Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. Dziękuję, le malko :-) pomyślę nad tytułem. Fanaberka
  2. maluj mnie mocuj na płótnie plamą chłodnego różu podbitego bielą albo lepiej znacz węglem na surowym gruncie szyb kreski w rozlane pokłady maziste brunatności a może falliście w wygięciach mglistych nokturnów ciche odpowiedzi chmur jutro zwyczajnie obrus jabłka na stole
  3. no właśnie, w końcu woda to nie facet, no nie? ;))))) Fanaberka
  4. Fajny wiersz, o czymś więcej, niż o kasztanie :) A swoją drogą - kasztan w zaciśniętej dłoni. Skąd my to znamy ;) Pozdrawiam Fanaberka
  5. Witaj, Kosie :-) Niepokojący wiersz. Początek otwiera, a potem przestrzeń się zacieśnia, burzy, rwie, aż do pozornego końcowego kolapsu. Nadzieja w puencie skromna, niepewna, transparentna, ale czytelna. Pozdrawiam ciepło. Fanaberka
  6. Tylko proszę, pokaż mi tę grafikę, jak już będzie gotowa! Dziękuję, Miłko :-) Fanaberka
  7. Stefanie, protestuję przeciwko tej strofie! Wolałabym coś w tym rodzaju: mówisz kuśtykaj sobie a jak chcesz to lataj jeszcze tyle miejsca na regale Naoliwić rower i do przodu! :-) Pozdrawiam. Fanaberka.
  8. "takie to nasze law endy niezapominajkami do końca" Ten fragment bardzo mi się podoba. Peelka uwalnia się na chwilę, jest tu równocześnie dystans, czułość i akceptacja. Pozdrawiam ciepło Fanaberka :-)
  9. Dzieło :-) No, no, wiersz się zaczerwienił :-) Dziękuję. Fanaberka
  10. To trochę straszne: i krew i słowo, ale motyle takie właśnie są. Pozdrawiam, dzie wuszko. Fanaberyjna Fanaberka :-)
  11. Sygnaturka? Pomyślałam, że wyjęta z kontekstu wiersza brzmi trochę zaborczo, władczo. To raczej nie dla fanaberek. Ale dziękuję. Również pozdrawiam. Fanaberka.
  12. Cieszę się, poetko-malarko, że zobaczyłaś ten obraz :-) Dziękuję. Fanaberka :-)
  13. Czasem bym sobie pogrzeszyła, a co:-) Dziękuję. Fanaberka
  14. Dziękuję, Bezecie. Warto było spędzić burzę pod winogronowym dachem i napisać wiersz, który zostanie tak przeczytany. Pozdrawiam Fan :-)
  15. Dziękuję, Stasiu :-) FanaBerka :-)
  16. Dziękuję, Michale, zwłaszcza za słowo "poezja" Pozdrawiam Fanaberka
  17. Skwaśniałe wino nigdy nie dojrzeje. Ocet jest dobry, ale najwyżej na zimne nóżki ;D Dziękuję Ci serdecznie za konwaliowe słowa :-) Fanaberka :-)
  18. zgęstniała pod nieprzejrzystym nocą pękam od naprężeń a gdyby tak w pełni rozpiąć siebie po horyzont opuścić zatęchłe wylać ocet niedojrzałych win mimo lat powrócić śmiało wejść w wiekową skałę tak pewną jak bruzdy kłosy i chleb biały motyl z krwi i słowa nie spłoszyć wyśpiewać głód po ciało
  19. jedna przez drugą się gnie: bzij mi, ach, bzij, mój bzie! lecz on już radośnie zadurzył się w wiośnie i w niej – jak to bez – mai się ;-DD
  20. Cudo, Michale!! :-DDD Nie uśmiałam się tak od czasu, kiedy przyszły mi od Bezeta "Niech żyje Miłość. Wiersze najgorże". Brawo! Pozdrawiam Fanaberka :-DDDDD
  21. słońce o wschodzie frunie gromada ptaków w wodzie jak lustro
  22. światło świec porcelanowy talerz wykwintny obiad :-)
  23. pisk przerażenia bocian przyniósł węzełek pachnie pielucha :-) No i co ty na to, Cfaniaro?
  24. Bardzo ładna okładka i ilustracje, brawo Miłka :-) Fajna pamiątka orgiastycznej przygody. Bezet się postarał, bez dwóch zdań. Dzięki :-)
  25. złowieszczy klekot bocian siada na dachu coś niesie w dziobie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...