Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
dziękować ?
Judyt odpowiedział(a) na Zdzisław_Chciwiec utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
.. dziękować za interesujący i że zastanawia :)) ... a drugi to nie skrzywiony ( choć czasem jest ) tylko moralniak, a niekiedy jego gorsetem jest kac ( nie jak w moim przypadku jewetta ) :)) ... jeśli chodzi o formę to może i masz rację, że można pomyśleć inaczej :)) - ale ja jestem ( jak zwykle ) początkujący w białym. Kieruję się jedyną zasadą podpowiedzianą mi niegdyś tu na forum ( ze sto lat temu ) przez Krzycha Marka ... " biały - to taki rebus, że im więcej wytniesz czarnego tym jest lepszy i bardziej podatny na domysły czytających " ... :)) ( to jak w polityce = że zostało już samo białe i domysły - co adwersarz miał na mysli hi hi hi ) - a ponadto nie posiadam żadnych: szkół , kolokwiów czy warsztatów w pisaniu :)) = każdy wiersz, utwór jest pierwszy :)) a o formę ponoć ( nie lubię tego wielkiego słowa ) " zawsze " można się spierać :)) ... hi hi hi nawet nie wiesz ile " za " powywalałem, i że " plamka żólta " i że otęcha i jeszcze miałem jeden dylemat " za twarde kręgosłupy nie wiedząc który boli bardziej za oba gorsety ( wypić ? = że są ) ... ale zostało jak jest ... pozdro :)) dziękować za plamki obwarzanek blednący światło latanie we śnie skrzydło mało wprawione chodzenie twarde kręgosłupy nie wiedząc który boli bardziej za oba niekiedy potrzeba trzaśnięcia (trząśnięcia(?) by móc nadal mówić bądź miłościw mnie grzecznemu (zostawiłabym grzesznemu, jednak, chyba, że to ma być taki wiersz z przekorą..? bo zbyt staje się kolokwialny- bez urazy). Podm. liryczny zastanawia się, czy ma dziękować czy też nie...Podobno za wszystko trzeba, tak podpowiadam, J. -
W schronisku
Judyt odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dla mnie gotowy. Fajne schronisko. J. serdecznie -
dziękować ?
Judyt odpowiedział(a) na Zdzisław_Chciwiec utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo interesujący, szczgólnie ten fragm. zastanawia że oba- kręgosłupy...że są dwa. Jeden jak się domyślam ten dobry, a drugi skrzywiony. Wiersz, który wprawia w zamyślenie. A może otrząśnięcia? Coś bym może inaczej pomyślała nad formą Serdecznie J. -
Dziękuję serdecznie Zdzisławie za obecność pod wierszem. Proszę(:i Dziękuję. Cieszę się, że nie chcesz, to już coś! J.
-
Witaj Judytko! Wszystkim nam potrzeba po zimie świeżości , kolorów i optymizmu ! Uściskuję! Ania Uściskuję również ciepło Aniu, powstał dzięki Tobie wiersz(jest w warsztacie). Serdecznie pozdrawiam.
-
jest tym co nowe następuje po zimie nieśmiało kiełkują przebiśniegi wychylając swoje łebki ku słońcu niektóre prześpią swoją porę jakby zapominając o przebudzeniu zapachu soczystej zieleni wiosny delikatnych listków prześwitujących w blasku bezchmurnego nieba podobnie człowiek by ją złapać czasem otwiera się jak ten kwiat --------------------------------------- Dziękuję alunie-Ani za inspirację, dedykując jej ten wiersz.
-
Hm..gotycki klimat-dziękuję za odczucia Lilko. Chciałam, aby pozostał trochę niezorganizowany...W końcu jest on całkiem pisany, tak jak to co "ludzkie", czyli nie w pełni doskonałe. Dziękuję za miłe słowa i obecność pod wierszem J.
-
Bo to jest pozimowy wiersz Aniu i go znalazłam, postanowiłam dorzucić, chociaż przyznam, że trochę się obawiałam go zostawiać. Masz rację, że to co jest niewidzialne jest wielką tajemnicą.Dziękuję serdecznie, że Ciebie zatrzymał. Serdecznie Aniu, wszystkiego co dobre.
-
Dziękuję Bajaderko, że udało się coś wyłuskać, Pozdr. serdecznie J.
-
Witam Ciebie Cezary, dziękuję za dobre słowa. Tak...z pewnością jest niedoskonały. Jak wszystki które dotychczas napisałam. Myślę, że miło sercu czytać taki komentarz. Serdecznie dziękuję J.
-
Prześlicznie pokolorowałaś optymizmem świeżości. Pozdrawiam serdecznie Aniu
-
Dziekuję, chwila oddechu od codzienności. :) Pozdrawiam Katarzyno Krzysiek Prawda. Serdecznie Krzysiu
-
zranienia płyną strumieniem zatopione w miłości rosną nowe pączki choć śnieg maluje pejzaż z pułapką na ptaki w krużganku dzwonnicy cień nie rzuci światła tylko drzwi lekko uchylone ile było takich pochmurnych dni które mijają jak skupisko smukłych drzew wzburzonej walki człowieka z naturą rysującej się palcem po ziemii w przedziwnym przejściu
-
każda próba wiary ma przyczyniać się do wzrastania w łasce. Dziękuję serdecznie Kalipoe X.
-
Serdecznie Dziękuję(: Marlett za odwiedziny i miłe słowo
-
zranienia płyną strumieniem zatopione w miłości rosną nowe pączki choć śnieg maluje pejzaż z pułapką na ptaki w krużganku dzwonnicy cień nie rzuci światła tylko drzwi lekko uchylone ile było takich pochmurnych dni które mijają jak skupisko smukłych drzew wzburzonej walki człowieka z naturą rysującej się palcem po ziemii w przedziwnym przejściu
-
I. kiedy sen / zabierze nooooce ranki /przebudzą twoje oczy i wte-dy powiedzą ci/ znów że kochają /się w tobie/ odkąd zaprowadziłeś mnie swoją drogą / pełną niebieskiej chwały tajemnicy Ref. Bo Zaufaj mi gdy będę /dalej szedł przez niepewne tafle lodu Zaufaj proszę /i bądź zawsze blisko(...) x3 II. poprowadź bezpiecznie zanim przeminą pory roku/ naszego pierwszego pocałunku /a migotliwe szklane jeziora ujrzą delikatność/ którą czuję gdy dotykasz słowem szeptem /jesteś -------------------------------------------- tekst do linii melodycznej
-
jeszcze nie wymyśliłam
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję Haniu za obecność pod wierszem Serdecznie dziękuję J. -
Nie ma sprawy. Mam nadzieję, że się nie pomyliłam co do mojej interpretacji, J.
-
dobry J.
-
Credo ateistycznego alkoholika
Judyt odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawy lecz trudny wiersz tematycznie, pomyślałabym jeszcze nad jego formą,J. -
mam wrażenie, że wiersz ma charakter " akustyczny" też.. tzn.ma oddziaływać na czytelnika w sposób nie tyle - obrazowy co dźwiękami. Ciekawy J.
-
czytałam ten wiersz kilka razy momentami jest dobrze skonstruwany, a momentami znów nie, jak " kochać śpiąc" urywa się wątek do całości- czytając- musiałam się bardzo skupić na treści. Coś w nim jest, J.
-
mm...mocny wiersz, nie wiem tylko czy potrzebnie podmiot lir. mówi o opcjach politycznych, J.
-
dziękuję J.