
Antoni Slawbicki
Użytkownicy-
Postów
610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Antoni Slawbicki
-
Byśmy
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W ogrodzie byśmy wśród kwiatów czereśni Które białością sady ozdobiły Z drzemiących pąków nagle wystrzeliły Czyniąc świat cudem, jakby z mocy pieśni Tej nad pieśniami, przyjaciółko moja Otoś Ty piękna, otoś jest wybranka Już nie znajoma, już nie koleżanka Od wina lepsza jest pierś tylko Twoja Zwiążmy się trelem, opaszmy się wonią Która przenika, przeszywa, upaja A nasze oczy łzy już nie uronią Bo oczy nasze zawsze z końcem maja Kiedy na łąkach polne dzwonki dzwonią Bo oczy nasze coś wtedy nastraja -
SONET
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kropek rzeczywiście tu nie ma, ale nie ma też archaicznych słów, jest tylko kilka terminów ściśle botanicznych -
SONET
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo twoje dłonie niezapominajki Jak niezabudka zdobna w całobrzegi Słońca łaknąca, wrażliwa na śniegi O mocy takiej, jakby różdżka z bajki Pozornie nic to, a może tak wiele Muśnięcie nieco, lekkie i chwilowe Absorbujące od stóp aż po głowę Gdy na koncercie byliśmy w niedzielę Jak to że nikłość tak się w siłę zmienia Nawet nie uścisk czy zbliżenie dłoni Może przypadek, może od niechcenia A potem rosa co spływa ze skroni Która wyrywa poetę z uśpienia Ktoś wtedy poległ, jak żołnierz bez broni -
SONET
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ach usta twoje, usta twe szalone Zamykam oczy i widzę wciąż płoną Mniej już wyraźniej za czasu zasłoną Usta ponętne, gorące, czerwone Dzień był to zwykły, słońce go zbudziło Lecz bliżej kresu fakt ów miał zdarzenie Gdy nastąpiło dwojga ust zbliżenie Na pożegnanie chwil spędzonych miło Poszłaś w kierunku, ja w przeciwną stronę Wiedziony myślą, że mój czas nadchodzi Czując się królem, jakbym miał koronę Świtu nie było, lecz ranek co brodzi Bezładny, szary, nadzieje stracone Tego co pali, nic już nie ochłodzi -
Bieszczadzka ballada
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz o Bieszczadach to absurd prawie, to jakby z Bogiem współzawodniczyć i konkurować. Ale czy można nie pisać wcale, Ale jak można pozostać cichym, zachować bierność. Ciche są tylko ścieżki wysoko, bierne są tylko głazy tam obok. W bezruchu obraz cały daleki, bezkresne lasy, źródlane rzeki. Wiersz o Bieszczadach jest powinnością, spłaceniem długu, upustem wzruszeń, skoro ktoś pisze. Tam się napijesz wody najczystszej, tam możesz spotkać nietknięte drzewo, kwiat niezdeptany. Ciche są tylko ścieżki wysoko, bierne są głazy leżące obok. W bezruchu obraz cały daleki, bezkresne lasy, źródlane rzeki. Wieczór w Bieszczadach gdy cień jest długi, gdy połoniny barwą się mienią najprzeróżniejszą. Tam nocą rysie na łów wychodzą, aleją z buków kroczą parami, jak Bóg przykazał. Ciche są tylko ścieżki wysoko, bierne są głazy drzemiące obok. W bezruchu obraz cały daleki, bezkresne lasy, źródlane rzeki. Moje Bieszczady to oddech rześki, moje Bieszczady wiatr śpiewający, horyzont czysty. -
SMOLEŃSK
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Sabrina 9 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tu nie chodzi nawet o zaangażowanie i sympatyzowanie, ale o to, że ta rymowanka napisana jest strasznym, paskudnym i niepoetyckim językiem. Folklor ludowy w prostackiej formie. -
omnes in Dei manus
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
popłyniemy kiedyś rzeką nieznaną w dal, tam gdzie jest niemożliwe odkryjemy, co jest nieodkryte noc prześpimy odważnie nie całą ja nie będę pytać dlaczego ty uśmiechniesz się ledwie zbudzona pocałunkiem tak świeżym jak słońce pocałunkiem tak słodkim jak woda z mgieł wyłonią się słowa przeczyste które z ust naszych ku sobie nie padły czego oczy nie będą widziały dostrzeżemy wzajemnym dotykiem -
Tajemnice starego ogrodu
