
Sylwester_Lasota
Użytkownicy-
Postów
12 719 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota
-
gdy lekką miękką stopą
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bronisław Suchy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wielka szkoda, że ten sen się tak nagle urwał. Z wielką chęcią poczytałbym więcej :) Pozdrawiam -
Oj, chyba muszę Cię zacząć częściej czytać ;) Pozdrawiam :)
-
Motorniczy
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha ha ha. W sumie to chyba nie powinno się śmiać z pogrzebu, ale nie mogłem się powstrzymać :))) Myślę, że jest jeszcze kilka miejsc, nad którymi można by popracować, ale historyjka jest przednia :) Pozdrawiam :) -
nie rozumiem tego "składania połamanych kości ręką boga". wynikałoby z tego fragmentu, że peel uważa się za jakiś bóstwo albo bożka raczej. ani to do treści, ani do rymu mi nie pasuje. reszta nawet fajna, do poczytania, chociaż czuć jakiś wielki żal i ból. Pozdrawiam
-
Zegar / Nostalgia
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W moim odczuciu pierwszy na plus, drugi na minus. Nie rozumiem czemu te dwa wiersze są razem. Za pierwszy dałbym ci serduszko, ale nie mogę, bo dostałby go również ten drugi, który, moim zdaniem na to nie zasługuje. Ech... Pozdrawiam -
Jak wyżej :))). Znikam jak Gin XD
-
słoik z nadzieją
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Frohnixe utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mówią, że nadzieja jest matką głupich, ale mówią też, że trzeba ją kochać jak matkę. Mówią jeszcze, że umiera ostatnia... myślę, że nie ma sensu zamykanie jej w słoiku. Pozdrawiam -
U mnie one, te wydumane, czasami właśnie tak się rodzą, więc nie wiem czemu gorszeją (?) :))))))))))))))))))))))))))))))))))
-
Zjawisko życiowej niechęci
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Dawid Rzeszutek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tu jest znacznie lepiej. Pozdrawiam -
Niech mi to Autor Proszę wybaczy ale opowieść widzę inaczej nie tak dosłowną ale w teorii zbliżoną bardziej do alegorii ten obraz mi się wbił tak do głowy że z tego się zrodził wierszyk mi nowy wiec tu się biję pokornie w piersi i opowiadam swą własną wersję poszedłem prezent kupić dla kici dosyć kosztowny by ją zachwycić bo kicia lubi różne zabawki szczególnie drogie i dobrej marki na przykład miękkie futro z futerka i naturalne te świecidełka które rzucają kolorów ferie i różne zabawki też na baterie szukałem długo byłem wybredny bo wybrać chciałem jakiś najlepszy prezent specjalny dla mojej kici co ją przejedna i ją zachwyci co zjedna dla mnie kici przychylność i cieszyć pozwoli chwilą intymną gdy mi zamruczy i się przytuli głaskać po brzuszku znów się pozwoli tak to jest prawda narozrabiałem kicię podarkiem ugłaskać chciałem a więc wybrałem drogą maskotkę może znów będę dla niej jej kotkiem przynoszę prezent kicia wzruszona ale zaczyna znów od ogona mój piesku mówi nie podarunków pragnę lecz twoich stu pocałunków. tak więc maskotka co kosztowała małą fortunę wylądowała w kącie a z kicią ja frunę teraz do psio-kociego siódmego nieba i to jest bogactwo którego mi trzeba Pozdrawiam serdecznie P. S.: Ha ha ha, @Johny, w czasie gdy pisałem mój komentarz, Ty napisałeś swój. Nie czytałem go wcześniej :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
-
echo serca
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na lena2_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie. Równiutko i płynnie, refleksyjnie i nastrojowo. W takich przypadkach często żałuję, że mogę zostawić tylko jedno serduszko. Pozdrawiam serdecznie (nomen omen) :) -
