Talarku!
nadal się kłócą bogactwo i bieda
Bogactwo i bieda istnieją na zasadzie przeciwieństw
i nie dojdą do porozumienia nigdy.Co było by z tego mixu?
Radości.
wyryty na korze jeden znak
szerokich gestów wypełniony
szlachetnym kruszcem zbliża
kontrasty własnych faktur
zagęszcza się rozproszenie
matowość w połysk zmienia
szorstkość wygładza powierzchnię
obejmij z pewnością uzdrawiasz
Michał!
''dziękuję'' mówi wszystko.
Czasem lepiej milczeć niż wypowiedzieć niepotrzebne słowa.
Może zamiast ;
''zapada milczenie'' - ''codzienne milczenie''
Uśmiechu.
nie każdy dobry dzień
polubić mogę kiedy
rano słyszę twój głos
ciepły czas zapowiada
w słowach odbite myśli
same układają melodię
łagodnie wypełniając
godziny do zmierzchu
wieczorna cisza nasyca
godząc się na spokojny sen
i przebudzenie w zachwycie
mów… i znów mi mało
Adam
wg mnie - taki sobie - bo przegadany
jeśli w tytule walc
to pierwsza strofa z powodzeniem tak:
nie służy ci wiedeński
zbyt szybkie obroty
gubią równowagę / wytrącają z równowagi
i co...? wątek ucierpiał ...?
a mniej gadania :)
Pozdrawiam Marlettko
i Ciebie Adam też :))
Egzegeto!
Jest jeszcze jedno wyjście.....no może wiecej,
można również zmienić tytuł.
Dziękuję Wiktorze za poświęcony czas i proponowane zmiany.
Radości.