Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oxyvia

Użytkownicy
  • Postów

    9 152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Oxyvia

  1. Lekkie czytadło - dokładnie tak. :-))) Tak miało być i tak się stało. I ja też pamiętam te chrabąszcze za bluzkami. Cholera! ;-) Dzięki za uwagę i czas, i miły komentarz. :-)
  2. Sylwestrze, dzięki serdeczne za pochwałę i za plus. Bardzo się cieszę. Czy wykrzyknki potrzebne? Może jest ich za dużo - ale wwzystkie one były postawione z wykrzyknień i wołań serca. :-) Do następnego.
  3. Dzięki, Alu. :-) Taki miał być: właśnie leciutki i ze słoneczkiem. Bardzo Ci dziękuję raz jeszcze. :-) Buziaki.
  4. PS. Zmieniając temat: kiedy wreszcie przyjedziesz do Wawki, Krzywak? No??? Cały czas mam dla Ciebie zarezerwowane miejsce (Klub Wieżyca) i ciągle mówię o Tobie w środowisku i w mojej grupie (no bo wystąpiłbyś z Terranami jako Gość Specjalny). Nie musisz przeca czekać na niczyją decyzję! Przyjedź sam, u licha, skoro inni są nieobrotni! No to kiedy?...
  5. A to nie ja powiedziałam, tylko Ty, Michale. Przemyślę - może się z tym zgodzę?... ;-))) O qrde! Jakże mi miło! A czymże sobie zasłużyłam na tak wysoką ocenę? Dzięki serdeczne!!! Chciałam powiedzieć to, co poweidziałam. Dokładnie to. I proszę się nie doszukiwać żadnych podtekstów w stylu "multiplex" czy "same złodzieje i oszuści" itp. Nie mieszajcie trzech różnych wątków, bo to nadużycie. I zakrawa na paranoiczne lęki. Pozdrawiam obu Panów i dziękuję za uwagę. :-)
  6. Autor zwietrzy w tym interes, jeśli koment będzie szczery, bo jeżeli chamstwo, zawiść, to nikogo to nie zbawi. Ale pewien bądź, Henryku, że chociażby przy świeczniku chętnie czytam Twoje wiersze i komenty me najszczersze. :-)
  7. Świetne. Bardzo dobrze wyrażona ideologia, którą popieram całą duszą. Uroczy wiersz. Dodałam jeszcze jednego plusa. :-)
  8. Szarobury, dzięki za miłe słowa. Czy historia straszna? Ja pisałam o prawdziwych chrabąszcach i lękach niektórych ludzi przed nimi. To Pomyłek napisał prafrazę na inny temat... O wiele straszniejszy. :) A te łosie - wiem, że wcale nie boją się ludzi, pzeciwnie, są bardzo nas ciekawe i coraz bliżej podchodzą, żeby nas podglądać. Jesteśmy dla nich ZOO Reality Show, że tak powiem. ;-))) Słoneczności. :-)
  9. Bardzo dziękuję, Bolesławie, za pochwałę wiersza i za plus. :-) Tak, właśnie próbuję sprowokować wiosnę, bo chociaż teraz od dwóch dni pogoda letnia, to jednak wiosny w tym roku tak naprawdę jeszcze nie było. Pozdrowienia wiosenne. :-)
  10. Kolorowych snów bez chrabąszczy. :-)
  11. Babo, dzięki i cieszę się, że wierszyk Ci się spodobał i że przezabawny, jak piszesz! :-))) A mnie rozbawiło Twoje zdanie o tym, że już wiesz, dlaczego niektórzy w lesie tak pokrzykują! ;-))))) Ach, te łobuzy chrabąszcze! ;-))) Ściskam serdecznie i jeszcze kwietniowo, mimo wiersza o chrabąszcach majowych.
  12. Ha ha ha ha ha ha ha!!! Alem się ubawiła Twoim wierszem! Świetna parafraza! Bombowe! ;-)))))
  13. Ależ Ty nie śpiewasz pijackich piosenek! To ja je śpiewam! Nawet mam tu jedną, na tym forum! A co do pijackich wrzasków pod blokiem - to nie była aluzja do Twojego wiersza, bynajmniej! Chodziło mi o przeciwstawienie artystycznej formy - nieartykułowanemu wrzaskowi. Ale nie napisałam, że Twój wiersz całkowicie nie ma formy i jest pijackim wrzaskiem - ani nie napisalam, ani tak nie myślę! Wstawiaj tu piosenki pijackie i jakie chcedsz, jak najbardziej. :-) Serdeczności. :-)
