-
Postów
2 937 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
Adam to, że ich na studiach uczą, aby byli twardzi to chyba dobrze w tym zawodzie i nie tylko w tym, tylko żeby to serce w środku normalnie funkcjonowało. Temat nie letki i trza by tu coś w szkle między nami postawić, może doszlibyśmy do .... :))
-
druga filiżanka
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witaj Adamie a wiesz, że nawet zmusiłeś mnie do zastanowienia ale jednak zostanę przy 'daruję" po pierwsze, niech zostanie powtarzające się - daruję /nie daruję a po drugie ......... .... już wybaczyłem :) bo ja nie z tych co to uparci, zawzięci :)) a jest pewna delikatna różnica między nie daruję i nie wybaczę myślę, że nie daruję- to taka lekka reprymenda - chyba :) Dzieki Ci serdeczne -
Kasieńko czy ono zawsze trwa, tego to ja nie wiem, chyba nie ale jeśli już - to zdecydowanie lepiej razem :) Dziękuję Ci i pozdrawiam
-
Heh, nie pomyślałem od tej strony. Wycofuję się z poprzedniego komentarza, wszystko jest na swoim miejscu. Pozdrawiam, winszuję:) Bartoszu Tobie też dzięki za słowa komentujące. Tak, to jest myśl zwersowana o zwolennikach eutanazji w białych kitlach. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem takowej, choć z drugiej strony uważam, że każdy ma pełne prawo decydować o swoim życiu. Problem znany mi wyjątkowo dobrze z autopsji. Pozdrawiam serdecznie
-
Stasiu i znów w głębokim ukłonie przed Tobą. Przyjąłem Twoją dobrą podpowiedź i dziękuję :)
-
Marlettko ja o tych, co to mutantami są lekarzy tych prawdziwych hipokratesowskich :) Pozdrawiam
-
druga filiżanka
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bartoszu i Tobie też wielkie dzięki za podpowiedzi znaczące. Ostatni wers usunąłem, a złotym ustom doprawiłem ostry makijaż.:) Dziękuję Ci bardzo -
druga filiżanka
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiu przede wszystkim serdecznie dziękuję za cenną podpowiedź. Masz 100% rację z tym "bez zaufania". Za pozdrowienia dziękuję ale oboje ?! Chwileczkę, możesz pozdrawiać nawet ich troje :) ale w tym wypadku wypada tylko MNIE :))))))))) Też b. serdecznie :) PS. Stasiu, bo ten wiersz, to jest rozliczeniowy :) -
druga filiżanka
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
daruję taką zwykłą z wirtualnej porcelany do ust złotoustych z ostrym makijażem daruję luźne myśli z prawdą w tytule z wykazem faktów do czytania przed snem nie daruję głosu głupio troskliwego co się potem załamał ze wstydu nie daruję nic więcej nawet gdybyś chciała nie daruję braku szczypty wiary styczeń 2006 -
na sygnale karetka przepędza na boki ciarki życie jeszcze trwa a doktorzy na sorze w roli pana boga – nie ma sensu przedłużać cierpienia - 2 sierpnia 2007
-
może bym 5 i 6 wers połączył, ale niekoniecznie Przepięknie powiedziane, myślę, że tak może przeżywać, myśleć, kochać - tylko KOBIETA. Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Ateno Twój wiersz i Twoje widzenie ale to "razem" zdecydowanie zbyteczne. również zauważył to wyżej Jerzy Rybak - czyli dwóch na jedną :) Pozdrawiam
-
i co wy na to?
