Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    3 016
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. Judytko moje widzenie ...wiersza jeśli w tytule ślubowanie to te zaślubiny - chyba zbyteczne miłość oddalona od lęku i cud, to dlaczego jeszcze wezwanie- szukajcie tego co w górze chyba już znaleźli :) no a moja mama będzie twoją a twoja także jest moją - banał niekonsekwentny bo moja dopiero będzie ale twoja już jest no to wtedy brakuje tylko a mój tato będzie twoim a twój także jest moim Tak mi się to czyta nijak tyle mojego marudnego Pozdrówka
  2. Ewo też uważam, że dwie nienawiści z początku wersów winny być wycięte. A ta nienawiść to pestka w stosunku do tej, o której w moim utworze czyli nienawiść nie jedno ma oblicze :) Pozdrawiam
  3. Judytko dobrze mi napisałaś i żebyś wiedziała, że zaraz przystąpiłem do diety odchudzającej :) Nie wiem czy zauważysz, ale coś tam wyleciało :) Pozdrawiam i też bardzo Ci dziękuję PS. Ale na pewno nie odchudzę do takiej postaci jak to Ty preferujesz, nie lubię takich kościstych, wklęsłych modelek:))
  4. Jeśli tak, to bardzo niedobrze. A wiersz? A Pozdrawiam. i Tobie Żubr też wielkie dzięki za odwagę zabrania głosu, cały czas coś tam zmieniam, mam nadzieję, że dopnę swego bo z obranej "drogi" nie zamierzam się wycofać. W końcu ile można o miłości, zazdrości i kolcach storczyka :) Zbyt wyczulony jestem na krzywdę, a tym bardziej niczym nie usprawiedliwioną nienawiść do bliźniego. Dla mnie gratką nie lada - do wykorzystania w tym temacie - jest nazwa trującej substancji chemicznej w wojnie wietnamskiej Agent Orange i taka sama nazwa utworu instrumentalnego z gatunku protest song grupy Depeche Mode. To tyle Pozdrawiam
  5. nie Beatko, dzieci bez oczu to nieliczne przypadki choć najbardziej tragiczne, najwięcej dzieci ma zniekształcone kończyny, kształt czaszki, twarz. Trochę skróciłem Dziękuję Ci serdecznie pozdrawiam
  6. Marlettko czytam, czytam i naczytać się nie mogę i wiesz co mi teraz wpadło ? ta chropowatość zakłóca mi tę pięknie płynącą prośbę. A może by tak zamienić ją na nierówności ? wtedy byłoby: nierówności wygładzisz Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze sobie trochę poczytam
  7. Marlettko Poetko już dawno tak pięknego nie czytałem Ale peelka musi być zakochana... ... wszystko płynie i dopiero w trakcie czytania wyłania się to piękno. Gratuluję naprawdę piękne pozwolisz, że zaliczę do zbioru ulubionych Pozdrawiam
  8. Marlettuś to jest bardzo ważne, ale chyba nie najważniejsze wartości literackie - to są pryncypia niepodważalne w sytuacji, gdy ma się zamiar wydać tomik A przecież wiem, że o takowym po cichu myslisz ............ ci......sza..... zatem zastanów się, bo małe kosmetyczne zmiany nie powinny adresatowi czy jak mu tam dedykantowi zmienic nastroju :)) Pozdrówka Marzycielko w miłości nie gasnąca
  9. że super, to ewidentna przesada ale wiem - sympatia do mnie wzięła górę na merytoryczną oceną :)) A dychotomia celnie zauważona, tylko nie wiem czy zastosowana forma dobra ... bo to mój pierwszy taki wybryk "literacki" :) Dziękuję Ci Panno Beatrycze Pozdrawiam
  10. Marlettko czytam i czytam i nie mam nic naprzeciw z wyjątkiem pogoda- szkoda a może czwarty wers bez ciebie życia będzie żal wtedy pogoda - żal reszta bez uwag :) Pozdrawiam PS. A tak w ogóle nie przejmuj się moją uwagą, bo Ty i Judyta sugestii komentatorów z reguły nie uwzględniacie :))
  11. Beatko wiersz z serii iście kobiecej problematyki, choć .... równie dobrze można by odnieść to do kobiet mężczyzna czasem musi umieć zamilknąć nie mieć świadomości trzech facetów przed trzech po /ale to tak z przekory :))/ Proponowałbym w pierwszym wersie tak: czasem muszę umieć przemilczeć nie mieć świadomości trzech kobiet przed trzech po wtedy eliminujesz jedną kobietę z dwóch - w pierwszej strofie dalej zamazane granice - chemia miesza się z uczuciem to chyba częściej u płci męskiej niż żeńskiej się zdarza choć u żeńskiej też ma miejsce :)) Ostro to przedstawiłaś, albo facet ostry /trzy po i trzy przed :)) / Pozdrawiam
