-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Mnie się też nie chce iść do sklepu. Jestem bardziej zmęczona niż Ty. Bo słabsza fizycznie i dłużej pracująca. Chyba jednak zacznę Cię nazywać: "kacie mój". ;) Albo: "arabski księciuniu".
-
A i chlepka dla mnie, i bułkuf już też nie dostanę o tej porze... :(((
-
To nie wstyd Ci tak publicznie wysyłać mnie do sklepu i zmuszać do dźwigania siat z zakupami, kiedy sam siedzisz sobie przy komputerze w domciu, a ja będę tam dopiero po 19:00, po pracy po dwunastogodzinnej nieobecności w domu, i dopiero wtedy będę mogła zabrać się za gotowanie obiadu dla siebie?...
-
jesienny motyl
Oxyvia odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się wiersz i jego "kapuściana" wymowa. Smutny, a ja lubię smutne wiersze. Motyl w kokonie jak kapusta w beczce - dlaczego miałoby to być złe porównanie? Na miejscu motyla pewnie miałabym podobne skojarzenia w obliczu konieczności zakokonienia się na zimę. :) -
Nie "wietrze", tylko "wiatr": Wzdycham niemym okrzykiem i patrzę z za rzęs mych krat jak znów uderza mnie w twarz mój... wiatr W dodatku ta staroświecka, patetyczna inwersja "zza rzęs mych krat" pasuje tutaj jak ulał do parodystycznej wymowy zakończenia (podobnie jak inwersje i archaizmy w piosence Przybory). Aha, tylko jeszcze jedna uwaga: "zza" pisze się łącznie.
-
Ja też o tym pomyślałam, bo to bardzo pomysłowe rozwiązanie samej Autorki i szkoda, że nie zamieściła go właśnie w wierszu, a tylko w komentarzu. Ale nie chciałam za wiele podpowiadać...
-
Kocie mój, nie wszystkie teksty świata są o Tobie. Nawet nie wszystkie cytowane przeze mnie. :)
-
Taaak? O czym to ja się dowiaduję, Ko(a)cie mój?! Co Ty masz za marzenia?! Ach, powątpiewać zaczynam, czym zdolna jest spełnić wszystkie Twe skryte marzenia...
-
A mnie się tu przypomina inna ballada - nie Młynarskiego, tylko Starszych Panów (sł. Jeremi Przybora, muz. Jerzy Wasowski), ballada sado-maso wcale nie na serio - i dzięki temu właśnie lepsza niż Twój wiersz, Natalko (wybacz), i dzięki temu dla mnie strawna: Kiedy ujrzałam go w knajpie "Pod Knotem", Zabiło serce radosnym łomotem, Zabiło serce, a ciało zadrżało, Wiedziało, że się stało to, Co stać się miało. A potem w noce zbryzgane gwiazdami, Gdy moich pieszczot go znużył aksamit, Ot, dla rozrywki mnie bijał masami, A ja szeptałam wtedy ciche słowa te: Katuj! Tratuj! Ja przebaczę wszystko ci jak bratu. Męcz mnie! Dręcz mnie Ręcznie! Smagaj, poniewieraj, steraj, truj! Ech, butem, Knutem, Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem! Za cię, Dla cię W szmacie Ja pójdę na kraj świata, Kacie mój! Kiedy zabrali go z knajpy "Pod Knotem", Zabiło serce bolesnym łomotem, Zabiło serce, a ciało zadrżało, Wiedziało, że się stało to, Co stać się miało. A teraz w noce raniące gwiazdami Na mego ciała spoglądam aksamit I ślady razów rachując ze łzami, Do fotografii jego szepczę słowa te: Katuj! Tratuj! Ja przebaczę wszystko ci jak bratu. Męcz mnie! Dręcz mnie Ręcznie! Smagaj, poniewieraj, steraj, truj! Ech, butem, Knutem, Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem! Za cię, Dla cię W szmacie Ja pójdę na kraj świata, Kacie mój! No tak... Ale i Twój wiersz, gdyby tak dodać mu odrobinę humoru, byłby wcale niezły. Może pomyślisz nad przeróbką w tym kierunku? Pozdrawiam Cię słonecznie. :)