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Stasiu bardzom stęsknion za Tobą miniatura zapamiętana przeze mnie dokładnie, dlatego nie będę się powtarzał. Tematyka - jak najbardziej, forma też, no i to zmyślne zazębienie między wersami :) Pozdrawiam wyjątkowo serdecznie -
aż tak ... najmocniej przepraszam już więcej nie będę :)
-
czegoś tu nie rozumiem na forum wrzuciłaś temat, gdzie domagasz się komentarzy fachowców /a propos - takim nie jestem / , a teraz piszesz, że zmian nie tolerujesz. No to co, ktoś Ci zasugeruje lub nawet skoryguje, ale Ty tego nie uwzględnisz? Zatem wybacz, ale domniemany krytyk literacki drugi raz już rad Tobie prawdopodobnie nie udzieli. Ale to moje takie zdanie:) Pozdrawiam
-
Witam trafiłem tu via forum dyskusyjne i powiem krótko, wiersz podoba mi się co nie znaczy, że nie może być lepszy. Ja czytam go tak: Tancerka palce skierowane w moją stronę mówią dziwka splątana sznurem szaleństwa ich słowa muzyką do niej wzrastają kwiaty bolesnego świata boso tańczę na trujących kwiatach i rzeczywiście - jak ktoś już radził - proszę korzystaj częściej lub tylko z Warsztatu a potem z poezji dla początkujących. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem :)
-
Marlettko a wiesz co ? może by te porzeczki - wycieczki lekko odbanalizować i wtedy np. porzeczki - wędrówki liczby się zgadzają :) No i chyba ta trzecia do usunięcia - jako Lena sugeruje też lepiej odbieram. A jeśli ma zostać, to bym wyrzucił "z" z pierwszego wersu przy marzeń Pozdrawiam
-
ja też mam swoje 3 Gr "wytrwale" szukać czegoś tzn. mieć nakreślony cel i dążyć do niego konsekwentnie natomiast to "szukanie" jest jakby na oślep, więc widziałbym pierwszy wers tak: szukasz mozolnie a te "brzmienia", to jak ciężkie, to chyba - brzemienia ...? ale wcale nie muszę wiedzieć, co poeta miał na myśli :) zresztą co my tu piszemy Judytka i tak żadnych zmian nie wprowadzi, to jest kobieta zdecydowana, konsekwentna i jak coś napisze, tak musi być :)) ale pozdrawiam Panią Kasieńkę i już !!! :)
-
toć widać przecie że dedykowany :) i nic tu po mnie :)
-
Marlettko po pierwszej sympatycznej strofie spodziewałem się dalszych perypetii letnio-wycieczkowych, dlatego od razu ten zimowy szalik jakoś mi tu nie pasuje. Ale wiem, że po warsztacie wyjdzie nawet ładna powiastka.:) Pozdrawiam
-
Judytko na pewno nie znajdziesz tu mądrego zbyt zakręciłaś te wersy i nie ważne co znaczy sok księżycowy ja uważam, że to bardzo romantyczny napój i najfajniejszy ten sok; ale te skróty myślowe nadal nic nie wiem ale serdecznie Kasieńkę Pozdrawiam ;))
-
mój grzech
egzegeta odpowiedział(a) na Krzysztof Adam Meler utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Krzysiu widzę, że z uporem ćwiczysz ten wiersz. Co Ci mogę powiedziec, to spróbuj ten wiersz czytać od połowy jak niżej Wydaje mi się, że o wiele ciekawszy niż przytaczanie na wstępie faktów tak oczywistych, że aż do wiersza chyba nie pasują; Po tylu latach zostaje po tobie pamięć ulotna jak wielkość litery i ciężko trafne ludowe przysłowie ludzie nieznani ale „bohatery” dla mnie Anonim lecz bliski tak sercu jak płomień ogniska odbity w półcieniu słowo – nic po nim zaprzeczy mi większość co swąd powiela: ” nasz E w a n g e l i s t a” zapytasz się: „czemu” i wtedy grom huknie świętość zniżona do grzechu poziomu setna rocznica po śmierci wnet stuknie i wielkie echo: papież przełomu nauczą dzieci regułki bezbłędnie w pamięć im wryją to ogniem to mieczem i snem zamilknie stwierdzenie wyredne że przed marmurem Karol był c z ł o w i e k i e m -
To dobrze :)
-
Beenie co Ty kurcze tak na poważnie ??? te emotiki do tekstu nie pasują :( No nie bądź taka obrażalska. Jasne, że wiem - a co myślisz, że ja to wyjątek ?:) Pozdrawiam bardzo serdecznie hmmmm .... a taka fajna dziewczyna
-
Narracja sponsorowana
egzegeta odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anno i dobrze, że Espena nie dała żadnych wyjaśnień. A nie pamiętasz - że autor nie powinien swojego dzieła tłumaczyć ? Wiersz ma się sam zinterpretować w głowie czytającego, czy zgodnie z intencją autora czy zupełnie inaczej - to już inna sprawa. A odnośnie do wiersza, owszem nie jest łatwy w czytaniu tym bardziej, że kursywa też coś sugeruje. Pozdrawiam serdecznie :)