
Mr.Suicide
Użytkownicy-
Postów
1 827 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mr.Suicide
-
sonata księżycowa
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Atena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moim zdaniem podmiot liryczny pragnie wyrażać siebie poprzez muzykę, przelewać uczucia na fortepian /klawisze/. jak się dowiadujemy od peela jest to osoba, która cierpi przez drugiego człowieka. na myśl przychodzą romantyczne obrazy wielkich artystów. ciekawy wiersz w trafnej, wyważonej formie. mnie przypadł do gustu. miło, Ateno, że sobie przypomniałaś o orgowym społeczeństwu :) pozdrawiam. -
zwierzątko dr Freuda
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsze z czym mi się przedstawiony obraz skojarzył, to Mistrz i Małgorzata, drugie to Sklepy cynamonowe /dokładnie rozmowa ojca Józia z demiurgiem/. momentami jest mrocznie, w tym wierszu / miniaturze jednak już od drugiego we - rsu zaczyna się robić zgoła inaczej. Freud, kokaina, dziwna wizja podmiotu liry - cznego, a raczej wyobrażenia osoby, która jest świadkiem tego widowiska, o tym, co dzieje się w głowie obserwowanej przezeń istoty. co rzeczywiście mogłoby wska - zywać na - w pewnym sensie - odniesienie do jednego z opowiadań Schultza. utwór pokazuje ewentualne rezultaty zażywania narkotyków. hmmm po co w takim razie byłaby mowa o Freudzie ? może dlatego, że peel / obserwator nie jest w stanie odró - żnić jawy od snu ? pozdrawiam. -
If I was a rich man
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jako że jestem z Lublina na myśl mi przychodzi /II awangarda ( lubelska ale i wileńska)/ Czechowicz. momentami patos po prostu razi. biorąc jednak pod uwagę fakt, iż Autor stylizował język podmiotu lircznego na ten, jakim posługiwali się twórcy II awangardy mogłoby to w zasadzi ujść bez większego echa. niemniej jednak fragmenty, które zaraz zacytuję zgrzytają, trącają jak na ten okres /mimo wszelkich, jakkolwiek szczere by za - miary Autora nie były/ o banał. otóż : kalafonią cienia kołdrę z twarzy pląsami rozkopie gdy bywasz pełna gdy bywam w tobie sępie białko naniebne w wariactw ułożeniach niemniej jednak forma, układ graficzny strof wygląda bardzo estetycznie, co mnie się osobiście podoba. jeżeli ponadto chodzi o przekaz - jestem za i na tak ;) pozdrawiam. -
Niemożliwość
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wieczór błądzi po chodnikach autobus ściga się z samotnością a ja sama ja tamta na czerwonym świetle gubię sandały pruję nić przywiązania żeby nie przeszkadzała się spieszyć przystanek Dom nie leży na trasie metra * mnie się tak przeczytało. ciekawy spokojny i nieprzeładowany wiersz, który miło się czytało i do którego można z przyjemnością wrócić. melancholijność, nostalgia utworu - jak najbardziej przypadła do gustu. pozdrawiam. -
Marzenia dziecinne
Mr.Suicide odpowiedział(a) na samo dno utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szczeniacki bełkot, którego nie zamierzam się po raz kolejny tykać. mnie wystarczy. -
podmiot liryczny podchodzi ironicznie do świąt. wręcz je wyśmiewa. być może go nudzą, żenują, ma ich dość. bo prawdę mówiąc stają się coraz bardziej komercyjne /w wierszu mowa o keczupie na skrzydłach aniołów czy chowaniu do szafy podobizny malutkiego Jezusa/. można przypuszczać, że peel jest poganinem /oni bowiem na ogół prześmie - wają chrześcijańskie święta ; wyznawcy innych religii, o ile wiem, tego nie robią/. podmiot liryczny jednak zwraca uwagę na ważną sprawę, otóż : ludzie coraz mniej zwracają uwagę na fakt, że jest to wielki dzień, bowiem właśnie tego dnia narodził się Bóg. dzieci czekają na prezenty, dorośli muszą /przepraszam, ale niestety posłużę się kolokwializmem/ odbębnić kolejne, nudne spotkanie rodzinne. tak czy inaczej wiersz za genialny w moich oczach nie uchodzi, aczkolwiek ukazuję uogólnio - ne podejście ludzi wierzących w Boga do świąt. niestety trafne. tak mnie się przynajmniej wydaję, chociaż sam staram się odbiegać od tego. pozdrawiam i wesołych świąt.