Przed siebie
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Father Punguenty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tęskno mi się zrobiło do takiej wędrówki :( Bardzo dobry wiersz, moim zdaniem. Pozdrawiam serdecznie :) -
Bezsennik
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podzielam. Pozdrawiam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha Ha Ha Czyli że co? Że wyszło szydło z worka? Bo samo chciało? Nie wierzę :))) Co do tego materiału. Mieliśmy kiedyś kolegę w pracy, który hodował gołębie. Co tydzień kupował im worek czy nawet dwa pszenicy. Zapytaliśmy go kiedyś, ile tych gołębi ma. "Nie wim", odpowiedział. "Może czysta, może pińcet. Jak ja niby miołbym je policzyć" :)))). To był prawdziwy gołębiarz ;) Również pozdrawiam :) Dzięki, że zajrzałaś Justyno :) Pozdrawiam serdecznie :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki :). Zastanawiałem się czy ktoś to w ten sposób odczyta, ale jak widać, problemu nie ma :) Również :) Johny, napiszę krótko: Jesteś bezbłędny! :)))) Wskazany przez Cię i przez Pawła wers nieco poprawiony. Mam nadzieję, że teraz jest czytelniej. To ja dziękuję za poświęcony mi czas i tak dogłębną analizę. Pozdrawiam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko jest względne, jak mówi klasyk :))). Ta sama roślina raz może być chwastem, a w drugim przypadku bardzo cennym lekiem. Nie wiem, ale tak też może być np. z gołębiami, mają w końcu grono swoich zagorzałych wielbicieli. Te miejskie są ostatnio tępione i prześladowane, ale... Jako dziecko byłem kilka razy w Krakowie i jedną z największych atrakcji był dla mnie Rynek Mariacki na którym było więcej gołębi niż ludzi. Nawet nie wyobrażasz sobie jakie było moje rozczarowanie, gdy po jakimś czasie odwiedziłem Kraków, a w nim obowiązkowo Rynek Mariacki i nie zastałem na nim żadnego gołębia. To miejsce wydało mi się wtedy jakieś takie opustoszałe. Jeśli chodzi o "gołębie serce", to zwróć uwagę, że użyłem tego sformułowania w odniesieniu do jego pojemności, a nie dobroci. Wszystkie prymitywne istoty cechuje z reguły wysoki poziom okrucieństwa, ale to, ze względu na ich prymitywność, też pozostaje względne. Wszystko zależy od tego jak na nasz świat patrzymy. Pozdrowienia odwzajemniam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak jak w życiu. Najpierw głaszcze i pieści, a potem... pałą w łeb. Niestety, tak bywa. Przykro mi, że i mój tekst wpisał się w taki schemat, ale... no cóż czasami też nie ma innego wyjścia. Szczególnie jeżeli może z tego wypływać jakaś nauka chroniąca przed jeszcze większą tragedią. A czy może? Nie wiem. Dzięki, że zajrzałaś. Również serdecznie pozdrawiam :) To jesteś drugą osobą, którą znam, a która boi się ptaków. Lęk dla mnie niezrozumiały, ale jak widać może się zdarzyć. Dzięki że zajrzałeś. Pozdrawiam serdecznie :) Jedni lubią psy, a nie lubią kotów, inni znów lubią koty, nie znoszą psów itd., itp. Osobiście szanuję wszelkie stworzenie i nie czuję do niego niechęci, aczkolwiek, tak jest np. w przypadku gołębi, rozumiem problemy jakie niesie ze sobą nasza wzajemna koegzystencja. Inna sprawa, że nie zawsze jestem zachwycony tym. jak my, ludzie, próbujemy te problemy czasami rozwiązywać. Często w sposób bardzo nieludzki i bezmyślny, nawet jawnie łamiąc stanowione przez nas samych, ludzi, prawa. Również pozdrawiam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Marku za czytanie i podzielenie się refleksją. Tak to prawda, ślepy los też bywa łowcą, a my