Dziewczę z czarnej Afryki, co jest top modelką
poprzez swe wybryki przebrała miarę wszelką,
Dlatego przez sąd skazana,
dziś w strój sprzątaczki przebrana
lata po magazynach z miotłą i ze ścierką.
... a naszym "wybrykantom"
- kazałbym czyścić kotły!
Żadnych insygniów władzy!
Broń Boże! Nawet miotły!
Myślę, że humoru chyba tu nie zbraknie...
Na stabilizację "tyż" się nie zanosi,
Czasem się spokoju, jak powietrza łaknie,
więc bywa, że człeka na meandry znosi.
P.S. Dzięki za miłe słowa Duilla... pozdrawiam.
Ot, taki koszmarek: dwa przepiękne gejzery...
Siedzi gostek, a przed nim super kobita.
Szast, prast! Nawet krzyknąć nie zdążył - do choleryy!
Bo stery już przejął tenże transwestyta.
;)))
Powołani w tej sprawie biegli,
pewien fakt odkryli / dostrzegli
Wynika bowiem niezbicie,
że w Polsce jest piękne życie
- bo kaszankę nie wszyscy jedli.
Kiedy jeden wiatry w swoje skrzydła łapie,
drugi je popuszcza... leżąc na kanapie.
Fortuna swą wędkę ciut za szybko zwinął
bo nie chciał powracać do łowów z leszczyną Są ludzie i parapety
taka prawda jest niestety
Nic już nie da bicie w dzwony
- będziesz odtąd poskromiony.
A gdy figlów zechcesz,
no to chcesz, czy nie chcesz,
jeno z kneblem trza do żony.
Na nic chuć - nawet kogucia,
gdy obraża to uczucia.
:(
Pan ten, jak Adam też mieszka w Wiśle,
i pewnie dzisiaj telegram przyśle:
Spadam, po ósmym, jak zawsze - stop
- bom do Małysza podobny chłop
i każdy mi stawia... mówiąc ściśle.
Niedaleko od szosy, we wsi Pisiołazy,
słychać dzikie odgłosy, spazmy i "wyrazy".
Ponoć Marian z Mariolą
w tych odgłosach się szkolą,
bo od jutra i na to mają wejść zakazy.
Po co ostrzył? Mógł leżeć - kontemplując w ciszy.
Wystarczyło bliźniemu... wierzyć, jak Zawiszy.
Gwoździe miałby, jak szpilki.
Ludzie... to przecież wilki
- by je naostrzyli, nasłuchując, jak dyszy.
Widać prałat, to człek nowoczesny
- lubi zadbać o żywot doczesny,
więc nim wstąpi w niebiańskie progi
przypiłować chce nieco rogi,
by poparcie mieć też u współczesnych.
O dwóch takich, co... pomlaskują
film teraz nowy ciągle kręcą
i chyba serial zeń zmontują,
lecz mnie seriale cóś... nie nęcą.
I chociaż obiecują cuda
dialogi i obsada kiepska,
więc jak to mówił "Maklak" - nuda!
- Flaki z olejem... i sarepska.
Strasznie hełm klął - młodzian z Chełma.
A, gdy wyraz - jakieś "ł" miał.
to tak gładko go wymawiał
że w wesołość wszystkich wprawiał,
chociaż w ustach nic nie memłał.