-
*** (dziś z tą...)
Oxyvia odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po prostu moja interpretacja jest inna niż założenie Autorki, jak widzę. Ale to nie ma znaczenia w moim wywodzie, bo nie to jest tu istotne. Chciałam tylko napisać, że nie jest to wiersz, tylko proza - urywek z dialogu (nawet jeśli nie "wyrwałaś" go z rzeczywistego dialogu). :) Tylko o to mi chodziło. Pozdrawiam Cię jesiennie, ale słonecznie. -
jesień poeci zasypiają gubiąc liście wierszy z których kapią na chmury pełne kropel słowa i kotłuje się w czaszach kolorowy deszcz w lesie sen razem z poetami morzy braci mniejszych koniec baśni jeziornych, milknie trawomowa znieruchomiał już postrach łąk i kniei – kleszcz wrzesień czas wracać do legowisk z ciepłych marzeń sennych coraz rzadziej wędrować, coraz częściej ziewać zamknąć w oczach zapasy ze słonecznych dróg deseń na ścianach i sufitach szaro-srebrnej weny już brązowieć, beżowieć, odzłacać się trzeba w karminowe nalewki zakląć słońca głóg jesień jak smutno odpływają włóczęgi rzekami jednak dobrze mieć dokąd powracać co rok górskich krzyków poeci, słów równinnych cyganie niech nas śnieżna Kaliope przy kominku zastanie zanim wiosną wznowimy pierwszy krok
-
Ooo... biedaku...
-
Program z synem w piłkę można łatwo zamienić na program z córką w piłkę. Albo w haftowanki, lub w gotowanki. Co kto woli. :) Moje gratulacje!!!
-
Coś czego nie doczytasz
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy życie ma głębszy sens - tego nie wiem, i jest to sprawa dyskusyjna. Na pewno ma taki sens dla każdego, jaki mu nadajemy. Natomiast z pewnością jest to proces nieskończony, bo życie jest naturalną właściwością materii. Bardzo mi się podoba ta strofa, którą zacytował Szarobury. Świetna metafora. Bardzo głęboka, bo to oznacza, że nie znamy własnej śmierci i nie poznamy jej do końca, i że zostawimy niedokończone sprawy, a także nie dowiemy się nigdy, czym naprawdę jest życie. -
Nie ma sprawy. :)
-
Cóż to takiego: człowiek? To prosty jest mechanizm: mózg w twardej obudowie z wieloma narzędziami.
-
Och, włączasz komplikatory! :))) Po prostu i zwyczajnie nie rozumiem pierwszej strofy. Nie rozumiem, chociaż mam pewną wprawę w czytaniu wierszy (jestem polonistką i bibliotekarką, poza tym prywatnie kocham poezję od dziecka). I tyle. Reszta należy do Ciebie. :) Pozdrawiam.
-
Niestety nie rozumiem pierwszej strofy, jest dla mnie bardzo mętna. :( Pozostałe dwie - logiczne. I bardzo mi się podoba melodia tych strof. :) Ale żeby zrozumieć cały wiersz jako spójny utwór, trzeba także pojąć pierwszą strofę, która - moim zdaniem - jest do poprawki.
-
UROCZY PARADOKS
Oxyvia odpowiedział(a) na Anna Świętokrzyska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
NASZA droga. Najpiękniejsza. :) -
Wiersz emanuje smutkiem... Mam nadzieję, że Peelka niebawem spotka się ze swoim Synkiem?...
-
UROCZY PARADOKS
Oxyvia odpowiedział(a) na Anna Świętokrzyska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz, a jeszcze bardziej podoba mi się historia, którą opowiedziałaś pod nim, Anno. :) -
Kto pierwszy wymyślił krzyż
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świat jest wielką tajemnicą, niezrozumiałą nie tylko dla dzieci. :) -
Bardzo ładne i lekkie, w Twoim stylu, Alicjo. :)
-
To mamy dużo wspólnego ze sobą, Bożenko. :)
-
Wiatr drzewa uczesał
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aha, myślałam, że ta "czkawka" była celowa. :P Tak, teraz jest fajnie i ładnie. Pozdrawiam i również życzę miłego dnia.