z kreacją Universum. Pozdrawiam Wuren ps. Prawda, panno Hanno, że moje?
-
rosną we mnie oddechy
Wuren odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wyjmują cienie z ust Eee ja się uporów nie czepiam, one właśnie doprawiają całość ;D Pozdrawiam rozmruczony Wuren -
no cóż czyli ochłapy kochania
Wuren odpowiedział(a) na Krystyna Nawrocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm przykre, że kobiety nie można przekonać, że daje się wszystko, tyle ile można... Słowami, dotknięciem dłoni na nieskazitelnym różu obrusa w luksusowej restauracji, natrętnym dotykiem na schodach w domu, kolacją całe popołudnie szykowaną (to nic, że kupa garów w zlewie).. Przykro mi się zrobiło Pozdrawiam pod wrażeniem wiersza... Wuren ps. Może nie wszystkie takie? -
Hmm.. zwykle nie wypowiadam się, jeśli nie rozumiem wiersza, ale mam nieodparte wrażenie, że sam autor też nie rozumie.. Czego szuka? Nietschego? Wuren
-
Złamane skrzydła anielskie
Wuren odpowiedział(a) na Alkomat utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, nożyczki w garść - strofa 4 i 5 -zalecam amputację; pomysł niezły a te strofy tak rażąco infantylne, nie wnoszą nic (poza częstochową....) bez nich - imho - dużo lepiej Pozdrawiam Wuren -
Dużo lepiej - porównując do dzeszczu ;) A choć mi niedawno wytykano brak interpunkcji, to tutaj mnie drażni jej niespójność - jeśli już musi byc wielokropek, to: po nim powinna być spacja wielokropek ma trzy kropki, nie dwie ;D Pozdrawiam Wuren
-
Noo jest zmysłowo... A w wyobraźni w tańcu drży sukienka... Pozdrawiam Wuren ps. Podzielam opinię o głodzie o postaci wilka - jakoś po tym wersie na myśl mi przyszedł męski, muskularny i brutalny Wolferin :D ale to tylko drobnostka, reszta jest czerwienią
-
Dzień po dniu
Wuren odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakoś nie.. Nie czepiam się przesłania i emocji, ale formy "Wszystko już było" - jak śpiewali artyści w kabareciku Olgi Lipińskiej... Już czytałem wiele wierszy z identycznym przesąłniem - i w tych samych słowach opowiedzianych... Pozdrawiam, życzę owocnych poszukiwań Wuren -
Przeraża mnie twarzą a w ustach jest pus(t)ka ma dusza się rusza bo na dnie jest ładnie Pozytywnych odbić (od dna) Wuren ps. Żeby nie było, że nie konstruktywnie - podpisuję się pod przedmówcami, polecam poczytać, jak o emocvjach pisali inni - ot, choćby w dzieciach z dworca Zoo (wiem, to proza, ale emocji tam i tak milion razy więcej, i milion razy więcej poezji...)