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W starym ogrodzie czas powoli płynie Jakby melodię ktoś grał na pianinie Lecz to złudzenie, tutaj liście grają Akordem czystym, kiedy z drzew spadają Gdy się unoszą, gdy wiatr je rozwiewa Do wtóru liściom basem mruczą drzewa Historie starą, dawno zapomnianą W zdziczałych krzewach tylko zapisaną W starym ogrodzie ktoś skrył tajemnicę Pewnie nie jedną, ile ich nie zliczę Zapewne z chwili gdy maj rządził światem Gdy kwitły wiśnie, czy on był jej bratem On jej powiedział, ona mu wierzyła On potem odszedł, ona wciąż tęskniła Później z różami przez lata gadała Lecz nikt nie widział czy aby płakała Karmiła szpaki, pliszki, jemiołuszki Zbierała jabłka, czereśnie i gruszki Na starość rozum całkiem utraciła Nie miała dzieci, ciągle sama była W innym ogrodzie inne tajemnice Inne marzenia, inne obietnice Składane szeptem pod wpływem piwonii Której zapachu jesteśmy tak chłonni W starym ogrodzie czas powoli płynie Jakby melodię ktoś grał -
Jeszcze nie alkoholik
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Możę nie ważne gdzie, tylko że pomyłka, i tylko że włosy były podobne. -
Ścięcie
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Leszek_Nord utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, ja też uważam że dobre, a może i bardzo dobre -
Jeszcze nie alkoholik
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest juz późno, piszę bzdury i zgubiłem literkę. Dziękuję i poprwiam. -
na granicy powietrze i woda
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, być może są tu jakieś niedociągnięcia, ale całkiem całkiem. Pozdrawiam. -
naddźwiękowość
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na JacaM utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krótko i ładnie. Pozdrawiam. -
Nirwana
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz rebus, nie kumam. Sory, ale pozdrawim. -
Z lekkością ptaków( wspomnienie)
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubie jak jest trochę przyrody. Pozdrawiam. -
Mój Aniele Stróżu
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Maria Bo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No i najgorsze że przed napisaniem tego wiersza Anioł tez nie uchronił. Pozdrawiam. -
Jeszcze nie alkoholik
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to były tylko włosy ta sama długość i kolor tak, to lokal innej klasy drobna pomyłka tutaj się pali -
Ballada o wietrze majowym
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a czyż dzieci nie są godne poezji -
też baranem byłem ale odpuściłem Pozdrawiam.
-
Ballada o wietrze majowym
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rankiem zwykle wstaje wcześnie ze skowronkiem jednocześnie potem mgłę rozpędza białą potem ważkę budzi śmiałą rankiem trochę ma roboty lecz najwięcej ma ochoty mniszka puszek porozwiewać nade wszystko kocha śpiewać trele mele wraz z ptakami nad strzechami, nad stawami lubi wzbić się gdzieś wysoko lubi mieć na wszystko oko a gdy nieco się wyhasa do południa, gdzieś po lasach Cumulusy w pierze zmienia aby już nie było cienia od południa leży bykiem jakby polnym był konikiem mocarz zwiewnie urokliwy można rzec że nazbyt ckliwy bo wieczorem zamiast burzy trąca lekko listki róży mówiąc - proszę się rozwijać pragnę pięknem się upijać wiatr majowy jest więc inny spolegliwy i uczynny to nie wariat, nie szaleniec to przyjaciel, ulubieniec czasem ciepły, czasem chłodny w swych staraniach niezawodny aby nocną gwiazdy licznie migotały synchronicznie ech ty wietrze, ech majowy jakże wchodzisz mi do głowy jak co roku, daję słowo dbasz o nastrój wyjątkowo -
Ileż, poniekąd, ktoś
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ileż miłości niewypowiedzianej ileż czekania na świt by nie nadszedł ileż spotkań dyskretnych skrywają las i brzeg rzeki poniekąd poeci wymarli poniekąd wszystko już było poniekąd świat dziś cyfrowy ktoś zważył serce ktoś zmierzył rozum ktoś jakąś tabletkę wymyślił ktoś wieżę Babel budował -
Wyznanie na temat pisania wierszy
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no i jest, choć jeden sprawiedliwy wśród niewiernych -
Głuchy
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Rachel_Grass utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
komentujemy tu wiersze, a nie ich autorów, ani tym bardziej komentatorów, to jest zasada NAJŚWIĘTRZA kolego bubak -
Głuchy
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Rachel_Grass utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bez złośliwości proszę -
zastygła w nas krew na rękach
Antoni Slawbicki odpowiedział(a) na Borret Tauryn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A po co te „kutasy”, czy to nie jest także jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia to trzeba porządnie zakląć i jest OK.???