Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 906
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. cóż znaczy dzień nie wart niczego źle ułożony zbyt straszny dzień który nie wzszedł zbyt chromy, ułomny ciemnością obciążony
  2. cóż znaczy dzień nie wart niczego źle ułożony zbyt straszny dzień który nie wzszedł zbyt chromy, ułomny ciemnością obciążony
  3. wstręciuchy, obcieliście mu ucho
  4. przestrzeń ożywia ją światło paradoks wielkości
  5. można zrobić z niej formę nieruchomą i zastąpić czymś innym
  6. nie tylko żydów [się przerabia na mydło]
  7. ??? nie lubię epatowania piekłem, helvete to lecznica weterynaryjna
  8. niektore aleje kończą się laserem
  9. taki niepasujący elment się roztopił, hm...
  10. kontroluje majka-helvete 'majka' to lecznica dla zwierząt
  11. memoria est non mementis mówisz dzieje to zbyt wiele dryfuję gubiąc spiżowe pomniki przez archipelagi nonsensu
  12. memoria est non mementis mówisz dzieje to zbyt wiele dryfuję gubiąc spiżowe pomniki przez archipelagi nonsensu
  13. memento es non memoria
  14. mrugam złudny znój martwych pamięci zapisano jako śmierć nic nie nęci stupor mgła czego szukasz ...blasku dnia
  15. cztery to trzy plus jeden nieprawdaż?
  16. Aszu...to o popiołach?
  17. snieg i mróz pod twoim oknem lodowy sopel
  18. sinusoida walki i przegranej niesmiertelny turpizm i wola co wyniszcza ból opakowany w codzienność euforia i droga jej cena tresura wojen jak niewprawny rzeźbiarz -ludzkość zwichrowana jakby burzą-cichnie niema krzywda najgłośniej milczy,srogi demon ,skurcz-śmierć i pomniki z metalu ku chwale wilczy zew-memoria que te memento?
  19. rozpaczliwy bilans, złe okoliczności i dążenie do T-równowagi,remanent
  20. udało mi się rozszyfrować drugą część :D "biały opad mrożący krew w żyłach na szczytach mała biała wojna a kule z papieru tedede juesej tedede tedede juesej tedede" bardzo śmiała interpretacja, a ja tylko o nieubłaganym śniegu
  21. śnieg nieubłaganie, chrzęści mróz to jak gdyby zima zima już ciepły napój i szal i do śniegu łopata bo prószy , prószy, prószy prószy , prószy , prószy prószy , prószy ,prószy * * * * * * ** ** **** **** * ** * * * * * * * * ** *** * ** ***** ***** ** ******** ***** ** * ****** * *** * *
  22. śnieg nieubłaganie, chrzęści mróz to jak gdyby zima zima już ciepły napój i szal i do śniegu łopata bo prószy , prószy, prószy prószy , prószy , prószy prószy , prószy ,prószy * * * * * * ** ** **** **** * ** * * * * * * * * ** *** * ** ***** ***** ** ******** ***** ** * ****** * *** * *
  23. w tym układzie stawia się raczej kruki
  24. w bluszczu cieniu ból topnieje słodycz wzmaga oczy mgliste włosy wyszły gdzieś na spacer to tu to tam my-pokój i klamka kto zna konstrukcję tego zamka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...