-
Postów
2 948 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
bardzo mi się podoba i taka myśl mi tu przybiegła- może niezbyt trafna, ale okołotematyczna:)) "Chcieć kochać i nie doznawać cierpienia, to jakby chcieć latać nie odrywając się od ziemi". K.Bradford Brown a te ło-ło to małe pi-wo :) Pozdrawiam serdecznie
-
Ewo większość z nas tu terminuje i dlatego zanim coś wrzucimy do działu poezji dla początkujących, to najpierw korzystamy z dobrodziejstw warsztatu. No chyba, że jesteśmy pewni iż wiersz taki dobry, wtedy pomijamy warsztat. Odnośnie do "wiersza" proponuję popracować nad takim już lekko ociosanym tworem, zwłaszcza pomyśleć na dobrą puentą, aby ta wyliczanka nabrała sensu: w zawierusze dnia codziennego setkach smsów bajecznych rozmowach w jesiennych liściach, zimowych herbatach zielonych dolewanej wodzie do czajniczka czerwonym nosie na mrozie nawet gdy prywatek nie było zawsze byłeś Ty Pozdrawiam :)
-
Elvis Presley-30 -ta rocznica śmierci-
egzegeta odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Waldi wywołałeś temat muzyczny jako i ja takowy wywołałem na okoliczność kolejnej rocznicy śmierci z kolei mojego największego idola - Ray'a Charlesa. A Presley no cóż, tak jak napisał tutaj Rafał_Leniar również i ja nigdy nie przepadałem za nim i za Rolling Stonesami też. Chociaż moi koledzy prawie szaleli za nim - ja nie. Przede wszystkim Elvis odrzucał mnie swoją fizjonomią, a muzyka do niej pasowała - była dla mnie PODKREŚLAM - dla mnie krzykliwa, brutalna wręcz niejednokrotnie wulgarna. I rzeczywiście swoją wyjątkową ekspresją wyrwała ówczesną młodzież z jakiegoś odrętwienia. Ale ja inaczej patrzyłem wtedy na muzykę. Być może dlatego, że jednak bliżej byłem muzyki nieco innej /nie wiem czy pamiętasz mój wiersz, gdzie piszę - o "Wiktorii i Jej Huzar" granej ojcu siedzącemu za plecami.:) Tak ja odbierałem wtedy i dziś też Presley'a. Natomiast Beatlesów od samego początku ich zaistnienia odbierałem niemalże bezkrytycznie, podobnie jak i inne grupy tamtych - moich czasów - Beach Boys, Bee Gees, Herman's Hermits, Everly Brothers, Moody Blues, no i Spencer Davis Group też. A kilka lat później super grupa Electric Light Orchestra. Byli jeszcze inni jak Budy Holly, ale to już nie to. Tak więc Waldku o gustach się nie dyskutuje. Ale fajnie, że wrzuciłeś taki muzyczny temat wszak muzyka z poezją w jednej idą parze :)) Wielbicielom Elvisa życzę dalszych miłych wrażeń płynących z muzyki ich idola. Pozdrawiam serdecznie -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
miło mi, że coś z tego zaczyna być na TAK:)) Dziekuję Marlettko -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
In co Ty kurcze, filozofka czy adwentystka dnia siódmego :) a tak a propos - czuję się zbawiony - szczęśliwą gwiazdą pomyślnym, udanym żywotem; mało - jestem człowiekiem szczęśliwym czuję się spełnionym w swojej roli jaka mi przypadła u boku nieuleczalnie chorej żony. Może dlatego tak empatycznie odbieram nieszczęścia innych. Czy poezja definiuje zjawiska ? Jeśli Kobieta jest zjawiskiem, to kilka moich wierszy definiuje - może niezbyt udolnie - TO ZJAWISKO. Piękne , wyjątkowe ZJAWISKO :) Dzięki INko ;) PS. Nie wiem jak uszły mojej uwadze Twoje wersowane przemyślenia podane w w/w linku, naprawdę nie wiem. A b. dobre i w mojej tonacji, choć zdecydowanie z klasą zakręcone:) -
INko a ja Ci przestawiłem w drugim wersie bo tak mi się lepiej czyta to powtórzenie i fajne to TO :)) lubię zapach nocnej ciszy gdy znużone miasto drzemie kiedy ciemność lekko dyszy ciepłem syte kładąc cienie lubię nocą gwar uśpiony w mroku kocham groźne życie kiedy księżyc rozmarzony tarczę wiesza nad słowikiem
