-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Rozumiem, że to komplement dla wiersza? Dziękuję bardzo! :)))
-
O miłości, ale w zimie, więc skojarzenie z zimowym spacerem jak najbardziej na miejscu. :))) Niestety u nas nie wolno spacerować z winem (grzanym czy nie), bo policja sypie mandaty. :(
-
Wiem, wiem, oczywiście. Przez całe życie ciągle gdzieś wędruję. :)
-
Lecą płatki pod zimowym słońcem, zimno w lesie, w mieście i na łące, zimno, biało, wietrznie i styczniowo, biała zamieć nad bieloną głową... Aż tu nagle - zamieć w głowę wpada, wir i zamęt, walc i maskarada, zaślepienie do białości płonie, płatki śniegu raptem są zielone! Miłość grzeje jak dojrzałe lato, biel nad głową topi się i chatą, uciekliśmy starej zimie w młodość, nie dopędzi nas już nigdy pogoń!
-
Świetnie. Zobaczymy, możliwe, że skorzystamy, nawet może wcześniej, np. na Wielkanoc? Kiedy będziemy się wybierać, to zgłosimy się do Ciebie, żebyś nam pomogła coś fajnego wynająć. :) Dzięki.
-
@Bączek_Bączyński Dziękuję bardzo. :) Miło mi, że zechciałeś przeczytać i skomentować mój stary wiersz. Ale czy on ma aż 10 lat? Ej, nie! Dopiero jakieś 7,5 roku! :)))
-
Echa przeszłości
Oxyvia odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz. Ja tez uważam, że nie wszystko musi się spełniać, żebyśmy byli szczęśliwi. A nawet więcej: czasami coś nam się ziści i wtedy nagle widzimy, że jest zupełnie inaczej niż myśleliśmy, i chcielibyśmy wrócić do czasu sprzed tego marzenia! A nieraz przychodzi taki czas i takie zdarzenia, że myślimy sobie: o, jak dobrze, że mi się to czy tamto nie spełniło!... ;) -
Dziękuję. Niestety moje ferie właśnie dobiegły połowy. Chętnie bym wpadła na Roztocze na 2-3 dni w przyszłym tygodniu, ale z drugiej strony żal by mi było mojego Szaroburego-Rudego Kocura, który nie może w tym roku nigdzie wyjechać, a wiem, że bardzo chciał i mocno się nastawiał na zimowy wyjazd... Pewnie byłoby mu przykro... Roztoczański Park kiedyś nawiedziłam na kilkudniowym rajdzie. Pierwszego dnia zrobiliśmy ok. 40 km. Następnego dnia miałam stopy tak spuchnięte, że nie mogłam włożyć adidasów. Przeraziłam się, że nie będę mogła dalej iść... Powlokłam się do lodowatego strumienia i przez jakąś godzinę moczyłam w nim stopy, aż opuchlizna zeszła. No i przeszłam tego dnia 26 km. :) To było wiosną dawno, dawno temu, ale pamiętam dokładnie, że byłam zauroczona Roztoczem. I wiesz co? Przypomniałam sobie, że zimą też tam byłam! Na rajdzie dwudniowym, jeszcze dawniej, jako małolata, a rajd organizował MDK, w którym uczyłam się malarstwa. Pamiętam z tego rajdu najbardziej dojmujące zimno w nocy, w jakimś młodzieżowym schronisku. Spaliśmy w dużej, wieloosobowej, koedukacyjnej sali z piętrowymi łóżkami. Wszyscy niby spali, ale kiedy nagle z któregoś łóżka spadł na podłogę koc, natychmiast kilka osób rzuciło się na niego jak wygłodniałe wilki! Zrobiła się wojna o koc! Wtedy obudził się "właściciel", zabrał koc i na tym się skończyło. Możesz sobie wyobrazić, jak było zimno? Rano do południa tak mnie bolały wszystkie zęby, że nie mogłam nic gryźć! Z przemarznięcia! Ale rajd był cudny, strasznie mi się podobał. :)
-
Dwa piaskowe dziadki
Oxyvia odpowiedział(a) na Maciek.J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak myślałam, że to o kimś konkretnym. :))) Tutaj też był taki jeden, ale już go zbanowano. :) -
Dziękuję za "ładne", miło mi. :) Dla mnie warto było powtarzać "Twoje", bo to jest bardzo ważne słowo w tym wierszu. Inaczej nie byłoby tyle razy powtarzane z naciskiem. :)
-
Nie bardzo rozumiem, co Poeta chciał przez to powiedzieć... Jak to: odległym priorytetem? I jak to: jak przed Twoim przyjściem? Nie kapiszę.
-
Wszystko możliwe. Możliwe, że cały świat jest iluzją naszych (podobnych wszak do siebie) mózgów. Nie wiadomo, czy w ogóle istnieje jakiś "obiektywny" świat. Być może każda istota żyje we własnej iluzji. I być może śmierć jest tylko przejściem (przełączeniem) do innego rodzaju iluzji.