-
dziękuję, Oxyvio :) pozwolę sobie skopiować wypowiedź, jakiej udzieliłem w wątku Jacka Sojana : natomiast ja chciałbym wszystkim orgowym obywatelom pożyczyć mnóstwa radości w nowym roku /oby przyniósł on jak najwięcej pomysłów na kolejne utwory, pobudził wyobraźnię do kreacji nowych obrazów i przyczynił się do poszerzenia słownictwa, którym to przecież poeta winien posługiwać się nienagannie/, ciepła bliskich, spokoju, ogłady, pomyślności, zdrowia i bla, bla, bla, pitu - pitu, trala, la, la, pupa. horns up and be without fear !
-
dziwne. u mnie jest podobobnie. widocznie angello nie uporał się jeszcze ze wszystkimi problemami. oby zmieniło się to jak najszybciej. pozdrawiam.
-
raport do Zony (ostre rżnięcie)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przykro mi, że według Pana tematem dyskusji jest wulgaryzm. Jeśli Pan nie czytał, to niech Pan nie wypisuje głupot, że to, czego Pan nie czytał, traktuje o wulgaryzmach. Wreszcie, jeśli Pana przeraża duża ilość słów w uporządkowanej formie to też mi przykro, bo skoro Pan nie czytał, to skąd Pan wie, że "stawiam się w roli mentora, wielkiego myśliciela, zjadacza rozumów". Pisze Pan kompletnie nie na temat. Zaczepki nie podejmę. Pozdrawiam to, że nie czytałem o wszystkim, nie znaczy, że nie ogarniam tematu. poza tym drogi paniczu - jedynie wyraziłem swoje stanowisko w sprawie wulgaryzmów. kto tu mówi o zaczepce. co mnie pan obchodzi. nie mam co robić, tylko prowadzić dysputy z kolejnym nawiedzonym, który jest ponad resztą ? o nie, proszę pana. pozdrawiam. -
Życzenia świąteczno-noworoczne
Mr.Suicide odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
dziękuję Panie Jacku za życzenia. natomiast ja chciałbym wszystkim orgowym obywatelom pożyczyć mnóstwa radości w nowym roku /oby przyniósł on jak najwięcej pomysłów na kolejne utwory, pobudził wyobraźnię do kreacji nowych obrazów i przyczynił się do poszerzenia słownictwa, którym to przecież poeta winien posługiwać się nienagannie/, ciepła bliskich, spokoju, ogłady, pomyślności, zdrowia i bla, bla, bla, pitu - pitu, trala, la, la, pupa. horns up and be without fear ! pozdrawiam. -
wszystko odnośnie ewentualnych poprawek i wrażeń na temat wiersza napisałem w W, znasz więc Judyt moje stanowisko :) zdania nie zmieniam. pozdrawiam.
-
raport do Zony (ostre rżnięcie)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie czytałem i czytać większości komentarzy nie mam najmniejszego zamiaru. jeno chciałbym zaznaczyć swoje stanowisko w sprawie wulgaryzmów. jeżeli podmiot liryczny w swojej wypowiedzi czy Autor kreując postać podmiotu lirycznego posłuży się wulgaryzmem i jest to uzasadnione /nie jest to czyli bełkotliwy wyraz buntu niewiadomo przeciw czemu/, to dlaczego go nie użyć ? jeżeli akurat wulgaryzm ma najlepiej oddać emocje peela, to winien się on w odpowiednim miejscu znaleźć. jeżeli natomiast komuś nie odpowiadają wulgarne słowa, to po co w takim razie czyta wiersz ? sam siebie krzywdzi, w dodatku jak pan dyrman, wszczyna nie uzasadnioną kłotnię, stawia siebie w roli mentora, wielkiego myśliciela, zjadacza rozumów. żałosne. jeżeli widzę g..no /w formie np. dresiarza/ to omijam szerokim łukiem, żeby się nie skazić. dlaczego pan, panie dyrman nie był na tyle inteligentny, żeby opuścić utwór, skoro zobaczył pan coś, co go razi /?/, tylko rozpętał kolejną, nonsensowną kłótnie na temat słów wulgarnych. ostatnio coś oscylującego wokół rozmów na temat słów brzydkich miało miejsce pod wierszem amerrozzo. ludzie - ogarnijcie się /a dokładnie Ci, którym wulgaryzmy nie pasują/. to i tak się nie zmieni. wulgaryzmy były, są i będą w poezji. pozdrawiam. -
Podświadomie
