-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
W sklepiku tuż za rogiem
Oxyvia odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxywio dziękuje za analizę treści , bardzo trafana,i wnikliwa...i za..! Ale jest tu jeszcze coś ...w tym na zabicie...? Pozdrawiam serdecznie! Hania Wrócę. :-) -
Izbo, bardzo ładny i smutny wiersz. Tylko drobiazg: puenta jest niezrozumiała, gdyż zwrot "do niej" jest niejasny - nie wiadomo, do czego ma się odnosić: do ciszy czy do burzy, czy może do drugiej kobiety?...
-
W sklepiku tuż za rogiem
Oxyvia odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Puenta dla dzieci niepotrzebna, psuje wyrazistość wiersza. Pozostała część bardzo dobra: przepych (żarcia), którym zabijamy coś ważnego w sobie albo którym wypełniamy wewnętrzną pustkę (zabijamy samotność, niepotrzebny czas, poczucie wyobcowania, bezsznsu...). Wiersz ma podobną tematykę jak poniżej wiersz Lilki Laszczyk. Przynajmniej ja podobnie rozumiem oba Wasze utwory. Pluszuję. :-) -
Sytość nie jest spełnieniem, jak seks nie jest miłością, a technika nie jest kulturą. Bardzo dobry wiersz, smutny. Wielu z nas tak właśnie się czuje.
-
Powiedziane bardzo ładnie, poetycko, zrozumiale i prosto, a bez agresji. Oczywiście pluszuję. :-)
-
Zamieszkałem w komórce
Oxyvia odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne, bardzo miłe i ciepłe. Najważniejszy w życiu jest dom pełen miłości i kilka drobiazgów niezbędnych do życia. Cała reszta może być, ale może też i nie być. Chociaż... powiem Ci, że nie umiałabym zrezygnować z moich letnich wyjazdów w dzikie miejsca i wielotygodniowych włóczęg po lasach, bagnach, uroczyskach, brzegami jezior i rzek... -
Właśnie, tak to czytam. Nie chciałam tego mówić bezpośrednio, bo w końcu to sprawa Autora. Zmagaj się, weź to życie za rogi, nie daj się powalić. Życie jest warte życia. Trzymam za Ciebie kciuki.
-
Tak, Roklinie, na pewno nie wszystko jest przypadkowe. Na przykład ewolucja moim zdaniem nie jest, nie da się wytłumaczyć żadnym przypadkiem, a tylko jakimś dążeniem do przybierania coraz wyższych form życia (i nie tylko, bo ewolucja życia to dalszy ciąg ewolucji wszystkego po prostu). Nie wszystko jest przypadkowe. A w takim razie nie możemy wiedzieć na pewno, co przypadkiem jest, a co nie jest. Ale kiedy czytam np. o masowych kataklizmach, wojnach, innych zagładach, o tym, kto zginął (np. jak rozbił się autokar w Austrii i zginęło 22 dzieci wracających z zimowiska do rodziców albo jak w dniu zakończenia roku szkolnego zapaliła się szkoła w Indiach i spłonęło żywcem kilkudziesięciu uczniów, którzy przyszli na uroczystość rozdania świadectw) - trudno nie wierzyć w cholerny przypadek. Bo to są śmierci absolutnie bezsensowne, w dodatku spadające na chybił trafił - na kogo popadnie, na tego bęc, a kto ma szczęście, ten pożyje dłużej. Można tu wierzyć tylko albo w przypadek, albo w zbrodnię jakiegoś bóstwa czy fatum, które jednak zabija bez ładu i wyboru, właśnie jednak przypadkowo... Dzięki za ciekawą koresponencję, Roklin. :-)
-
Anno, podoba mi się wiersz i zaplusowałam, ale muszę powiedziec, że miewałaś znacznie lepsze. Takie jest moje zdanie. Może za krótko fermentował i dojrzewał w cieniu?...
-
Ludzkie jestestwo ograniczone jest wieloma rzeczami: ciałem, domem, materią, niewiedzą (ciemnością) - własną formą i kształtem. Kiedy człowiek cierpi i ni emoże uwolnić sie od ciała - od rzeczywistości, od życia w granicach materii - to czuje się osaczony. Chciałby uciec od bólu, ale nei ma jak. Ale jeśli Peel pisze wiersze, to znaczy, że nie przestał zmagać się z życiem. (A myślę, że Peel pisze). Ciekawy układ wersów i rymów, widać wysoki warztat poetycki.