-
Ach, Roztocze! No pewnie, że tam zimą jest bajecznie! Przecież to prawie góry! Roztocze jest cudne, kocham takie wzgórza i lasy ze strumieniami, i te kaskady jedyne w swoim rodzaju! Nie widziałam Roztocza zimą, ale mogę sobie wyobrazić - z pewnością jest cudowne! A co do pór roku, to ja też kocham wszystkie, ale najbardziej właśnie lato. Nie lubię upałów w mieście, za to nad wodą jest fantastycznie - kocham pływać i mogę to robić całymi dniami do zachodu słońca. Deszczowe lata też lubię. Ostatnio są właśnie takie - chłodne i deszczowe. Wtedy łażę na dalekie dystanse, bo z natury jestem włóczykijem i łaziorem. Nigdzie i nigdy nie czuję się tak dobrze jak na szlaku! Lato jest zdecydowanie najpiękniejszą porą roku dla mnie. :) Mam wtedy wakacje, wolność, wyjeżdżam na włóczęgę, wędruję po kolorowym, kwiecistym świecie, gdzie mnie oczy poniosą... I pracuję w ogródku, co również uwielbiam. :)
-
No, fajne. :) Dobrze, że są raperzy, którzy dają taką szkołę młodzieży. Nie wiem tylko, ilu młodych to zrozumie, a ilu ominie jak kolejne zdjęcie w albumie. :))) Nie mam nic przeciwko dobremu rapowi. Przekleństwa dla mnie nie są tam konieczne, trochę mnie rażą, ale skoro namawianie do nauki musi być czymś takim okraszone, żeby młodzi ludzie mogli to przełknąć - no to cóż, cel uświęca środki. :)
-
Dwa piaskowe dziadki
Oxyvia odpowiedział(a) na Maciek.J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Biedne i żałosne te dziadki. :( -
Bardzo fajny i nastrojowy wiersz o wiośnie, na którą i ja nie mogę się doczekać. :))) Ale prawdę powiedziawszy, to i na zimę doczekać się nie mogę. Jutro chyba nareszcie pójdę na długi, śnieżny spacer nad rzekę. Zima też jest cudna.
-
A dlaczego występujesz jako Gall Anonim? Czy raczej jako Kot Anonim...
-
Hmmm... Zgaduj=zgadula, tym razem z gatunku fantasy. :)
-
Jeśli znasz wspaniały tekst na temat, to go tu dawaj! Żaden spam!
-
Freya bogini
Oxyvia odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tu można dyskutować... Zdarzają się wojny, zdarzają się faszyzmy, zdarzają się bandyci i psychopaci. Oczywiście. Ale jednak prawo stoi na straży ludności cywilnej i zbrodniarzy (wojennych czy innych) wsadza się do więzień - taka jest różnica między średniowieczem a naszymi czasami. Pewnie, że wielu okrutnych wodzów stoi też na piedestałach. Niestety. I wielu ludzi na świecie czci ich jako walecznych bohaterów. :( -
Freya bogini
Oxyvia odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Właśnie tak napisałam - że nie tylko oni. :) Średniowiecze to epoka, w której rycerstwo zajmowało się zawodowo rozbojami, bandytyzmem, łupieniem i mordowaniem bezbronnej ludności cywilnej obcych narodów. Kto więcej złupił i pomordował, ten był waleczniejszym bohaterem. Takie były obyczaje. -
Dziękuję i ja też życzę Ci wszystkiego najlepszego, i powrotu do pracy w zawodzie.
-
Freya bogini
Oxyvia odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tacy byli, wiem. Nie tylko oni zresztą. Pozdrawiam. -
Nie tyle pomaga dostrzec, ile jest warunkiem zaistnienia dobra. Gdyby nie było zła, to nie byłoby też i dobra jako przeciwwagi. Wszystko byłoby obojętne. :) I dlatego tak naprawdę jest równowaga, musi być, nie może być inaczej z logicznego punktu widzenia - tyle zjawisk postrzegamy jako dobre, ile postrzegamy jako złe. Tylko że niestety na ogół znacznie silniej odczuwamy to, co dla nas złe. A to dlatego, że musimy się przed tym bronić, musimy z tym walczyć albo o d tego uciekać, natomiast dobro nam nie zagraża, nie wywołuje żadnych koniecznych działań, przeciwnie - usypia i rozleniwia. :) Dlatego często to, co dobre, postrzegamy jako "normalne" ("tak powinno być"). :)))
-
Ja nie twierdzę, że inspirowałaś się wierszem Norwida, choć nie byłoby w tym nic złego. Po prostu mi o nim przypomniałaś, bo napisałaś na podobny temat i z podobną konkluzją. :)