Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. No to zacznę od nowa, bo Kmita tak mnie zmęczył, że do Chruściela nie dobrnęłam;) A na serio - gratuluję :-)
  2. wiejska zagroda nad studnią wolny żuraw Unia dała kasę na wodociągi ;))
  3. "cynamon którym lipiec oprószył ramiona" - fajne to. "złote nitki" - pomyślałam o smugach samolotów. Pozdrawiam.
  4. Nie jest złe, przynajmniej pozbawione stereotypu. Zdrowia życzę :-)
  5. Widzę tu fajny pomysł - jakieś miasto, jakaś klatka schodowa (w ostatniej zwrotce), jakaś nerwowość, pośpiech. "rozpisanych" bym usunęła. "muzyka" w następnym wersie i tak podpowiada o co chodzi. Pozdrawiam.
  6. Prosto i przekonująco. Krótko i z rozmachem. Podoba mi się.
  7. Teledysk jest fajny. "nie domknąć rzęs" - jakoś mi w tym wierszu nie pasuje.
  8. z podziemnych ogrodów cisza wypuściła liść ;) Wierszyk bardzo osobisty. Pozdrawiam Początkującego Poetę. :-)
  9. muzyka o melodii nie ucz, proszę Cię. słowotwórstwo też sobie lepiej podaruj. widocznie kierujemy się inną logiką. ja na ten przykład stawiając minus z reguły mam jakieś lepsze wytłumaczenie niż nie pasująca mi wersyfikacja. jasne miszczu ;)
  10. Po co "dźwięk" w pierwszej linijce? "dźwięk ciszy"? chciałbym dzisiaj ciszę usłyszeć - wystarczy. "bo do szczęścia trzeba cierpienia" - e tam! ;) Przeczytałam jak modlitwę. Zgrzytający rytm nie pozwolił mi się w nią zapaść, ale i nie zasnęłam przed "Amen". Pozdrawiam Autora ;)
  11. Taki sposób wersyfikacji znalazł już zdaje się swoją nazwę - "enterologia polska", wbrew składni, logice, melodii wiersza. A tak na marginesie - zwyczajnie wkurza.
  12. Podoba mi się tylko końcówka (kursywą). Pozdrawiam smutasa :)
  13. Wiersz zaczyna mówić głosem śmiertelnika, a kończy głosem Boga ;) "dziecko" - wystraszony uczynkami grzesznik? Pogubiłam się w tej schizie.
  14. galaktyka gałęzi, nieboskłon parku - to metafory dopełniaczowe, taki papierek lakmusowy, detektor początkującego poety. Gdyby tak oczyścić wierszyk z dopełnienia, można by uzyskać modną (;)) przerzutnię międzyzwrotkową: my i ławka pod nieboskłonem z zieleni wyrósł czarny kot Ja bym wzięła wierszyk do warsztatu i dokładniej mu się przyjrzała. W tej wersji - minus.
  15. Wierszyk nie został - jak widzę - wklejony w celu zaprezentowania go uczestnikom portalu i poznania ich opinii, więc tylko minus.
  16. Przegadane na full - moim zdaniem oczywiście. Po co tak walić po oczach tą wiarą? Łatwiej wierzyć w to, co ciche. zrobiłam sobie skrót - by mi w zupełności wystarczył. nie myśl że jest w chmurach nie mów że nie wierzysz w słowo mówisz – jest drzewo ziemia lepszej nie trzeba. Albo jakoś tak. Pozdro.
  17. Przedstawiona sytuacja - po analizie - jest rzeczywiście komiczna. Natomiast wierszyk nie wyzwala śmiechu. To chyba znaczy, że się nie udał. Zastanawiam się nad przyczyną. Dokładne rymy dobrze się sprawdzają w limerykach i wszelkich żartach. Moim zdaniem kompletnie zwalony jest trzeci wers. Może obecna tam agresja hamuje rozbawienie?
  18. Jacku, nie miałabym problemów z interpretacją, gdyby nie per "pani" w drugim wersie. Takie rzeczy przed bruderszaftem? ;-)
  19. Alu, litości, to forum poetyckie. pan Benedykt przeczytał wiersz, więc mógł zajrzeć w majtki Peelce, nie Autorce. A o wierszu - podobny do innych Twoich. Widać wprawę w opanowaniu pewnej formy. W swojej klasie - dobry, może się podobać.
  20. pusta flaszka pod stołem cztery nogi ;)))
  21. Fanaberka

    Świątek Piątek

    PS. Pozdro dla Gżegżółki!
  22. Fanaberka

    Świątek Piątek

    Ubogi Świątek Piątek z Rozdroża Gdzieś przepadł w piątek czy w świątek może. Chodziły słuchy Że u dziewuchy I tam dorobił się… poroża.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...