-
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jeszcze do INki piszesz o migawkach w TV, a migawki z portali internetowych ? bliska mi osoba powiedziała, że tego wiersza nie może czytać, bo okropne to jej posłałem zdjęcie,ktore mnie zainspirowało do napisania /niżej adres/ A Ruanda Hutu i Tutsi, Bałkany, to tylko współczesne tragedie wcale nie mniejsze niz okropności II wojny swiatowej. Ten świat jest piekny, ale i strasznie pokręcony wynaturzeniem, nienawiścią, chciwością etc. http://wiadomosci.onet.pl/61404,8,21,pokaz.html Pozdrawiam :)) -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
INeczko bardzo pomagasz takim właśnie komentarzem Jestem Ci bardzo wdzięczny. A główkować nie przestaję i chyba bardziej odchudzać juz nie będę ale spróbuję cos jeszcze zmetaforzyć :)) Dziękuję Ci stokrotnie -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no więc taki mój gust. :) Pozdrówka -
Epigram z czterema słowami po grecku
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartku i to Ty mówisz? toż to normalka np. wstawię Ci napis z wina czerwonego oczywista wytrawnego które mi tydzień temu syn przywiózł z Rodos; oto napis: ZACOSTA ΡΟΔΟΣ ΟΝΟΜΑΣΙΑ ΠΡΟΕΛΕΥΣΕΩΣ ΡΟΔΟΣ no i co można ?? Pozdrówka :))) -
dziewiętnasta trzydzieści. osiedle
egzegeta odpowiedział(a) na Spiro utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przepraszam, że tym razem do Panny Beaty gdyby nie ta poduszka przyciśnięta do brzucha to pozostaje nic mnie nie obchodzi dziecko w tobie w rozumieniu, że zachowujesz się jak dziecko dopiero ta poduszka uściśla sytuację, że jednak ciąża tak mi się wydaje:) Aha, trochę musiałem pogłówkować na pierwszymi wersami mogę wszystko wytłumaczyć tylko daj mi powód - jeśli nie ma powodu, to co peel chce tłumaczyć - niezła przewrotność :) Odnośnie do wiersza nic nie mam do zarzucenia jedynie do peela mam pretensje :)) Pozdrawiam -
Judytko moje widzenie ...wiersza jeśli w tytule ślubowanie to te zaślubiny - chyba zbyteczne miłość oddalona od lęku i cud, to dlaczego jeszcze wezwanie- szukajcie tego co w górze chyba już znaleźli :) no a moja mama będzie twoją a twoja także jest moją - banał niekonsekwentny bo moja dopiero będzie ale twoja już jest no to wtedy brakuje tylko a mój tato będzie twoim a twój także jest moim Tak mi się to czyta nijak tyle mojego marudnego Pozdrówka
-
Ewo też uważam, że dwie nienawiści z początku wersów winny być wycięte. A ta nienawiść to pestka w stosunku do tej, o której w moim utworze czyli nienawiść nie jedno ma oblicze :) Pozdrawiam
-
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Judytko dobrze mi napisałaś i żebyś wiedziała, że zaraz przystąpiłem do diety odchudzającej :) Nie wiem czy zauważysz, ale coś tam wyleciało :) Pozdrawiam i też bardzo Ci dziękuję PS. Ale na pewno nie odchudzę do takiej postaci jak to Ty preferujesz, nie lubię takich kościstych, wklęsłych modelek:)) -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jeśli tak, to bardzo niedobrze. A wiersz? A Pozdrawiam. i Tobie Żubr też wielkie dzięki za odwagę zabrania głosu, cały czas coś tam zmieniam, mam nadzieję, że dopnę swego bo z obranej "drogi" nie zamierzam się wycofać. W końcu ile można o miłości, zazdrości i kolcach storczyka :) Zbyt wyczulony jestem na krzywdę, a tym bardziej niczym nie usprawiedliwioną nienawiść do bliźniego. Dla mnie gratką nie lada - do wykorzystania w tym temacie - jest nazwa trującej substancji chemicznej w wojnie wietnamskiej Agent Orange i taka sama nazwa utworu instrumentalnego z gatunku protest song grupy Depeche Mode. To tyle Pozdrawiam -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie Beatko, dzieci bez oczu to nieliczne przypadki choć najbardziej tragiczne, najwięcej dzieci ma zniekształcone kończyny, kształt czaszki, twarz. Trochę skróciłem Dziękuję Ci serdecznie pozdrawiam -
