-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
No właśnie...refleksja. A to nie to samo co haiku...Aczkolwiek obrazek i sam zamysł podoba mi się, tylko forma do mnie nie przemawia. Ale myślę, że dałoby się coś z tym zrobić po głębszym zastanowieniu:), bo jak mówię, pomysł naprawdę dobry! Pozdrawiam słonecznie, Kasia Pewnie masz rację, może kiedyś do tego wrócę. Dziękuję :-)
-
Pogoda była paskudna i nie przypuszczałam że zrobię jakiekolwiek zdjęcia, a tu nagle takie pole. Dzięki. :-)
-
To nazwa zapożyczona, zapomniałam, że będzie widoczna w linku. Fajna ta ballada o wiewiórach :-)
-
październikowa gruszka może jabłonka wszystko jedno www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/kiczyzm.jpg
-
A to się cieszę, bo mnie ten mój wierszyk rozśmiesza - już się martwiłam, że jakaś nietypowa jestem ;) Przed napisaniem gadałam sobie z koleżanką o kampie i z założenia taki trochę kampowy miał być. Dzięki.
-
kolejna jesień opadają żołędzie i to wszystko ;)
-
powrót nad ranem świeży zapach szamponu na moim jaśku ;)
-
Poetom na pocieszenie
Fanaberka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefanie, a co to za składnia? Raczej: "a Biała ukryje staruszka pod spódnicą do wiosny" Trochę Stefanowy ten wiersz (pierwsza zwrotka hm), a trochę jakby niestefanowy. -
"dziołcha erka" ?! :) J.S :-D Dzięki za zajrzenie.
-
Proszę, a noblista Miłosz nie pozwał użyć nawet słowa z haiku, które przetłumaczył :) i do dziś jest to zdaje się prawnie ścigane przez spadkobierców? Co tam, ja jestem hojny :) Zresztą w jednej z wersji napisałem nawet zamiast dżdżysty poranek: deszczowa randka, w innej dżdżyste rendez-vous. Jednak zrezygnowałem z tego, bo chodzi przede wszystkim o to, że wśród a nie pod liściem. Niby niewielka różnica ale taka, jakby porównywać, czy miłość rodzi się w sercu, czy pod pępkiem :)) Pozdrawiam. Przecież nie wkleiłam w osobnym wątku i nie podpisałam: Fanaberka. W komentach - chyba wiadomo na jakiej to wklejone zasadzie. Liście jarzębiny są złożone i cała ta kiść blaszek - to jeden duży liść ;) I wcale mi nie chodziło o owoc lecz o zachodzące słońce, które też bywa czerwone. To tak dla zmyłki ;P Zresztą zrobiłam kiedyś takie zdjęcie - zachód pod liściem.
-
Ależ Boski, moje i Twoje - to różne haiku, tylko rekwizyty te same. Nigdzie nie napisałam, że moja wersja lepsza ;)
-
Przerzutnia w drugiej zwrotce nie zdobi wiersza, wręcz przeciwnie. "spokój zaburza huk" - podoba Ci się ten wers, taki opis katastrofy? Żadnej ekspresji? Można by popróbować jakichś analogii np. ze stłuczonym naczyniem. Ostatni wers też można by zmienić. Zamiast "chciwie przyjdzie" dać "chciwy sen". I zmienić kolejność wersów w ostatniej zwrotce. Wówczas umiłowana przerzutnia powstanie między zwrotkami, nie będzie się tak narzucać i nie zaburzy płynności. święty spokój pęka z hukiem kiedy świat leci z moich rąk bądź tu niedaleko pozwól zaspać w ostatnią niedzielę niech przyjdzie chciwy sen Ale oczywiście święta wola Autora.
-
Dobrze, że nie napisałaś "wierszyka", bo byś tu dostała wykład co jest wierszem, niezależnie od długości. I nie ciapne, spokojniutko, nie ma z czegusio. Cmokasy przytulasy milutasy. :-D
-
Wiadomo, z własnej pasieki ;-D Dzięki.
-
dżdżysty poranek pod liściem jarzębiny budzi się czerwień Pod liściem - jak pod kołdrą. Intymniej się zrobiło. Albo: jesienny zmierzch pod liściem jarzębiny zasypia czerwień :-)
-
Świtanie
Fanaberka odpowiedział(a) na Andrzej_Stavinsky utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zauważ Autorze, jak zaczyna się wiersz: "kotara mgieł", "sztylet słońca" - to przykłady osławionych już metafor dopełniaczowych, których wprawni poeci unikają jak ognia. Zauważ też, jaki jest szyk: "Kotarę mgieł przedarł sztylet słońca na niebo wschodzącego." - Podoba Ci się takie zdanie? Czemu służy taka składnia? Nadmuchaniu wierszyka patosem? A może lepiej by było: "Sztylet wschodzącego słońca przedarł kotarę z mgieł"? I jakie tu uzasadnienie podziału tego zdania na wersy? To na początek, a do końca wierszyka daleka droga. Na razie brzydko. Minus. -
:-D Dzięki.
-
Pracownia portretu
Fanaberka odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zastanawia mnie tytuł - jaka to pracownia i czyj portret. Fajne to. Widzę tu spowolnienie ruchu, ale nie zatrzymanie - jak to się dzieje na obrazie. Może obraz dopiero powstaje. Przyznam, że nie do końca łapię klimat, jakbym się znalazła w cudzym śnie. Jeżeli mozesz - daj namiar na ten obraz, potem tu zajrzę. Z góry dziękuję. :-) -
kop w stołka wyrzuciłam, bo kamp kampem, ale po polsku musi być ;) Dzięki.
-
już biegnę jak zające na łące wzrastające ;)) również uśmiechu.
-
To taka medycyna ludowa ;)) Dziękuję.
-
Myślałam, ze wystarczająco marynistyczne, trudno. Dzięki.
-
zaraz poprawię, dzięki ;)
-
dedykowany gdy ci słono męczy nerka może dupka na czerwono w moro kupka czy uleczy cię fajerka napar z fiołka dziołcha erka może ona ci pomoże zięciołka czerwonokuperka www.fanaberka.multimo.pl/zdjecia/dzieciol.jpg
-
Sen w Kauhajoki
Fanaberka odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zastanawia mnie postać peela, nie do końca go rozgryzłam, jakby się zmieniał, raz był dzieckiem a raz starcem. Wolę drugą wersję.