Judyt

Hm...po namyśle moje " łebki" powracają(: Dzięki Nato!

z klimatem tak jak pogoda podpowiadała, romantycznie i nostalgicznie J.

Stempelku z pewnością szlify się przyda zrobić w tekście, jednak nie neguję jak to nazwano " wypocin", dajesz świadectwo nadziei i dobrze, że ona w Tobie. Nie daj się zakrzyczeć, J.

wyrzuciłam"łebki" bo co dwie głowy to nie jedna. Dziękuję pięknie za tą opowieść o topolce, jednak to człowiek ułomny. J. serdecznie dziękuję za miłe odwiedziny

wcale na te plusy nie liczę Zdzisławie, ale jak już jesteś pod wierszem, to powiem, że chyba tak zostanie- dzięki za wgląd, J.

Dziękuję Bolesławie za odwiedziny i pomyśleć, że to wszystko dla człowieka..J.(: serdecznie

widać, że pod. lir. " zasiedział się" dość długo..od myśli ściany parują i chyba poszukiwanie rozwiązania, coś tak mi się przeczytało(za drugim razem) J.

To zabieram na własną...!Za pluszam! Serdeczności! Ania zastanawiałam się czy nie dodać " łagodna" i potem dać " przystań" hmm..Dziękuję Aniu serdecznie, wciąż jednak się zastanawiam...

Oj(:no to jestem zaskoczona, że jeszcze coś (?). Proszę Stempelku(:J. (nie słyszałam tej piosenki "tak naprawdę kocham pierwszy raz" puenta fajna w niej...)

bardzo przyjemny lekki wiersz J.

dziękuję za podpowiedź, jednak zostawię już jak jest J.serdecznie

"Najpiękniejszym cudem jest, gdy wśród milionów serc odnajdujemy to, które jest nam przeznaczone" to może tyle zostawię, J.

bardzo mi miło, że wśród mojej rosy, stąpały Twoje stopy bose ;) dziękuję za czytanie i miły komentarz, Judyt. serdecznie pozdrawiam :) to ja dziękuję za tą serdeczną adnotację, gdyż rzadko się one zdarzają, to tym bardziej wdzięczna jestem(: J.

dziękuję za dobrą motywację... Zobaczymy, czy się jeszcze rozwinie. W każdym razie na teraz - tyle(: J.

łzy są kroplami krwi duszy spadają białe drobne płatki wiatr rozwiewa pod stopami kołysząc myśli krzątające się co jest tam w obłoku dalej przesuwam szare spojrzenia zostawiając je odpływają dziurawe statki ukoi przystań wierzby płaczą na zielono

(: z przyjemnością przeczytałam, przychodząc tu na boso strącając kropelki rosy- te po deszczu-użyźniające ziemię, J.

Tak! Uroczy wiersz, świetnie ukazuje tą barwność na ulicach wiosnę, każda chce być piękna, J. serdecznie H(Aniu):)

Tak? To koniecznie muszę zajrzeć do Ciebie Kingo:). To ja dziękuję- za naturę, że może radować serce i oczy, próbując kreślić słowem...to co zachwyca, a może zachwyci jeszcze innych(?), J. cieplutko i serdecznie

Witaj - dzięki za przeczytanie oraz równie ciepły kom. Ty również jak mój miś masz duże serduszko . pozd. serdecznie (-: Waldemarze uśmiech dla Ciebie-dziękuję ślicznie, niezmiernie mi miło się zrobiło za te Twoje ciepłe słowa, J. wszystkiego dobrego, oby taki "miś" zawsze był w pobliżu:)

Bardzo ciepły wiersz, J. serecznie

im mocniej poobijany tym delikatniej opatrzę - tu już wiem, że kobieta ranę odrzucenia ukoję słodyczą miodu - tak bym puentę troszkę ciachnęła, J. serdecznie

Witam wszystkich serdecznie: Justyna Dziadek: dziękuję mimo to za obecność Sylwester Lasota: wzięłam pod uwagę i Twoją poprawkę (w W się nie doczekałam), dziękuję Baba Izba: dziękuję za to "lubię", bardzo mi miło, że jesteś pod wierszem i że takie cechy właśnie zauważasz i że ktoś jednak je czyta. Zapraszam Cię zawsze w takim razie; poprawki- słuszne, Wielkie dzięki J.

Taaak...To jeszcze jedna mała uwaga: czytelnicy nie nadążą zaglądać do Twoich wierszy jeśli ich będzie mnogość w W i pozostawiać ślad po sobie...Chyba, że ta twórczość ma być dla siebie samej- twórczości. Nie ma za co(:J.proszę.

Tak...Piękne, nie mogę się nazachwycać! J.(: Dziękuję Kaliope X. za piękny rozkwit Twój. Judyt, to ja dziękuję! Twój wiersz rozkwita... ja tylko pomalutku podnoszę piękne płatki, które wiatr strąca i dla mnie... Pozdrawiam ciepło! P.S. Dalszy ciąg znów żyje we mnie obrazami, ale - nie, to Twój ranek :)) Cudny! Najbardziej utkwiły mi te rzeźby z cieni na chodniku i blask. To bardzo mi miło, że jesteś pod wierszykiem.Cieplutko a jakże J. (chociaż podobno ma być burza i deszcze niedługo, ciepło) A te płatki..niech się strącają jeśli owocnie!

Czytaj uważnie Stempelku, jest dobra auto(...). Szczerość za szczerość- jak się mówi, ze szczerości prawda zwykle wychodzi. Zmieniłabym:"obwieścić" na np. ukazać- szczegół malutki, wiersz milutki. Możesz być zadowolony bez kozery z tych przypraw,w końcu nie jednemu Autorowi braknie odpowiedniego słowa (:J.