tak proszę...bardzo
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlettko czytam, czytam i naczytać się nie mogę i wiesz co mi teraz wpadło ? ta chropowatość zakłóca mi tę pięknie płynącą prośbę. A może by tak zamienić ją na nierówności ? wtedy byłoby: nierówności wygładzisz Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze sobie trochę poczytam -
tak proszę...bardzo
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlettko Poetko już dawno tak pięknego nie czytałem Ale peelka musi być zakochana... ... wszystko płynie i dopiero w trakcie czytania wyłania się to piękno. Gratuluję naprawdę piękne pozwolisz, że zaliczę do zbioru ulubionych Pozdrawiam -
Marlettuś to jest bardzo ważne, ale chyba nie najważniejsze wartości literackie - to są pryncypia niepodważalne w sytuacji, gdy ma się zamiar wydać tomik A przecież wiem, że o takowym po cichu myslisz ............ ci......sza..... zatem zastanów się, bo małe kosmetyczne zmiany nie powinny adresatowi czy jak mu tam dedykantowi zmienic nastroju :)) Pozdrówka Marzycielko w miłości nie gasnąca
-
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
że super, to ewidentna przesada ale wiem - sympatia do mnie wzięła górę na merytoryczną oceną :)) A dychotomia celnie zauważona, tylko nie wiem czy zastosowana forma dobra ... bo to mój pierwszy taki wybryk "literacki" :) Dziękuję Ci Panno Beatrycze Pozdrawiam -
Marlettko czytam i czytam i nie mam nic naprzeciw z wyjątkiem pogoda- szkoda a może czwarty wers bez ciebie życia będzie żal wtedy pogoda - żal reszta bez uwag :) Pozdrawiam PS. A tak w ogóle nie przejmuj się moją uwagą, bo Ty i Judyta sugestii komentatorów z reguły nie uwzględniacie :))
-
Jak żyć z mężczyzną?
egzegeta odpowiedział(a) na PannaBeata utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Beatko wiersz z serii iście kobiecej problematyki, choć .... równie dobrze można by odnieść to do kobiet mężczyzna czasem musi umieć zamilknąć nie mieć świadomości trzech facetów przed trzech po /ale to tak z przekory :))/ Proponowałbym w pierwszym wersie tak: czasem muszę umieć przemilczeć nie mieć świadomości trzech kobiet przed trzech po wtedy eliminujesz jedną kobietę z dwóch - w pierwszej strofie dalej zamazane granice - chemia miesza się z uczuciem to chyba częściej u płci męskiej niż żeńskiej się zdarza choć u żeńskiej też ma miejsce :)) Ostro to przedstawiłaś, albo facet ostry /trzy po i trzy przed :)) / Pozdrawiam -
czasami plujemy sobie na twarze
egzegeta odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Macieju lubię Twoje wiersze zwłaszcza te o niej. W tym zmieniłbym dwa razy "będzie " w pierwszych wersach na "jest" to jest wiersz o tobie wiersz prosty same epitety a dalej czasami zdyszani wbiegamy na najwyższe piętra to kolejny dowód Twojej subtelności w "temacie" :) Pozdrawiam -
Oblicza nienawiści
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chyba liczą na lepsze po śmierci :) -
Epigram z czterema słowami po grecku
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartoszu czytam i czytam na różne sposoby. Równie dobrze - w przekładzie na nasze - mogłoby być Ktoś tu leży, imć mąż ze swoją żoną-pamięcią i nikt ich nie pamięta. Przechodniu, bądź pozdrowiony :) akurat u nas pamięć o zmarłych wiecznie żywa. to tak jakby napisać Tu leży książka ze swoją mądrością i nikt jej nie czyta. :)) A właśnie że czyta :))) Pozdrawiam