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiem czy dobrze rozumiem, ale zdaje mi się, że mamy opozycję, przeciwwagę pomiędzy strofą 1 i 2 a pointą. aczkolwiek druga strofa może sugerować zdarzenie, jakie będzie miało miejsce w poincie /to jest - ciąg wydarzeń o pozytywnym zakończeniu/. patrząc jednak na to z innej strony - mogłoby się okazać zupełnie odwrotnie. ostateczny wybór podmiotu lirycznego nie jest więc znany aż do samego końca utworu. mówiąc 'wychodzę na zewnątrz' peel oświadcza, iż rezygnuje on z tego wszystkiego, czemu oddawał się wcześniej, co mu się podobało, co przeżywał z drugą osobą. zaznaczam, że pewności nie mam żadnej, co do mojej interpretacji. niemniej jednak wiersz przypadł mi do gustu. pozdrawiam. -
powietrze
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Jan Rybowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no tak. skoro podmiot liryczny dostał wiatrem, to jest w jego życiu miała miejsce poważna sprawa, powiedzmy, że miłosna, to teraz, kiedy chodzi o coś podobnego, podmiot liryczny najwidoczniej boi się zaangażowania, stąd jego niemożność oddychania powietrzem. jeżeli jednak podmiot liryczny nie otworzy się na świat, nie zdobędzie odrobiny energii w sobie, to podejrzewam, że jeszcze długo będzie oglądać sufit. jeżeli chodzi o kwestie warsztatowe, to nie widzę powodów do zmian. nie jest to utwór wybitny, ale po ilości komentarzy dochodzę do wniosku, że dopiero zaczynasz. jeśli jest tak, jak przypuszczam, to całkiem nieźle ;) pozdrawiam. -
raport do Zony (ostre rżnięcie)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szczerze - przyciągnął mnie zarówno tytuł, jak i nick. lubię czytać Twoje wiersze. ten jednak nie do końca przypadł mi do gustu. i dlaczego jest tak porozstrzelany ? łączysz język potoczny z niemalże patetycznym w niektórych momentach. czy to było celowe ? 'tak po prawdzie to nie ma po co pisać wierszy pierwszy zmysł' * piąty drwi krzykiem twoje spazmu z chopina wiszącego wstydliwie na pięciolinii jak on nie zagra nie dotknę innej kobiety z pewnością spełnienia. odkładam pióro, chodź mała znów dzisiaj cię zerżnę tak jak za pierwszym razem naprawdę nie ma już po co pisać to tylko moja sugestia co do łączenia. fragmet przed gwiazdką, jak i po - w porządku. reszta w moim odczuciu powinna ulec zmianie. pozdrawiam. -
naturalnie, że zauważyłem Judyt, iż nie chodzi tu tylko o motywy zimowe. aczkolwiek ładnie udało Ci się wpleść wątek miłosny /?/ bądź zalążek uczucia. starałem się, by było to nieco bardziej wyeksponowane, widoczne, czytelne. pozdrawiam.
-
żal spływa żłobi duszę jak woda kamień rzadko spada z serca spadnie żeby zmiażdżyć palce u nóg masz świat mówi co widzi mówię co czuję rzadko widzi co czuję w zasadzie niewiele zmieniłem, ale uważam, że tak jest nieco lepiej. ładny wiersz, krótka forma. można by się czepiać tych żalów, dusz, serc, etc. ale myślę, że władanie o wiele ciekawszymi zwrotami przyjdzie z czasem, czego z naturalnie gorąco życzę. powodzenia. pozdrawiam.
-
sypią się śnieżynki czasem zimne jak łza w soplu zamarznięty ---> zastanawiam się czy to do końca jest potrzebne. a jeżeli tak, jeszcze bym proponował przemyśleć, gdzie owe słowo powinno szkoda tych którzy się znajdować w tekście. czują a nie chcą zmiany poraniony w niego już zwątpiła żona nie da rady podpora jest nieunikniona przyśniona dwuminutowa rozmowa w obecności lżejszej niż kosmyki włosów pełno ich policzonych skostniały oszroniony liść przygląda się i niebezpiecznie onieśmiela prawa nie poznałam do tej pory pamięta ładnie wyglądasz chwilą oparty policzek trudno tak bez słów liść przy zimie ---> szczerze mówiąc nie do końca jestem w stanie ogarnąć pointę. mamy weń odniesienia do poprzednich strof /liść, zima/ i myślę wobec tego, że można by ją trochę poćwiartować. wszystko jednak leży w kwestii Autora. tyle moich zmian i drobnych uwag. starałem się, by wiersz stał nieco bardziej przejrzysty. przyzwyczaiłem się do Twojego wypełnionymi niedopowiedzeniami stylu, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, iż nie wszystkim forumowiczom udała się ta sztuka. całkiem ciekawy utwór Judyt. obrazowy, utrzymany w klimacie panującej pory roku. taki obraz aż umila przeżywanie wszystkiego, co ma miejsce za oknem. tym bardziej, że nie przepadam za zimą ;) pozdrawiam.
