Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 906
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. tu galeria przedmiotów tajemnie kradną powietrze piękno gra ze złem w unik zatrzymany kołowrotek czeka na stację końcową czemu miałby to być krzyż pytam strukturę odchodzę w ulicę Lepszych Końców
  2. znalazłem pryzmat na szare dni zamglone niebo ani rusz kolory sztuczne wydobywam dla swoich zmysłów odpływam w kolorowe zdjęcia farby i lakiery a wszędzie duszność szarości szara naga jama nie do wytrzymania poezja jak cieknący zimną wodą kran
  3. tęsknoty, tragiczna pointa zapachy i barwy mają konotację byle nie na czerwono
  4. smutna aura odnajdźmy radość w letni dzień
  5. to wszystko przez niewyjaśnioną melancholię
  6. trafny koncept, tylko czy śmierć jest wieczna...
  7. nudna szaruga stłumienie wypatrując słońca
  8. wiosna zaprasza wszystkie pokemony czerwień , długo by rzeźbić
  9. nudna szarość jak zmiana dekoracji słońce zjawi się cudownie
  10. ja się boję ognia, --zdrawiam
  11. ja się boję ognia, --zdrawiam
  12. może tu chodzi o 'robienie' takie gromkie słowo na wszystko...?
  13. może to nie poetycko ale pozostańmy przy linii porażki, milcząco pozdrawiam
  14. strażnikiem świętej trwogi?
  15. biorąc pod uwagę żarłoczność niektorych jednostek i niebezpieczeństwo komunikacyjnej porażki
  16. to taki stan głodnego roślinożercy
  17. w grani zaklęte struktury- okiem- burze zielony las kłuje pachnąco pod stopami miękki mech na niebie jak zwykle błękit tylko melancholia zjada każdy kęs
  18. ładne od słowa do słowa, niebezpieczne bym pomyślał
  19. mi się podoba
  20. to jest raczej o niewierzeniu Eliko, zastanawiam się na co patrzysz
  21. podtopiony las gniją korzenie bagno
  22. brudna przezroczystość w naczyniu z wodą, hm...
  23. wybacz to pomieszanie, ale tak to czytam :) znów krytyka imadło ściska wersy miażdżąc palce sens dalszego życia w szufladzie ze szkicami gdy wyblakłe kartki ujrzą tęczę dnia spóźniony na laury będę u bram piekła dlaczego "czarnowidztwo" w poincie? brakuje mi choć cienia nadziei ;) a może...to zamierzone, żeby Czytelnik wyciagnął "sens z szuflady" wbrew i pomimo? :) serdecznie i ciepło - Krysia Witaj Krysiu tak myślałem , że mi pomożesz w tym wierszu:):):):):) i dziękuję za pomoc pomyślę jeszcze nad nim , ale i tak już jesteś współautorkom miło Cię mieć w potrzebie dziekuję za pomoc i komentarz szacuneczek be ja jeśli mogę , to też nie przepadam za werwą
  24. na złotych niciach dywan utkany ciemność ukrywa niedoszłe rany zieleń zasłony błękit sufitu mozaika wspomnień lęki niebytu
  25. przyprószyło śniegiem świeci jasne słońce w marcu jak w garncu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...