-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
Bym tak nie wystawiała tych wzgórków na pierwszy wers, bo w tym momencie wiersz się kładzie na obie łopatki. Owoce? owoce rzeki? o owocach morza słyszałam, ale może mało światowa jestem.
-
wiersze poruszające tematy wiary
Fanaberka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Tak, rozumiem, ta uwaga dotyczyła bardziej wypowiedzi Rachel. Na temat wiary pisać nie umiemy, ale na inne tematy owszem? Na tym forum piszą amatorzy, uważam, że robią to lepiej lub gorzej - niezależnie od tematu. -
wiersze poruszające tematy wiary
Fanaberka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Zupełnie przypadkowo jestem świeżo po lekturze wierszy religijnych Świetlickiego, a od wczoraj leży mi na biurku "Żeby w kwestii tej nocy była pełna jasność" Barańczaka. I nie wiem co powiedzieć. -
wiersze poruszające tematy wiary
Fanaberka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Cała moja pisanina kręci się w okolicy tych tematów. Napisać na zamówienie pewnie bym nie umiała, ale mam tu na orgu wierszyki, które by się nadawały na konkurs: "zachód" - traktuje o Bogu, "pełnia" - o Kościele. Jakby co - to zgłaszam. :-) -
z popielnika do wojtusia [haiku]
Fanaberka odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
w ogniu kominka pieką się jabłka rumiany robal -
Oj Trucizno, zobacz, że to opowieść od końca. Już w pierwszym wersie kaczątko jest martwe, a dopiero w trzecim przestaje się ruszać. Ja bym to uporządkowała. W pierwszej zwrotce - wszystko o kaczątku w drugiej - opowieść o własnych działaniach w trzeciej (najfajniejszej) - gra z czytelnikiem. Można by poprzestawiać słowa, żeby pojawiły się jakieś momenty zaskoczenia. Pozwoliłam sobie na eksperyment, ale oczywiście niczego nie narzucam. niebrzydkie kaczątko tak słodkie że można by je pożreć bez litości tuliłam aż przestało się ruszać boisz się nie ma czego utulę cię do snu :-)
-
:-D nocna schadzka twe dłonie tak parzą czy pokrzywy?
-
no właśnie, racja, zmieniam, dzięki :-)
-
czerwony liść obraca się w powietrzu po co mu buk
-
kamienny
Fanaberka odpowiedział(a) na czarna porzeczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak tak, symbolika czterech pór roku i kolczastego krzewu jest rzeczywiście bardzo trudna do odczytania. I bez tykania - jeżeli można prosić. -
tylko wtedy
Fanaberka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz narcystyczno onanistyczny z elementami ekshibicjonizmu. Istnieniu warsztatu nie zaprzeczam. Z pewnością znajdzie amatorów. -
Piosenka samobójcy? ;) "odpuścisz"nie jestem pewna, czy słowo użyte zgodnie ze znaczeniem. Jeszcze cieniutki ten wierszyk.
-
Marie Rouen
Fanaberka odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny wiersz, przestrzenny, klimatyczny, z klasą. No i forma! Baardzo podoba mi się trzecia zwrotka. Gratuluję. -
Uczę się, ale gdzie mi tam do Miszcza ;)))
-
kamienny
Fanaberka odpowiedział(a) na czarna porzeczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tarnina w czterech porach roku. Nie widzę niczego, oprócz opisu zwykłego cyklu życiowego. Jakby treść została podporządkowana formie - mało wprawnej zresztą. Ode mnie minus. -
Przeczytane, zapomniane. Niestety.
-
Ty mi tu, Zmartwiony Pancusiu, nie próbuj sterować moim zachowaniem na forum na pancolkowy obraz i podobieństwo! :-D
-
Fajny koment Magnetowita :-D Ja czytam przekaz w stylu: „Słuchaj, Mała, zabieraj mi stąd te swoje burdelowskie majteczki. Traktujesz jakbym był kimś innym i jeszcze mi tu śmiecisz. Nigdy ich nie chciałem widzieć, kto inny cię posuwa i niech tak zostanie. Słuchałem tego twojego śpiewu nie ze względu na ciebie, ale owo ciało niebieskie z solą i kamieniem – filozoficznym! I jeszcze był sierpień - koniec lata, czas zawijania do portu, a ja pragnąłem poznać syreni śpiew, doświadczyć go, ale tak w pełni, do dna. Syreny zawsze pozostają w oddali, za pianą, za mgłą i nikogo nie obchodzi ich bielizna. Wystarczy obraz, mgliste wyobrażenie. I niech tak zostanie.” Bez zachwytu, ale i bez jakiegoś szczególnego zniecierpliwienia. Myślę, że te "czarne koronki" trochę zaciemniają przekaz.
-
Zobacz, Dziewuszko, pierwszy wers: Peelka myśli i to w skupieniu! Sądzę, że to poranek po burzy. I już po zupie. :-) Rekwizyty w wierszu dość zużyte, ale na początek może być. :-)
-
Do Peelki: spoko loko, tego kwiata jest pół świata! Do Autorki: Przykro mi, ale to chyba nawet nie jest wiersz. Brzmi jak krzyki rozhisteryzowanej nastolatki. Chyba do wyrzucenia i napisania od nowa. Może spróbuj opisać stan peelki nie aż tak wprost, może użyć jakichś środków poetyckich. Powodzenia. :-)
-
W przeciwieństwie do peela? Wczoraj w telewizji był film o wampirach. Inspiracja? ;)) PS. Acha, podoba mi się, taki naturalnie potoczysty.
-
tryptyk przed północą
Fanaberka odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tym razem nie. Minus albo mój sztambuch panieński, proszę sobie wybrać. Ja bym wybrała sztambuch ;) I może jakiś nożyk do papieru. łatwość godzin kobieta wyjmuje czas i usypia pachniemy czymś nieuważnym noc wie o nas tylko -
Ale pojechane w pierwszej zwrotce. To krzyżyk nad tym wierszem - niczego, co jest dalej nie da się potraktować serio.
-
tryptyk przed północą
Fanaberka odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
plus za klimat i obrazy :-) -
faktycznie mamy problem