-
Postów
3 016 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
Judytko moje widzenie ...wiersza jeśli w tytule ślubowanie to te zaślubiny - chyba zbyteczne miłość oddalona od lęku i cud, to dlaczego jeszcze wezwanie- szukajcie tego co w górze chyba już znaleźli :) no a moja mama będzie twoją a twoja także jest moją - banał niekonsekwentny bo moja dopiero będzie ale twoja już jest no to wtedy brakuje tylko a mój tato będzie twoim a twój także jest moim Tak mi się to czyta nijak tyle mojego marudnego Pozdrówka
-
Ewo też uważam, że dwie nienawiści z początku wersów winny być wycięte. A ta nienawiść to pestka w stosunku do tej, o której w moim utworze czyli nienawiść nie jedno ma oblicze :) Pozdrawiam
-
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Judytko dobrze mi napisałaś i żebyś wiedziała, że zaraz przystąpiłem do diety odchudzającej :) Nie wiem czy zauważysz, ale coś tam wyleciało :) Pozdrawiam i też bardzo Ci dziękuję PS. Ale na pewno nie odchudzę do takiej postaci jak to Ty preferujesz, nie lubię takich kościstych, wklęsłych modelek:)) -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jeśli tak, to bardzo niedobrze. A wiersz? A Pozdrawiam. i Tobie Żubr też wielkie dzięki za odwagę zabrania głosu, cały czas coś tam zmieniam, mam nadzieję, że dopnę swego bo z obranej "drogi" nie zamierzam się wycofać. W końcu ile można o miłości, zazdrości i kolcach storczyka :) Zbyt wyczulony jestem na krzywdę, a tym bardziej niczym nie usprawiedliwioną nienawiść do bliźniego. Dla mnie gratką nie lada - do wykorzystania w tym temacie - jest nazwa trującej substancji chemicznej w wojnie wietnamskiej Agent Orange i taka sama nazwa utworu instrumentalnego z gatunku protest song grupy Depeche Mode. To tyle Pozdrawiam -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie Beatko, dzieci bez oczu to nieliczne przypadki choć najbardziej tragiczne, najwięcej dzieci ma zniekształcone kończyny, kształt czaszki, twarz. Trochę skróciłem Dziękuję Ci serdecznie pozdrawiam -
tak proszę...bardzo
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlettko czytam, czytam i naczytać się nie mogę i wiesz co mi teraz wpadło ? ta chropowatość zakłóca mi tę pięknie płynącą prośbę. A może by tak zamienić ją na nierówności ? wtedy byłoby: nierówności wygładzisz Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze sobie trochę poczytam -
tak proszę...bardzo
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlettko Poetko już dawno tak pięknego nie czytałem Ale peelka musi być zakochana... ... wszystko płynie i dopiero w trakcie czytania wyłania się to piękno. Gratuluję naprawdę piękne pozwolisz, że zaliczę do zbioru ulubionych Pozdrawiam -
Marlettuś to jest bardzo ważne, ale chyba nie najważniejsze wartości literackie - to są pryncypia niepodważalne w sytuacji, gdy ma się zamiar wydać tomik A przecież wiem, że o takowym po cichu myslisz ............ ci......sza..... zatem zastanów się, bo małe kosmetyczne zmiany nie powinny adresatowi czy jak mu tam dedykantowi zmienic nastroju :)) Pozdrówka Marzycielko w miłości nie gasnąca
-
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
że super, to ewidentna przesada ale wiem - sympatia do mnie wzięła górę na merytoryczną oceną :)) A dychotomia celnie zauważona, tylko nie wiem czy zastosowana forma dobra ... bo to mój pierwszy taki wybryk "literacki" :) Dziękuję Ci Panno Beatrycze Pozdrawiam -
Marlettko czytam i czytam i nie mam nic naprzeciw z wyjątkiem pogoda- szkoda a może czwarty wers bez ciebie życia będzie żal wtedy pogoda - żal reszta bez uwag :) Pozdrawiam PS. A tak w ogóle nie przejmuj się moją uwagą, bo Ty i Judyta sugestii komentatorów z reguły nie uwzględniacie :))
-
Jak żyć z mężczyzną?