-
Roklin, dziękuję za przemyślenia i komentarz. Ja tez nie wierzę w boskie idee, właśnie ten wiersz jest także i tego wyrazem. Bóg antropomofriczny z tego wiersza zostawił świat samemu sobie... Osobiście nie wierzę, że on w ogóle istnieje, ale to już moja sprawa, Peel uważa inaczej. ;-) A w przypadek niestety wierzę, i to często w bezsensowny przypadek. Widziałam tego wiele, a i codziennie mówią o takich tragicznych nonsensach w wiadomościach. Ale każdemu wolno wierzyć, w co chce, i nie wierzyć też, w co chce. Dzięki za przymiotnik "ciekawy" w odniesieniu do mojego wiersza. Cieszę się, że zainteresował i skłonił do sformułowania własnych poglądów na określonhy temat. Pozdrawiam. :-)
-
Bardzo dziękuję, Agnieszko. :-) Tak, masz rację: jeśli uznać mnie w tym wierszu za poetkę-deistkę, to na pewno jednonocną. :-) Bóg jest u mnie pojęciem symbolicznym, nie religijnym. Nie jestem wierząca w sensie biblijnym czy w rozumieniu jakiejkolwiek oficjalnej religii. Ale myślę, że mój wiersz nie zaprzecza ani żadnej religii, ani nauce, jeśli umie się go odczytać jako wyraz odczuć metafizycznych - tak, jak Ty go odczytałaś właśnie. Bóg to Natura i myślę, że tych wyrazów można używać zamiennie, w zależności od tego, jak kto postrzega czy odczuwa istotę wszelkiego stworzenia. Nie ma w tych słowach sprzeczności i nie różnią się one zasadniczym znaczeniem, a tylko zawartością emocjonalną. Pozdrawiam Cię serdecznie. Tak, skupiłam się powiedzmy, że na doznaniach zmysłowych umysłu, nie oceniając zawartej treści. Różne teorie z utworów różnych epok, na przykład z samej Wielkiej Improwizacji, albo z Dies irae Kasprowicza, były jeszcze bardziej śmiałe w gdybaniach na temat Boga i chyba nie ma w tym nic złego. Osobiście, wierzę w Boga osobowego, nie umiem uwierzyć, że świat, a na świecie człowiek ze swoimi tęsknotami, powstali bez planu jednej Osoby. Pozdrawiam ciepło, AH Że powstaliśy bez planu - w to też nie wierzę. Jesteśby niezwykle skomplikowanymi "robotami", wymagającymi niesłychanej wiedzy inżynieryjnej. Ale nie wierzę także w Boga-Osobę (czyli antropomorficznego). Nie widzę cech ludzkich w innych tworach Ziemi i Wszechświata ani w żadnych zjawiskach przyrody. Jednak nie zapominam, że każdemu wolno odczuwać świat inaczej, a poza tym i tak nikt nie wie, jak jest naprawdę. :-)
-
ostry taniec jive
Oxyvia odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A jak zachowywać się w lesie w czasie burzy? Bo ja to po prostu truchleję i więcej nic zrobić nie potrafię... -
Tam rosły dzikie róże...
Oxyvia odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvio, wielką radość mi sprawiłaś swoim czytaniem. Tak - to kawałek dzieciństwa i wspomnień domu, który w młodości był przystanią. To taka moja Carmen Patrium... i powiem Tobie "w tajemnicy" ;) że z cichą dedykacją Marii Konopnickiej za "Pieśń o domu". A Twój wiersz, Oxyvio, jest piękny... opowieści patykowe i szkielne znów przenoszą mnie na łąki, nad jeziora z łabędziami, w lasy z brzozą szumiącą ciepłym wiatrem... :) Tak mi się przeczytało i dopowiedziało: teraz ja tam powrócę, jak wspomnienie wplotę wianek makowy i na chwilę, choć przysiądę, posłucham - chociaż tyle, gdy nie moje magnoliowe półcienie. żyją świeżym przypomnieniem młodości, spacerują jak dawniej razem, bliscy w moich myślach, jak Twoi, znowu wszyscy w starej baśni, swoim świecie, radośni. Oxyvio, Poetko! Kłaniam się wdzięcznie za Twój czas, czytanie i refleksję. Ten wiersz jest dla mnie bardzo ważny, więc gdy piszesz, że wzruszający, to dla mnie znak, że emocje są czytelne. Dziękuję za "piękny" - uśmiechnęłaś mi od rana myśli :) pozdrawiam ciepło, in-h. Kaliope, dziękuję Ci serdecznie za tyle ciepła w Twojej odpowiedzi i za przepiękne, poetyckie dopowiedzenie. Umiesz sypać wierszami jak z rękawa, i zawsze idzie Ci to przepięknie. Serdeczności. :-) -
Tam rosły dzikie róże...
