Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. z jakiego to kraju i po jakiej wojnie?
  2. dobrze że zmieniłaś, tak jest lepiej, nie tragicznie
  3. nie podoba mi się tak możliwe ale nie idealne dałbym tytuł choroba
  4. cieszę się, że się wam czyta, troche siermiężne słowa ale i antidotum
  5. śniegowa pani wchłania się w zieleń wartkie strumyki
  6. mgła biała otacza wokół tylko biel zbyt zimno na tęczę
  7. tak złote blaszki wydają się mieć odcień zieleni, ale czy pasują do rożna?
  8. ja nie kwestionuje przykazań
  9. to wszystko się przekłada na różnorodne uczucia, męskie inne ,żeńskie inne warto mieć wiarę w siebie czystą i niezłomną ,w końcu jasny ogląd
  10. czasami deszcz to tylko deszcz
  11. rama biała na sztalugach szansa nowego wymiaru kusi wieczność
  12. odezwa taka, piszcie, różnorodnie bym dodał
  13. panowie grzybki nie lubią płaczu no bo nad czym
  14. trudne poty i grudy trudne jedzenie chociażby a poza tym jakie komplikacje... vomit or not vomit
  15. może twój mąż chciał kupić Tobie miotłę?
  16. deszcz padał w lecie spostrzegłem tęczę w niej cała gama dumna niewzruszone barwy spostrzeżeń - Bóg jak gdyby dyktando dla spektrum... próbować wymyslić coś lepszego ...to chyba grzech i co to znaczy rozumieć deszcz?
  17. tęcza trudna
  18. bez czarta nie zaśnie bo bogata filmografia.odsyłam do "metropolis"
  19. zimna farbo to proste jak życie albo fizyka kwantowa
  20. falling the way it is... just don't think about it
  21. szaradziarsko odpowiem, jedna myśl naprawde wszystkie mi zagłusza- nie każcie pandzie jeść eukaliptusa
  22. krótko na temat moich uwag: za dużo "jak", radzę zrezygnować z rymowania, (aktualne rymy w wierszu - nie bardzo do przyjęcia). Ja tak mniej więcej czytam Twój wiersz: "jak zwiewne chmury własnych wspomnień obłoki wokół słońca nieśmiało wczesnym świtem wrócę powiem że kochałem w nanosekundach kilku zaistnieję" Serdecznie pozdrawiam - baba p/s Jeszcze bym zmieniła tytuł, albo pierwszy wers (powtórzenie) jako feromon kontaktowy dobre szlify
  23. znalazłem potłuczoną szklaną kulę wujek w dzieciństwie schował ją do duchówki udawał że choduje gołębie pękła od ciepła nadmiaru ciepła szklana kula chwyta snopy myśli tranzystory krzemowe zapisują dane niewinne a czasem trujące
  24. uwięzieni elektronicznie odchodzą od zmysłów lub przeklinają nie wiem co o tym mysleć...
  25. Kubo , nie chcę już się borykać , my z prawdą...którą i jaką, trawię świat wydając z siebie subtelne energie, trochę zmieniłem żeby oderwać od prawdy której nie nazywam prawdą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...