Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    3 017
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. a teraz ? dziękuję Ci Leno podrawiam nocnie;)
  2. Kasieńko zawsze proszona:) Dziękuję teraz chyba lepiej ? pozdrawiam
  3. Pan się bawi lingwistycznie, ale psuje mnastrój, na coś się trzeba zdecydować. Czy musi być o jedzeniu? (usunąłem) "po woju" proszę Pana to są wszyscy zdrowi mężczyźni. "odmęty" są wodne - skąd woda w powoju? Chyba do wymiany. Nastrój jest tu ważny (takie mojemisie). zdecydowałem się koniec z próbą zabawy lingw.;) dziękuję, bo i mnie teraz też jakos lepiej serdeczności Panie Tadmi
  4. quasi-konformizm ...?
  5. nastrój się przygotuj wieczór by to uczcić o kluczu pamiętaj bo nie wjedziemy późnym rankiem nie wiem jak się odkleisz może rozpuścisz w rozrzuconym bezładzie powoju 31 sierpnia 2007
  6. wybacz wypłoszu pospolity ale konia z rzędem temu kto skuma to dzieło ja się poddaję - być może za dużo procentów teraz we łbie :)) a przypadkiem nie za dużo wyrażeń typu "skonfigurowany nawigator" Pozdrawiam ;)
  7. "jak mniemam z takiej pozycji pewno się nic nie urodzi," Alicjo źle mniemasz - urodzi się odlot zupełny :) pozdrawiam
  8. Marlett ta "wewnętrzna" nic nie wnosi - jeśli ciepła, to nie ważne czy zewnętrzna czy wewnętrzna pozdrawiam
  9. Żuberku jeszcze raz wracam do Ciebie te trzy ostatnie wersy bym trochę zakręcił tzn. odchudził, coś może wyrzucił ...? a może tylko a ty zachęcasz i nic więcej Bo to "mruczysz" i "cichutko" to kawanaławę pozdr. ;)
  10. chciałem dodać do ulubionych ale coś mi tu nie gra ...bo nie wiem jak
  11. do mnie przemawia subtelnością bardzo :) Pozdrawiam
  12. zdecydowanie za dużo wszystko zostało powiedziane a gdzie niedopowiedzenie... co to myśleć każe i nie daje spokoju ? Pozdrawiam
  13. nic więc dziwnego, że z tego pisania wyszła proza... jestem na 3xnie, nie musi się podobać... Pozdrawiam Panie Mariuszu niech Pan - proszę -nie wprowadza Autora w błąd pisząc o prozie wydaje mi się, że niewielkie poprawki i wiersz naprawdę dobry. Aby nie było wątpliwości, że to wiersz proszę przeczytać coś z twórczości wybitnej poetki Krystyny Miłobędzkiej choćby pierwsze z brzegu "Galapagos" czy "Ogród" Pozdrawiam
  14. Beenie przecie to nie homonim. Dlatego treść dowcipna powinna zostać, ale tytuł zmień. Pozdr.
  15. Marlettko przy mojej propozycji celowo pominąłem ten jacht bo mi nie pasuje do górskiej atmosfery ale wena należy od Autorki Benie:) no, a Ciebie to jacht ponosi od razu wiadomo ;) Pozdrowionka dla Ciebie
  16. Beenie osobiście optowałbym za trzecią wersją bezstrofową. ale po dorzuceniu pewnych ciekawszych elementów. np. coś w stylu jak niżej: zbłąkani uratowani przed chłodem -----> zmieniłem, bo za dużo byłoby - łeś górskiej nocy dodałeś czaru bez obola przefrunąłeś rzekę za przekupny kubek ptasiego mleka dębie zaklęty w łodzi powoli znikałeś z pola widzenia również ty uświadomiliśmy sobie że ciągle nie rozumiemy puenty twojego ostatniego żartu pozdrówka i życzę weny :))
  17. i choć nadzieja umiera ostatnia tu jeszcze nie umarła, wszak mrok czeka na świt i to nie taki zwykły - wiosenny tylko czy peel też ? wiersz, który można czytać wielokrotnie i za każdym razem inna refleksja PODOBA MI SIĘ Pozdrawiam serdecznie
  18. mój skromny odbiór : z wiersza wywaliłbym Mariutkę, bo co ona wnosi - nic; dalej o niej już nie ma, więc byłoby - dzień zaczyna od przełamania czytający skupia się na kimś, kto dzień zaczyna od przełamania lodu to przełamanie podoba mi się - wieloznaczne, a najmniej chyba tyczy lodu tak na marginesie - ta ichtis to może głowacica syberyjska, ryba z łososiowatych w Jenisieju też sobie pływa;) kto stoi za tą zamiecią, za tym szlabanem ... trochę ci czerwonoarmiejcy ujmują poezji na rzecz polityki ;)) ale to wg mnie;)) niezły Pozdrawiam
  19. Judytko juz IN Ci napisała jak powinno byc w pierwszej strofie, zeby to był j. polski odsłoniwszy okno a przezeń tylko wróbelek kręcił główką odsloniłam - chyba wyraźnie aż się narzuca poza tym storczyk na śmietniku a potem obskubany nie powiem - piękna matafora :(((((((( juz Ci pisałem - nie wiem z czego można storczyk obskubać zatem to obskubanie tylko dla tych, co nie widzieli nigdy storczyka. Już więcej tu nie wrócę Pozdrawiam
  20. taaak, taaak, no nieźle to wymyśliłaś pewnie że poezja - poezja jest cool :))) hmmm ...... co to za Spryciula Jedna;)))
  21. Adam a to jest wporzo ?? żeńskie rytm męskie bo wszyscy czytają i nic nie zgłaszają, to może tylko ja jakiś czepialski :) Pozdrawiam
  22. Panie premierze ten zachód jest bombiasty - "a zachód wszedł na czwarte piętro i nie chce zejść" nie pozostaje nic innego jak poczekać do jutra :) Pozdrawiam
  23. Kasienko Kochana uwierz mi, nawet usychający liść storczyka trudno oderwać od pnia dlatego ten fragment wiersza dla mnie - niewypał obskubać, to znaczy wyrzucić go ponownie na śmietnik Ale w poezji wszystko możliwe :) Pozdrowionka
  24. ale niech zostanie ten storyczyk skoro to Twoje :) Pozdrawiam
  25. Marlettko te potwory mi nie leżą, może strachy zrób coś z tym no i druga strofa jakaś taka najpierw on z telefonem a potem Ty z komputerem :( ale to ja a wiersz Twój Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...