Oxyvia odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny wiersz, jak zwykle Twoje wiersze. Wzruszający. O ziemi dziciństwa, o ziemi Ojców, ale też i o historii, jak rozumiem - zahacza to o tragizm dziejowy. Naprawde piękne. No to ja pozwolę sobie przytoczyć swój - chyba dość podobny i w stylu, i w treści (choć bez historii akurat): Dawne czasy W gęstwie głogów, w niskich cieniach magnolii, w szeptach perzu, w mechatościach i runach, w macierzankach, rozchodnikach, piołunach, tam mieszkały kiedyś piękne historie. Potrafiłam odnajdywać je co dzień - opowieści patykowe i szkielne. Wyświetlały się jak światy oddzielne, przeżywałam je jak życia osobne. Już ich nie ma. Już przepadły, pogasły. Ani jednej już dziś nie pamiętam. A wśród żuków, łopianów i mięty wciąż się kryją bardzo dawne te czasy. Serdeczności, Poetko Kaliope! -
Trafione! Na tarczy - 10! :-) Dziękuję. Uścisk. E. No to bardzo się cieszę, że udało mi się odczytać przesłanie Autorki! Znaczy, że nie jestem całkiem tępa, a wiersz świetnie napisany! :-))) Ściskam. Oxy. :-)
-
Myślę, że dałoby się stworzyć z tego utworu delikatną balladę; zapytam się znajomego muzyka, może coś z tym zrobi... Pozdrawiam ciepło :) Kiedy już coś z tym zrobi, to prześlij link do MP3 albo youtube, chocby tutaj na zieleniaku, dobrze? :-)
-
Siadam do stołu...
Oxyvia odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale też nie trzeba się tak przejmować krytykantami. Skoro i tak nie rozumieją, co chcemy im przekazać, to po co zawracać sobie nimi głowę? Naprawdę nie warto. Wiem, że właśnie o tym jest wiersz. Ale Twoja odpowiedź na mój koment ze zwielokrotnionym emotikonem nasunęła mi myśl, że być może jest Ci bardzo przykro z powodu nieuzasadnionych napaści niektórych ludzi na Twoje wiersze? Naprawdę nie warto, olej to. Warto tylko brać pod uwagę kulturalne, uzasadnione uwagi przyjaciół. :-) Pozdrawiam ciepło. -
goodnight and goodluck
Oxyvia odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W takim razie bardzo się cieszę, że odczytałam przesłanie wiersza. Pozdrawim , Klaudio. Aśka. :-) -
Ha ha! Fajny wierszyk. O dwóch skrajnościach: zaganianiu i lenistwie. Pluszam. :-)
-
Muzyka tworzy wyimaginowane obrazy, wirtualny świat. Jedno i drugie jest sztuką, jeśli zostanie wyartykułowane. Może zostać zamienine w słowa - i to także jest sztuką. Dobry wiersz. Intergatunkowy. :-)
-
Ślady wojny? Jeśli tak, to ja też mam tu gdzies wiersz o tym: "Wspomnienia niezbyt letnie" - jeśli masz ochotę, to zajrzyj. Twój wiersz jes znacznie bardziej niedomówiony, mój - reportersko dosłowny, ale też wiersz, nie reportaż bynajmniej. Podoba mi się Twoje "niedopisanie", ja tak nie umiem.
-
Ładna piosenka. Tylko jak na piosenkę, to wg mnie za długie wersy, trudno byłoby ułożyć do nich melodię. Ale wszystko jest możliwe. Pluszuję, bo słowa mi sie podobają. :-)
-
wzruszasz, gdy wdzięcznie płoniesz
Oxyvia odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Musi być wzajemność, inaczej nie ma oddania. I nigdy za wiele uczuć. Ładnie napisane. -
Dla dzieci - Jeżowisko
Oxyvia odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewien jeż spod miasta Zgierza zwierzał się do kumpla jeża: jesteś przyjacielem, kumie, zostań przy mnie, bo nie umiem zwierzać się do jeżozwierza. ;-))) Fajne wierszyki dla dzieci. Daję plus, podobają mi się.