jego zwierzyną. Pozdrawiam :) Tak, kochajmy. Dzięki Iwono za czytanie. Pozdrawiam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a i s, a co Ty się ostatnio taka ZŁA zrobiłaś??? żeby nie było pije do Twojego awatara ;) pozdro :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawda ukryta jest w Twoich słowach że instynkt łowcy wciąż się w nas chowa wciąż gonić za czymś ciągle coś chwytać tu jakieś auto tam znów... kobita (?) niektórych kuszą prawdziwe łowy ja na bezkrwawe jestem gotowy krwawych nie lubię poluję zatem czasem ze starym swym aparatem Dzięki Henryku za wgląd. Pozdrawiam serdecznie :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, masz rację, to taki trochę pleonazm. Poza tym, również Johny sugeruje, że przekaz, który jest oczywisty dla mnie, nie jest czytelny dla Czytelnika. Pomyślę jeszcze co mógłbym z tym zrobić. Dzięki za zwrócenie uwagi. Pozdro :) -
Memento w biegu
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Bieg nietypowego Kamień pod kopytem gra inaczej, Biegnę, galopuję tu i tam. Zwą mię nietypowym, a to znaczy, Że inaczej biegnę - swój styl mam. Poranione, zbite plecy u mnie, Od pragnienia, bólu boki drżą, Biegać ja bym zgodził się w tabunie, Lecz bez siodła, precz mi z uzdą tą! Czeka walka, jam - faworyt znowu, Mój przywilej - że nie biegnę w takt Robią stawki na mnie - “Nietypowy!” Lecz nie mnie - u jeźdźca tchu już brak! Gdzie ostrogi? - Między żeber u mnie! Szczerzy zęby cały pierwszy rząd... Biegać ja bym zgodził się w tabunie, lecz pod siodłem się nie ruszę stąd! Nie, nie dla nas będą góry złote - Gdzieś na końcu dowlec się bym chciał: Ja mu te ostrogi wspomnę potem - Skrócę krok, bez rytmu pędząc w cwał! Dzwonią! Krąg ostatni - jeździec “frunie”, Śmieje się, swój przewidując zysk. Och, jak chciałbym wolnym biec, w tabunie, Lecz bez uzdy, co mi rani pysk. Jakże śmiem, co czynię, co się dzieje - Z nim za jedno - przecież on - mój wróg! Finisz blisko - w żyłach krew szaleje - Nie przyjść pierwszym już nie będę mógł! Cóż tu robić? Gdzie tu wyjście moje? - Zrzucić jeźdźca, co mi ranił bok I tak biegnąć, jakbym był wśród swoich, Z siodłem, leci, bez “niego” sprężyć krok! Meta - za mną, on się wlecze z tyłu Po kamieniach, z rosą dzieląc blask... Nietypowym pierwszy raz nie byłem - Chciałem wygrać, tak jak każdy z nas." © Aleksander Śnieżko. Tłumaczenie, 2013 Źródło: https://wysotsky.com/1045.htm?830 Pozdrawiam :) -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jasna=oczywista, niejasna=nieoczywista, ale też ciemna jak dark side (trochę takiej poetyki mi się wkradło, ale mam nadzieję, że wszystkiego nie będę musiał wyłuszczać :)). Moim zdaniem istnieją, ale wszystko jest względne. Twoim zdaniem mogą nie istnieć np. :))) Nie będę się upierał. -
łowca gołębi
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie rozumiesz? Sprzeczność polega na tym, że to co ma je chronić, ostatecznie je gubi, ale gołębie tego zwyczajnie nie rozumieją wybiegrając sobie bezpieczne, ich zdaniem, miejsce na gniazdowanie. -
kochają się na zabój a przy tym raz na wieczność zakładają gniazda w osłoniętych miejscach gdzie chroni je od wiatru fabryczna świata sprzeczność której nie ogarną ich gołębie serca naiwne w przekonaniu że każdy tutaj może bywać panem losu czuć się jak u siebie gdy przyjdzie pora godów po prostu się rozmnażać w rytmie naturalnym goniąc za swym szczęściem i nagle on się zjawia najemnik i czyściciel zimny ostrzy nabój na kamiennej treści przez szkiełka wzrok wyostrza wymierza należycie jednym ruchem palca sieje ziarno śmierci