egzegeta odpowiedział(a) na PannaBeata utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Beatko wiersz z serii iście kobiecej problematyki, choć .... równie dobrze można by odnieść to do kobiet mężczyzna czasem musi umieć zamilknąć nie mieć świadomości trzech facetów przed trzech po /ale to tak z przekory :))/ Proponowałbym w pierwszym wersie tak: czasem muszę umieć przemilczeć nie mieć świadomości trzech kobiet przed trzech po wtedy eliminujesz jedną kobietę z dwóch - w pierwszej strofie dalej zamazane granice - chemia miesza się z uczuciem to chyba częściej u płci męskiej niż żeńskiej się zdarza choć u żeńskiej też ma miejsce :)) Ostro to przedstawiłaś, albo facet ostry /trzy po i trzy przed :)) / Pozdrawiam -
czasami plujemy sobie na twarze
egzegeta odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Macieju lubię Twoje wiersze zwłaszcza te o niej. W tym zmieniłbym dwa razy "będzie " w pierwszych wersach na "jest" to jest wiersz o tobie wiersz prosty same epitety a dalej czasami zdyszani wbiegamy na najwyższe piętra to kolejny dowód Twojej subtelności w "temacie" :) Pozdrawiam -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chyba liczą na lepsze po śmierci :) -
Epigram z czterema słowami po grecku
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartoszu czytam i czytam na różne sposoby. Równie dobrze - w przekładzie na nasze - mogłoby być Ktoś tu leży, imć mąż ze swoją żoną-pamięcią i nikt ich nie pamięta. Przechodniu, bądź pozdrowiony :) akurat u nas pamięć o zmarłych wiecznie żywa. to tak jakby napisać Tu leży książka ze swoją mądrością i nikt jej nie czyta. :)) A właśnie że czyta :))) Pozdrawiam -
pięcioletnia wietnamka bez oczu inne też dzieci bezradności i cynizmu mieszanki pomarańczowej (Agent Orange) - szukamy życia poza Ziemią w Srebrenicy żółtodziób gwałci koleżanka z podwórka już nie jest Bogu ducha winna - jedna z ośmiu tysięcy - internet łączy ludzi w Ruandzie muchy tse tse nie zlikwidowano w sto dni milion tutsich rzeki płynęły trupami w dołach kloacznych śmierdziało - telefon komórkowy jeszcze bardziej łączy trumny z dykty w najmniejszej dziewczynka buldożer zakopuje Libańczyków zginęli od izraelskiego pocisku - sukces poznania genomu ludzkiego skrzyżowanie czerwone światła luksusowe audi Depeche Mode z Agent Orange łaskocze znudzonych pasażerów - jeżeli ktoś to słyszy niech mi pomoże na ludobójstwo mają pytanie – gdzie jest Bóg On w zamyśleniu – dałem mu wolną wolę i zakaz zabijania 11 sierpnia 2007
-
na własne życzenie
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzień dobry Pani Stasiu do INkowych miksów przyłączę się i ja otóż: zgodę wyraziłam sama pluję w brodę sobie w zęby dać nie mogę pogubiłam drogę widzę tak: zgodę wyraziłam sama pluję w brodę sobie dać nie mogę w zęby pogubiłam drogę Pozdrawiam :) -
INko poprawiłem na "a" Dziękuję :)
-
mój ulubiony miesiąc
egzegeta odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zimne ciała...bo zimno było ;) ....choć "uczynek" (pocałunek) był gorący... :) dziękuję za wizytę cz.p. Perełko ja tam nadal tkwię przy swoim odbiorze - te zimne ciała jakoś źle mi się kojarzą może dlatego, że kilka lat pracowałem w prosektorium :) A może by tak zziębnięte ciała. albo chłodne, bo zdaje sobie sprawę z ładnego kontrastu zimne ciała - gorący uczynek Pozdrawiam -
niestety, ale gdzie trza tam Wiktor czuwa :) :)
-
perspektywa zbieżna
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiu ja bym to tak widział dogoń mnie moja tęsknoto złap trzymaj mocno łzę co spływa w rękaw lansując chusteczki na katar duszy siebie daj więcej niż nieba nad głową kradzione chwile odpętlam zapachem jutra ---> to mi się bardzo podoba, bo jutro zawsze optymistyczne moje niech będzie twoje -
mój ulubiony miesiąc
egzegeta odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kurcze te zimne ciała wybiły mnie z upatrzonego tropu co to za zimne ciała ? a jeśli zimne, to o co tu właściwie ...? :))) -
o poranku pisać wiersze
egzegeta odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Perełko fajny, ale wziąłbym początek wg INki wieczór chwieje się na wskazówkach zegara noc przyszła w cichobiegach śpię uważnie by nie przegapić snów o tobie dalej zostawiłbym jak jest, bo u INki znika "niecierpliwa jak oddech" - a to mi się widzi. A ta nagość, choć zawsze atrakcyjna tutaj mogłaby sobie darować:) Pozdrawiam -
nic dodać, nic ująć - no chyba na to wychodzi a jeśli jeszcze zapada w pamięć, to :)) Miło mi i pozdrawiam Drogocenną Czarną :)
-
druga filiżanka
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiu przepraszam, to ja popełniłem takową. Bo ja myślałem, że Ty o tej z wiersza ...? :)) -
Adam to, że ich na studiach uczą, aby byli twardzi to chyba dobrze w tym zawodzie i nie tylko w tym, tylko żeby to serce w środku normalnie funkcjonowało. Temat nie letki i trza by tu coś w szkle między nami postawić, może doszlibyśmy do .... :))