  14. W laseczku zielonym, w borze wieczorowym, pogonił mnie przełaj chrabąszcz kasztanowy. Pogonił bezdrożem, uciekałam gąszczem, drąc się jak wariatka przed wielkim chrabąszczem! Był to zwierz wielgaśny, wcale nie oferma, leciał za mną furcząc jak szafa pancerna! Warczał jak maszyna, olbrzymie straszydło: cztery centymetry i ogromne skrzydło! Ganiał mnie z pięć minut, może dziesięć prawie, mało nie upadłam na rosiastej trawie! Tak to jest w tej puszczy: pełno zwierząt dzikich! Gonią cichych ludzi, lubiąc nasze krzyki. W twarz chichoczą brzęcząc, kiedy ty się lękasz, szydzą z ciebie widząc, jaka to udręka! A wieczorem wszystkie siądą se jak zbóje, i się przechwalają, i się przekrzykują: "Ja to pogoniłem dzisiaj sam człowieka!" "E tam! A ja biegłem za łosiem z daleka!" "Co tam łoś! Goniłem dziś niedźwiedzia gryzli!" "A mnie mało dzisiaj dwa lwy nie zagryzli!" A potem rechoczą, komarzą się, śmieją, bo jutro zaś znowu pognają cię knieją!
  15. Dokładnie to samo pomyślałam, przeczytawszy Twój komentarz - Pomyłku - do własnego wiersza. :) Dzieło sztuki to wcale nie jest dowolnie wyrażone uczucie. Dzieło sztuki - to forma. A dowolnie wyrażone uczucie - to nieartykułowany wrzask, np. pijaka pod blokiem. :-) No, ja też spadam, bo mi się oberwie zaraz. ;-)))
  16. Dwa bieguny, dwa nastroje uczestników jednak troje. Jest fatygant, jest kobieta i ten trzeci - pan poeta. Każdy z nich ma swoje racje stąd też różne komplikacje. Pozdrawiam i zapraszam ponownie HJ I czytelnik - to ten czwarty, co ma prawo do oceny, co jest stypą, co zabawą. :)
  17. Pierwszy wiersz zabawny. Drugi dla mnie bardzo smutny.
  18. Ładny wiersz. O ludzkiej samotności i niewykorzystanym, wewnętrznym potencjale miłości. Szkda, że nie mogę zapluszować. :)
  19. Ładne i miłe. No właśnie, ja tak sobie nieraz mieszam tęsknotę do ładnej piosenki z... piwem. Whisky nie lubię. Bo też może żaden diabeł ze mnie, tak naprawdę...
  20. Piękne i wzruszjaące, jak zwykle. Życzę Ci z całej duszy, żeby wszystkie Twoje zapisane słowa - i małe, i duże - żyły długo, dłużej niż Autorka, której też życzę długiego i zdrowego życia. :)
  21. Ha ha ha! Kapitalne jest Twoje wyjaśnienie! Naprawdę bardzo mi się podoba (nie mniej niż sam wiersz) i ubawiłam się po pachy!
  22. Nie napisałam, że są fajne, tylko - że każdemu wolno. To różnica. I nie wiem, kto tu wypisuje "głupoty", bo ja się zastanawiam, co piszę - ale może to nie o mnie było. W każdym razie, Michał, nie należysz do ludzi specjalnie tolerancjnych i przyjaznych. :-) Ale faktycznie szkoda zdrowia na długą dyskusję na ten temat.
  23. Ładny opis przyrody, pełen zachwytu dla urody Ziemi. Tylko ostatniej strofy nie rozumiem: "Nie przejmuj się płynącymi beztrosko chwilami" - jak można przejmować sie beztroskimi chwilami? "I wyjdź na spotkanie czarnego kwiatu z uśmiechem" - co to za czarny kwiat? - brzmi to ponuro w zestawieniu z radosnym i jasnym wierszem. Poza tym wszystko zrozumiałe i ładne. :-)
  24. Świetne. Zabrałam do Ulu. Fantastyczne skojarzenia związane z burzą, słońcem i gasnącym dniem w deszczu i mgle (to ostatnie - to właśnie owa para: zbłąkany chopiec z dziewczyną, prawda? - tak to czytam).
  25. Michał, jeśli ktoś łamie regulamin, no to trzeba mu zwrócić uwagę i grzecznie wyjaśnić, na czym owo łamanie polega. Tutaj akurat tego nie zauważyłam, ale może na Prozie czy Poezji - tak. Tutejszy link to moim zdaniem nic złego, bo jest to reklama konkursu i Wydawnictwa, a nie np. zarobków czy seksu, o których wspominasz. Wiele osób tutaj wkleja linki do internetowych recenzji tomików znajomych czy własnych - i nikomu to nie przeszkadza (a to też reklama, zarówno tomików, jak i ich Wydawców). Ty wklejałeś linki do zdjęć ze swoich imprez literackich - i też nikomu to nie wadziło (choć też ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że reklamujesz te cykliczne spotkania dla poetów głodnych sławy lub - że sam jesteś głodny sławy i poklasku). A co to znaczy tutaj: "Rany Boskie!!!"? Bo nie kapiszę tego ostatniego "argumentu". ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...