-
Postów
9 796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Treść opublikowana przez Marlett
-
A więc.,. tak nie powinna zaczynać się mowa A więc.., kto dodał octu winnego do wina ten co winny . albo niewinny przecież ktoś powinien być winny oskarżyciel winnego poszuka A więc.. .cukru dodano w sam raz nie znajdując winnego bierze kielich kwaśnego taki właśnie powinien być smak winnego się szukać powinno
-
Piosenka↔Zabij mnie Mamo
Marlett odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Wiersz nazwę okrutnym potworkiem. PozdrawiaM. -
No tak
Marlett odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Justyna Adamczewska Oby ta gwiazda byla z lepszego gniazda. Pozdrawiam Cię Justyś -
Łzy to również żal i rozgoryczenie. Mogło być inaczej ale nie wyszło Trudne relacje uczuciowe. PozdrawiaM.
-
@gałąź @gałąź Wyrzuć ostatni wers. Jeśli nic nie zostało, to żal nie jest potrzebny. Żel zostaw czytelnikowi jest wyczuwalny. PozdrawiaM.
-
@Somalija Przecież rozumiem o co chodzi. Nie podoba się to porównanie. Moja wyobraźnia jakoś kiepsko za tem podąża.
-
@Somalija róża napletka - Lekka przesada chyba że jest miejsce na kolce. PozdrawiaM
-
Okno życia
Marlett odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Właśnie okno życie jest dla dzieci szansą na lepsze życie . Jest szansą na przeżycie. PozdrawiaM. -
Na wybór żony II
Marlett odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wszystko złoto co się świeci. -
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski zgadzam się z Tobą. Wszystko co kiedyś otrzymaliśmy zostaje nam zabrane. Dziękuję za czytanie PozdrawiaM -
Nie rozumiem intencji wiersza. PozdrawiaM.
-
sonda uliczna
Marlett odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Paw ma różnorodne symboliki. Po co się męczyć z tym ptaszkiem ? Najlepiej puścić go na wolność i po kłopocie. PozdrawiaM. -
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sorry jeśli uważasz , że temat powinnam zawinąć w różowy papierek. Nie miałam takiego zamiaru. PozdrawiaM -
czerwcowa noc
Marlett odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny melodyjny tekst. PozdrawiaM. -
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego czasem mogła? Dlatego że czasem nie mogła. W dwóch ostatnich wersach zawarte jest wiele znaczeń. Dzięki przerzutniom można uzyskać taki właśnie efekty. To taka zabawa ale czytelnik musi znaleźć sam te znaczenia. Jak widzisz unikam pustosłowia. Dziękuję za obszerny komentarz myślę że coś wyjaśniłam PozdrawiaM. -
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa @Natuskaa Zgadzam się w całej rozciągłości Twojego komentarza. PozdrawiaM @iwonaroma Świetnie to ujęłaś w komentarzu za co serdecznie dziękuję. PozdrawiaM -
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota Dobrze że są też ludzie wrażliwi. Dziękuję za czytanie. PozdrawiaM. -
Spać (kołysanka dla dorosłych)
Marlett odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli dasz melodię, ukołysze do snu.l PozdrawiaM. -
Dobrze zabujałaś. Rzeczą ważną jest aby złapać równowagę. Wiersz ciekawy napisany. PozdrawiaM
-
Iwonko, piszesz coraz lepiej wiersze wstawiaj tam gdzie uważasz . Wiersze twoje są szczere i na tym polega ich urok PozdrawiaM.
-
To dobry wiersz dobrze napisany. Lubię wieloznaczności. Czy wina leży w winie? Na pewno gdzieś pośrodku. PozdrawiaM.
-
pogryziona przez biedronkę (samotność)
Marlett opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lubiła kiedy padał deszcz zostawał w domu trzymał za rękę czasem mogła się przytulić do jego silnego ramienia i poszli w dolinę utracenia bił mocno bił pięściami bił się w piersi wybaczała niepotrzebnie stał się złodziejem kiedy jej czujność usypiała brał budząc się krzyczała w niebo głosu nikt nie słyszał zawsze można było zatkać usta przeklina deszczowe dni nawet już nie cierpi złodzieja prosząc o litość -
Dobry wiersz z okazji dnia ojca. Wspomnienie takie jest potrzebne. PozdrawiaM.
-
@[email protected] świetnie. PozdrawiaM.
-
Gdzie szukać? Dziękuję za czytanie.... miłego wieczoru :)