-
kurwa rymuje się
Mr.Suicide odpowiedział(a) na playing_angel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moim zdaniem podmiotem lirycznym jest ktoś w rodzaju dajmy na to gwiazdy muzycznej, której woda sodowa uderzyła do głowy. chciałbym jednak zaznaczyć, że może to być dowolna osoba, której pewność siebie może przysłaniać wiele aspektów życia. co za tym idzie - człowiek taki traci wiele, bowiem zaślepiony swoją postacią nie dostrzega niczego innego, jak swój czubek nosa. szczerze mówiąc podmiot liryczny przypomina Jima Morrisona /konkretnie chodzi mi o drugą strofę/. z drugiej strony jest mowa o efekcie motyla. czy podmiotowi lirycznemu chodzi dosłownie o efekt motyla czy można o niezwykłą wrażliwość na pewne sprawy ? jeżeli to pierwsze, to można się dopatrywać jakichś upodobań peela w kierunku fizyki. ech. albo wiersz jest zbyt chaotyczny albo nie jestem go w stanie dobrze rozszyfrować. proszę o jakąś wskazówkę. może będzie łatwiej. pozdrawiam. -
[nie kończąca się...]
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Łucja Barska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie kończąca się nicość - na krzyżu obietnic czekam na zbawienie cierpliwości kochana może tak ? choć z drugiej strony - zastanawiam się czy w takiej formie nie będzie bardziej chaotycznie. tak czy inaczej nawet może być. pozdrawiam. -
całkiem zgrabne, choć prawdę powiedziawszy można by to podpiąć pod prozę. jeżeliby brać dosłownie ten utwór, to nie zachwyca on pod żadnym względem. zwykłe opowiadanie, do którego raczej nie ma się co czepiać, a które z nóg raczej nie zwali. pomyślałbym nad pociachaniem skubańca, opcjonalnie nad wrzuceniem jakiejś drobnej metafory, nad ożywieniem tego obrazu zapracowanego człowieka, któremu brakuje czasu na najdrobniejsze rozrywki, przyjemności. być może o to chodziło ? bo w zasadzie ciężko pisać o czymś monotonnym w żywiołowy sposób. ech, będziesz chciał, to przemyślisz to, co napisałem. generalnie na plus. pozdrawiam.
-
nie miałem nikogo konkretnego na myśli. bardziej mi chodziło o to, że oni także lubili się bawić słowem. jeżeli jednak mam kogoś polecić, to chociażby Majakowski albo Jasieński. pozdrawiam.
-
Opowieś o Ghost women
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aj - racja. przepraszam najmocniej. moje uszanowanie :) pozdrawiam. -
w orgowym życiu mam przyjemność uczestniczyć już od ponad roku. jestem niezmiernie z tego powodu rad i wdzięczen za wszelkie uwagi, słowa krytyki, jak i otuchy pod moimi tworami. gdyby nie forum z pewnością siedziałbym dalej w piaskownicy i lepił babki z częstochowy. tak przynajmniej udało mi się przenieść na huśtawkę czy coś w tym guście ;) jeszcze jedno - nauczyłem się tutaj bardziej panować nad swoimi emocjami, nabrałem ogłady, nie podchodzę do wszystkich spraw tak emocjonalnie, jak miało to miejsce na samym początku. a to naturalnie bardzo pomaga w życiu. mam nadzieję, że uda mi się znaleźć choć odrobinę czasu i wpaść na orgowe spotkanie jeżeli nie podczas roku szkolnego / akademickiego, to może w wakacje i poznać ludzi, z którymi obcuje w zasadzie każdego dnia i którym wiele zawdzięczam. uznanie także dla angello, który dzielnie zmaga się ze wszelkimi przeciwnościami i stara się stać na straży spokoju i ładu zielonego społeczeństwa. podobnie jak Pancolek, ale podejrzewam, że i co najmniej 50% forumowiczów - jestem uzależniony od tego miejsca i nie zamierzam z tym nic robić. oby jeszcze wiele razem spędzonych w tym miejscu lat :) pozdrawiam.
-
Opowieś o Ghost women
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fakt !!! brzdęk! Pani ma wdzięk ja jednak mam coś poniżej pasa no...Pani wie jaka Pani !? ;p Dominik jestem, miło mi :) pozdrawiam.