Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    2 971
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. ani tak, ani siak, broń Boże złośliwie, bo wejdziecie na ścieżkę Ilionowskiego jeśli juz na niej nie jesteście, dlatego powtarzam to co wyżej wybaczcie Marlett and Sosna odnośnie do tego wiersza nie wypowiem się, bo w całości mi nie leży, natomiast co do Ilionowskiego nie negowałbym go tak w zupełności on trochę tak jak szczupak w jeziorze - wszystkie ryby na niego psioczą, ale respekt przed nim mają:))) pozdrawiam serdecznie
  2. wybaczcie Marlett and Sosna odnośnie do tego wiersza nie wypowiem się, bo w całości mi nie leży, natomiast co do Ilionowskiego nie negowałbym go tak w zupełności on trochę tak jak szczupak w jeziorze - wszystkie ryby na niego psioczą, ale respekt przed nim mają:))) pozdrawiam serdecznie
  3. Kasiu chyba lepiej ale ja jeszcze odnośnie do "ciekawe" to "ciekawe"nadaje tej poważnej tonacji niezbyt poważny wydźwięk tak mi się wydaje - natomiast gdyby było "nie wiem" to jest to dalszy ciąg rozważań peelki patrzyłam nie potrafiłam stałam nie wiem
  4. Kasiu popełnia wolność :(( -----> może sięga po wolność poza tym metalowych śrub ---> a czy są drewniane? może i są ja bym to z grubsza tak: stała na moście - patrzyłam jak sięga po wolność za barierką wyboru odkażała stare rany nie potrafiłam jej pomóc - była septyczna uwikłana w monotematykę śrub stałam nitem po właściwej stronie zaklinając wizję dna nie wiem który bóg zawiódł - mój czy jej? pozdrawiam
  5. temat wiecznie żywy:) osobiście lubię mowę na skróty a tu trochę gadania np. pierwsze wersy ustawiłbym nieco krócej: mówi się że ta formalność nic nie zmienia Ale to tylko takie moje wydziwianie:) Pozdrawiam
  6. Stasiu nie będę piał z zachwytu, ale zupełnie inna to "formacja" lepsza niż warsztatowa. Jeśli miałbym coś jeszcze zmienić, to w poniższych wersach usunąłbym "milczę" i "i" nie zaniedbuję okazji do milczenia milczę więc jak ozłocony puchar i nie pytam bo obecnie mamy obok siebie - milczenie milczę. Wtedy będzie: nie zaniedbuję okazji do milczenia więc jak ozłocony puchar nie pytam Pozdrówka
  7. Stasiu pierwszy raz spotykam sie z takim przypadkiem poczta wysłana do Ciebie wraca z informacją, że masz przepełnioną skrzynkę. Chyba trzeba wejść na serwer i powywalać co nie co, albo popraw adres tu na orgu to wtedy może zadziała korespondencja albo ostatnie wyjście - to moje gg 336536 jedne z pierwszych na gg, bo teraz to milionowe numery są
  8. Stasiu chyba źle zaistniał ten myślnik wg mnie winno być: ja - żebraczka bo propozycja Eugene - jak żebraczka zmienia postać peela nie jak, tylko ja - żebraczka Pozdro.
  9. Stasiu jak wiesz, ja hołduję powściągliwości w gadaniu między wersami dlatego np. pierwsze wersy widziałbym tak: przez całe życie narażeni jesteśmy na niekorzystny[stresujący lub dołujący] brak uwielbienia teraz nie mam czasu, ale sporo bym Ci tu poprzestawiał. Popraw naszch Pozdrawiam
  10. Stasiu usunąłbym wyrażenie "na drugą stronę" Wydaje mi się, że niepotrzebnie to powiedziane, boć przecie już ostatni wers traktujący o jesiennym liściu wyraźnie konotuje nastrój chwili/sytuacji Może w miejsce "na druga stronę" wstawić "daleko" - albo "wysoko" pozostawiam wg Twego uznania, ale zdecydowanie bym wyrzucił. Pozdrawiam serdecznie PS. Na wszelki wypadek uprzejmie informuję, że Twoja poczta na priva nie kontaktuje. Kiedyś coś miałem i nie poszło tzn. wróciło
  11. Stasiu przepraszam za wcinę - ale do Ciebie poczta na priva nie kontaktuje ;( Judytko - też przepraszam Pozdrówka
  12. Witam tym razem Mister Lecter ładnie prosto zawarłeś problem peela, który gdzieś tam siedząc, zafundował sobie retrospekcję sentymentalną. Wg mojej interpretacji czwarty wers winien brzmieć - to już tylko słowo. Ponadto jestem na nie "ławce" - w tytule i w pierwszym wersie. Wiersz zwrócił uwagę tematyką, zawsze mi bliską. Pozdrawiam
  13. Majeczko a może tak: szybko w wilgotną noc wychodzę tam trzeba zebrać całe ciepło na deszczu układać dłonie kiedy spłynie wydłuży palce odzyskam przyczepność nie próbuj mnie zatrzymać na mokrej ziemi ukorzeniam się od nowa nie wiem czy zmieniłem sens ale dla mnie lepiej Pozdrawiam;)
  14. Miłych wrażeń, dobrej pogody i szczęśliwego powrotu. ahooj!!
  15. lubię takie i ciągle wracam zastanawiając się czy to już erotyk czy jeszcze nie;) Pozdrawiam
  16. Kasiu przepraszam, że tym razem nie o wierszu, a o Twoim komentarzu, Twoje wypowiedzi są charakterystyczne, wydaje mi się, że znam je doskonale... no może dobrze, a w tym co wyżej napisane nie poznaję nic Twojego:) to znaczy nie znajduję żadnej literówki, a interpunkcja niemalże nienaganna; czyżbyś sekretarza nadwornego sobie obłaskawiła..? :) Nieee, żartuję, wzięłaś się w garść i w sumie fajnie i tak trzymać. Pozdrówka serdeczne
  17. Piotrze DM prosiłbym wykreślić ze względu na mnie ;) ich wszystkie utwory bardzo dobrze trawię a "World in My Eyes" - to mój nieustanny TOP Pozdrowionka
  18. wysłuchałem w całości - rachityczny song Kwestia gustu, a jeśli idzie o face to face to przy tym songu chyba bym zimpotenciał :))
  19. Stasiu a co to znaczy "rónowaga" bo na pewno nie równowaga. Więc co? :)) Co do wiersza, na razie wtapiam się Pozdro
  20. Stasiu a ja głowę nadstawiam, że to wypiek odświeżony Chyba gdzieś mam nawet wydrukowany ten pierwszy wypiek, czy tak? Pozdrówka
  21. miałem zamiar wyrazić swoje zdanie na zadany temat patrząc z innej strony, ale kompetentny wtręt autorski ostudził moje zamiary
  22. szkoda, że to nie sonet ;) - ładny pozdrówka
  23. Kasiu Twój Styl mnie raczej nie chwyta, ale w tym wierszu coś mnie chwyciło;) z wyjątkiem tych wersów jakby rozwichrzonych: przez które dociera powoli bardzo dłonie wiatru ogarniają a nie można tego inaczej, bardziej po polskiemu ...? ;) Pozdrawiam
  24. byłam liściem płynącym na wietrze nad tonią i spokojnym brzegiem posłuszna zmianom w niezmienności wiecznej byłam jestem człowiekiem Stasieńko, a może coś w tym stylu? Nie wiem czy najlepsze, bo głowa lekko przyćmiona 80% Captain Morgan'em :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...