  12. Macieju lubię Twoje wiersze zwłaszcza te o niej. W tym zmieniłbym dwa razy "będzie " w pierwszych wersach na "jest" to jest wiersz o tobie wiersz prosty same epitety a dalej czasami zdyszani wbiegamy na najwyższe piętra to kolejny dowód Twojej subtelności w "temacie" :) Pozdrawiam
  13. Bartoszu czytam i czytam na różne sposoby. Równie dobrze - w przekładzie na nasze - mogłoby być Ktoś tu leży, imć mąż ze swoją żoną-pamięcią i nikt ich nie pamięta. Przechodniu, bądź pozdrowiony :) akurat u nas pamięć o zmarłych wiecznie żywa. to tak jakby napisać Tu leży książka ze swoją mądrością i nikt jej nie czyta. :)) A właśnie że czyta :))) Pozdrawiam
  14. pięcioletnia wietnamka bez oczu inne też dzieci bezradności i cynizmu mieszanki pomarańczowej (Agent Orange) - szukamy życia poza Ziemią w Srebrenicy żółtodziób gwałci koleżanka z podwórka już nie jest Bogu ducha winna - jedna z ośmiu tysięcy - internet łączy ludzi w Ruandzie muchy tse tse nie zlikwidowano w sto dni milion tutsich rzeki płynęły trupami w dołach kloacznych śmierdziało - telefon komórkowy jeszcze bardziej łączy trumny z dykty w najmniejszej dziewczynka buldożer zakopuje Libańczyków zginęli od izraelskiego pocisku - sukces poznania genomu ludzkiego skrzyżowanie czerwone światła luksusowe audi Depeche Mode z Agent Orange łaskocze znudzonych pasażerów - jeżeli ktoś to słyszy niech mi pomoże na ludobójstwo mają pytanie – gdzie jest Bóg On w zamyśleniu – dałem mu wolną wolę i zakaz zabijania 11 sierpnia 2007
  15. Dzień dobry Pani Stasiu do INkowych miksów przyłączę się i ja otóż: zgodę wyraziłam sama pluję w brodę sobie w zęby dać nie mogę pogubiłam drogę widzę tak: zgodę wyraziłam sama pluję w brodę sobie dać nie mogę w zęby pogubiłam drogę Pozdrawiam :)
  16. INko poprawiłem na "a" Dziękuję :)
  17. zimne ciała...bo zimno było ;) ....choć "uczynek" (pocałunek) był gorący... :) dziękuję za wizytę cz.p. Perełko ja tam nadal tkwię przy swoim odbiorze - te zimne ciała jakoś źle mi się kojarzą może dlatego, że kilka lat pracowałem w prosektorium :) A może by tak zziębnięte ciała. albo chłodne, bo zdaje sobie sprawę z ładnego kontrastu zimne ciała - gorący uczynek Pozdrawiam
  18. niestety, ale gdzie trza tam Wiktor czuwa :) :)
  19. Stasiu ja bym to tak widział dogoń mnie moja tęsknoto złap trzymaj mocno łzę co spływa w rękaw lansując chusteczki na katar duszy siebie daj więcej niż nieba nad głową kradzione chwile odpętlam zapachem jutra ---> to mi się bardzo podoba, bo jutro zawsze optymistyczne moje niech będzie twoje
  20. kurcze te zimne ciała wybiły mnie z upatrzonego tropu co to za zimne ciała ? a jeśli zimne, to o co tu właściwie ...? :)))
  21. Perełko fajny, ale wziąłbym początek wg INki wieczór chwieje się na wskazówkach zegara noc przyszła w cichobiegach śpię uważnie by nie przegapić snów o tobie dalej zostawiłbym jak jest, bo u INki znika "niecierpliwa jak oddech" - a to mi się widzi. A ta nagość, choć zawsze atrakcyjna tutaj mogłaby sobie darować:) Pozdrawiam
  22. nic dodać, nic ująć - no chyba na to wychodzi a jeśli jeszcze zapada w pamięć, to :)) Miło mi i pozdrawiam Drogocenną Czarną :)
  23. Stasiu przepraszam, to ja popełniłem takową. Bo ja myślałem, że Ty o tej z wiersza ...? :))
  24. Adam to, że ich na studiach uczą, aby byli twardzi to chyba dobrze w tym zawodzie i nie tylko w tym, tylko żeby to serce w środku normalnie funkcjonowało. Temat nie letki i trza by tu coś w szkle między nami postawić, może doszlibyśmy do .... :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...