Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. Przy pierwszym czytaniu zwrot "życie po życiu" wydał mi się pospolity, nieliteracki, spłaszczający pytanie peela/ki o sprawy istotne, ważne. W drugiej strofie widzę wiązanie samotności z podbrzuszem - mało to kobiece (chyba, że poprzez macierzyństwo, albo jeśli peelka jest mężczyzną). Pozdrawiam
  2. Cześć, Messa :-) Jakoś tak mi się przypomiały słowa poetki Ligii Tuszyńskiej: "badyl z liśćmi to za mało, musi być coś z kwiatem" (cytowane z pamięci) ;-DDDD Ps. Masz do wyboru: krwawnik, komosę, albo mlecz. (Bez kwiatka nie da rady zaliczyć, niestety ;-) Tam się nie utop :-) Pozdrawiam Fanaberka :-)
  3. Messa, a co to za las?! :-))) Ale napisz o nim, napisz. I nie zapominaj o mrówkach ;-D Pozdrawiam Fanaberka :-)
  4. Czesć, Messa. Ja tu widzę morał: Nie dajcie się zwieść ptaszkom i nie włóczcie po świecie, bo i tak "wszędzie wam będą dawane zakazy", a jak nie przypilnujecie sadu, to wam robale jabłka zjedzą i tyle z tego. Podoba mi się, gratulacje :-) Limit chyba się kończy, no to do jutra ;))) Pozdrawiam Fanaberka :-)
  5. To juz chyba haiku. Fajne. Pozdrawiam :-)
  6. Zaglądam kolejny raz. Najmocniej mnie trzyma początek, koniec i środkowa strofa. Pozdrawiam :) Fanaberka.
  7. Elizabeth Bishop - TA JEDNA SZTUKA tłum. Stanisław Barańczak W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy; tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy. Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze. W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy. Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy. Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy. Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy. Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy, który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy; tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy. Pozdrawiam Fanaberka
  8. podobno pstrągi lubią przeciągi ;)
  9. pewnie wolą taką dolę niż uprawiać rolę :-)
  10. Jedno czytanie i pamiętam treść, w dodatku mnie ciągnie, żeby wrócić. Najbardziej podobają mi się dwie pierwsze strofy. Brzuchacze świetne, ale Cerbery trochę mnie gryzą. „ścianka”? Zdrobnienie moim zdaniem zbędne, wosk, nawet gruby, łatwo mięknie. „a tu na górze coraz niewyraźnej” – co znaczy niewyraźniej? „usycha ul zeszła opuchlizna” – podoba mi się. „Nie ma już nic do pielęgnowania” – tu ziewam ;) Miło Cię czasem widzieć na tym serwisie :-) Pozdrawiam Fanaberka
  11. nie jestem pewna, czy nie mylę kung fu z karate, ale koment powalający. :-)))))) Fanaberianna :-)
  12. Ty uważaj, Michale, bo larwy tych świetlistych stworzeń nieźle gryzą ;) Też tak czasem mam, że coś przeczytam i łazi za mną. Pozdrawiam. Fanaberka
  13. Dzięki, napracowałam się ;)) fanaberka
  14. Wiersz mnie zachwyca troszeczkę przeszkadza inwersja - jeszcze sie bujam- A. w pierwszej wersji było "się bujam", ale to inwersja właśnie nadała temu bujaniu przestrzeń i pęd. Dziękuję :-) Fanaberka
  15. To miłe, Eugenie, że spędziłeś tu trochę czasu, no cóż, z mojego wiersza zostało wypompowane całe moje ukochane powietrze. Ale dziękuję. Fanaberka.
  16. Trochę smutny ten wiersz. A komentarz w dziesiątkę :-) Pozdrawiam, Kosie. Fanaberka :-)
  17. to górna połka. pozdrawiam serdecznie/iza Tak, w tych ostatnich wersach chyba udało mi się powiedzieć coś (dla mnie) ważnego. Dziękuję Izo :-) Fanaberka
  18. Dzięki, Kosie :-) Również pozdrawiam. Fanaberka :-)
  19. Kurcze, czasami też mi się, a czasami nie ;) Dzięki Martyno. Fanaberka :-)
  20. Widzę Stasiu, że pożyczyłaś od Sławy szklaną kulę ;))) Dziękuję Fana Berka :-)
  21. Dziękuję Państwu za miłe słowa w Warsztacie. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=42266#dol Fanaberka :-)
  22. utleniam się już rudzieję w znakach na ulepionych wzgórzach ustami do strumienia plecami do drzew zobacz olbrzymieją przejrzyste po korony znaczą liście dotknięciem mgieł ważka spod palców na słowach w lukrowych pajęczynach jeszcze bujam się zanim mnie prześwietli wypowiedziane
  23. Cztery plusy to nie byle co :-))) Dziękuję Fanaberka :-)
  24. no dobrze, ze mi zwróciłaś uwagę, bo nie zauważyłem (tej literówki ;) nieźle - wiem, co mówię, autorka też ;) pzdr. b PS. To może być także wiersz o spełnieniu. hih wiem o tem, zażartowałam sobie nawiązując do niegdysiejszego czepialstwa ;) Ech, te poecie natury, już się biorą za czupury :-)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...