Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Antoni Slawbicki

Użytkownicy
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Antoni Slawbicki

  1. wszystko w zasadzie ok, ale: chciałabym być ślimakiem >>> "chciałabym być" lepiej brzmiałoby gdyby pisał to mężczyzna czyli "chciałbym być" - ale co zrobić??? "smuga popiołu spalonych mostów" - sugeruje to zmienić Pozdrawiam
  2. ale przecież spowiedź nie jest obowiązkowa, po co i przeciw komu ten bunt????
  3. fakt, czasem tytuły są najtrudniejsze
  4. nie ma tranwestytów i jest cacy
  5. przepraszam, na początku wiersza "tranwestyci", dalej nie mogę czytać
  6. zalecam ostrożność, kac po winie jest niemiłosierny
  7. a mi się to podoba z tą obcą
  8. a ja bym trochę pokombinował np: świecą świece na świecie świeca oświeca mrok > świeca oświetla mrok tak, aby dać troche twardości szeleszczeniu Pozdrawiam serdecznie.
  9. umykają wiosenne kwiaty miesiąc zmienia się w krótki dzień na spacer pójdziemy bliżej lata do kina jesienią przy pierwszych pozimowych roztopach spojrzymy sobie w oczy ukradnę kolejny pocałunek nie jesteś już taka zasadnicza a gdy wyprawimy się gdzieś bardzo daleko opowiem ci bajkę nie potrafię kłamać przed tobą kiedy byłem mały myślałem że gwiazdy mieszkają wysoko tuż nad drzewami i że kiedyś urosnę
  10. miłe są pozdrowienia z księżyca, dziekuje i pozdrawiam również bardzo
  11. no i teraz widzę że wiersz wymaga pewnego szlifu, dziekuje wszystkim za komentarz
  12. przechodząc na drugą stronę rudordzawy liść wolny się staje dopóki wiatr przyjacielem zanim go ziemia nie chwyci krążąc pomiędzy słysząc szelest cichnącego zegara a tak mu zielono na drzewie było lecz ciut uwięłźle po tamtej stronie wprawdzie nikt ogrodnika nie widział który liście zgrabia i pali niektóre, te mniej podarte, do albumu odkłada na pamiątkę rocznika
  13. właśnie dlatego że brzozy białe że ta kruszyna aż tak pospolita i ptaki bo nawet ten co tam i z powrotem co piramidy z góry oglądał do olch swoich wraca gdy pora opłotki zarośla droga piaszczysta dom babci i ten pekaes jeden na dobę na księżyc łatwiej chyba się dostać lecz po co
  14. alternatywne zakończnie trzeciej zwrotki ... i ten pekaes jeden na dobę na księżyc łatwiej chyba się dostać lecz po co tam, dlaczego
  15. i właśnie dlatego że brzozy białe i ta kruszyna aż tak pospolita i ptaki bo nawet ten co tam i z powrotem i piramidy z góry oglądał do olch swoich wraca gdy pora opłotki, zarośla droga piaszczysta dom babci i ten pekaes jeden na dobę na księżyc łatwiej chyba się dostać lecz pytam -po co
  16. o, gramy w ping-ponga
  17. ta miniaturka jest wielka Pozdrawiam
  18. a jeśli odejdę pierwszy jako duch zamieszkam w twym domu iście stróż doskonały mienia i cnoty w upiory uwierzysz gdy z nudów na herbatkę mi przyjdzie ochota lub listy poczytać jeśli odejdę pierwszy nie będę musiał płakać po tobie
  19. No tak, ale Twoje poprawki zawsze są niezwykle trafne. Dziękuje bardzo i pozdrawiam. Bardzo.
  20. aksamitna dziewczyna o grzesznym dekolcie zgubiła się i mnie w czerwoną sukienkę była ubrana szła boso stopy jej ślad zostawiły tyle po niej jest winna list gończy lub anons o zgubie na pierwszej stronie ach, stać się poetą
  21. takie to trochę wszystko oczywiste Pozdrawiam
  22. a jeśli odejdę pierwszy jako duch zamieszkam w twym domu jako stróż doskonały mienia i cnoty w upiory uwierzysz gdy z nudów na herbatkę mi ochota przyjdzie lub listy poczytać jeśli odejdę pierwszy nie będę musiał płakać po tobie
  23. muszę to przemyśleć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...