Masz szczególny dar pisania w konwencji, w której mnie kompletnie nie wychodzi.
Tzn. za każdym razem, kiedy próbuję, robi mi się z tego "śmiechowisko" ;)
Jakoś nie potrafię dotrwać z powagą do końca. I za to pełny szacunek, rozpoznawalność
też 100% towa.
Myślę, że odbiór, w tym przypadku, zależy nie tylko od wartości tekstu,
ale i od stanu wrażliwości czytacza, w jakim dorwał tekst.
Dzisiaj wydaje mi się, że miałeś lepsze, ale poczytam jeszcze jutro. :)
Odmiótł zmieniłbym jednak na "omiótł" - płynniej się czyta,
poza tym zupełnie czasu odmieść się chyba nie da.
Pozdrawiam.