Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    3 017
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. charakterystyka/opis wnętrza peelki zbyt obfita, może nawet za bardzo soczysta dlatego usunąłbym np. te wersy: czarna dziura bez horyzontu który mógłby przeciągnąć czekanie na jutro. bez tych wersów wiersz - wg mnie - nic nie traci, wręcz zyskuje pozdrawiam
  2. przy kominku pachniesz domem w ogrodzie - dzikim szczawiem na łące - młodą trawą źdźbłami zbóż mleczami to pachną wspomnienia gdy tak milczymy razem ------------------------------------- wiersz sympatyczny, ale nikt mi nie zabroni czytać go j.w. Pozdrawiam
  3. za wrzucenie tego wątku na orgu niech się wstydzi Espena Sway
  4. Boski teraz to już kręcisz, przede wszystkim starzec cały czas jest, a to że ostatni raz mało istotne. Dalej - starzec z pewnością jest dobrze wychowany i wron nie przepędzi za chiny, zastanawianie się - ile mu dać emerytury, jest od rzeczy, gdyż starzec od kilkunastu/dziesięciu lat ma emeryturę. Pytasz - "Tylko wrony zostały i ławka, ale... gdzie?" może być cmentarz, ale wtedy mi te siwe nie pasują:)
  5. nie odlecą, jak znam życie - będą krakały i zapytają ile ma emerytury;)
  6. Panie Michale jest mi trochę głupio zabierać głos, bo czeladnik mistrzowi? Czeladnik od mistrza najwyżej może dostać w pysk:) Ale spróbuję; jeśli wiersz ma być zgodnie z tytułem krótki, to ja na skracanie wiersza się piszę i dwa pierwsze wersy widzę tak: odeszła a przecież prosiłem: zostań nie wiem czy coś istotnego uszczknąłem wydaje mi się, że nie do dalszych wersów nie zgłaszam pretensji:) Pozdrawiam
  7. Stasiu choć to sojanowa - czyli nie byle jaka, to zastanawiam sie nad tym pierwszym enterem bo jakoś widzi mi się tak: na włosach przysiadł szadzią i choć przybyło zdumiewa taniec kotki na rozgrzanym dachu ale wierszyk spoko:) Pozdrawiam
  8. Panie Stefanie to mi się widzi, "nowatorskie" spojrzenie na te zwisające, a potem opadające. Ale z wiosną się odradzające. Bardzo optymistycznie i takoż pozdrawiam
  9. H.Lecter Ciebie można czytać i czytać, i nie tylko jakość, ale również ilość; chyba na zawodowstwo przeszedłeś:) Wena u Ciebie zagościła na dobre, więc zdrówka życzę. pozdrawiam też
  10. poezja zaiste współczesna
  11. tego nie rozumiem - spodziewał się Pan czego innego? Adamie Poeto, nie czego innego, lecz czegoś inaczej ubranego:)
  12. Tova jedno bym zmienił rozszerzając znaczenie - "jadłospisu", dałbym - menu wtedy nie tylko o potrawach, ale również pewne funkcje do wyboru, skoro przed snem. Bo sen i jedzenie byle jak się kojarzą. pozdrawiam
  13. niestety
  14. Alicjo Rachel widzi za dużo kolorów, ja cierpię z powodu pierwszego wersu - za kanciasty, ale całość na miarę wrażliwości i subtelności niewieściej:)) pozdrawiam
  15. Ewo co jakiś czas wpadam i czytam i czytam, bo mi coś nie tak przy jednoczesnej aprobacie:) No i wymyśliłem może tak: rzeczy nieistotnych -------> wiadomo tytuł nie będziesz pożądał -----> jako cytat z dekalogu ludzie biorą sobie kogoś z wyrachowania siebie dając za karę
  16. domniemywam, że oblicze nr II będzie takie: czasem rozpalony z baczkami o ustach lubieżnego pokroju z niecierpliwymi rękami noc całą nie daje mi spokoju :)) Pozdrawiam
  17. Stasiu jest tak: niż kupić funt fantazji - mówią doświadczeni mam jej w nadmiarze bez oszczędzania ja bym to leciutko tak: niż kupić funt fantazji mam w nadmiarze bez oszczędzania i wtedy przerzutnia się jawi zupełnie przyzwoita. a po cholerę to - mówią doświadczeni, no pytam - po cholerę za przeproszeniem;)) Pozdrawiam
  18. uwzględniając niektóre komentarze j.w. proponuję wywalić z wiersza irak, skoro masz go w tytule i wtedy pierwsza taka: ten od kryśki właśnie wrócił z wojny. to była misja destabilizacyjna czarne łebki zakładały wełniane turbany na twarze i koran paliły na oślep. lub ten od kryśki właśnie wrócił z wojny. to była misja destabilizacyjna czarne łebki zakładały wełniane turbany na twarze i koran paliły na oślep. dalej też trzeba pokombinować Pozdro
  19. gdy zaczynałem przygodę z poezją, podobnie pisałem. Tut. społeczność orgowa, zmieniła moją orientację z rymowanej na wolną od wszelkich konwenansów;) To, że coś jawi się osobistego jest nieistotne. Eksperyment? Owszem, ale w brudnopisie. Zresztą to nie eksperyment, to raczej "eksperyment":(
  20. pomijam komurkę i inne nieścisłości. Może warto byłoby się wypowiedzieć i co dalej ... gdyby nie - "butelka za butelką pochłania kolejne złe myśli i oddala je na potem". Bo jeśli taki wtręt alkoholowy się pojawia, to tytuł winien brzmieć: dzień jak co dzień dewianta
  21. bardzo przepraszam Bea.2u przecież Moni peelka zwraca się do pana, a to cząstka większej populacji:) Rozumiem doskonale, aż zanadto, inaczej bym nie poświęcił się tym wersom;) Pozdrowionka
  22. moni przypadkowo zwabił mnie tytuł, rzeczywiście kipi tu zmysłami i sympatyczne to TO. Tylko że mnie od rymów odrzuca, więc pozwoliłem sobie na malutką transformację oto ona: zanieś mnie proszę na łąkę pełną porannych zmysłów połóż wśród traw rozespanych zmyj sen kroplami rosy całuj mnie drżącą pieść ciało pragnące nie westchnę - to już wystarczy zawołam - to wciąż za mało! weź z ust drzemiące obawy muśnij szyję całym sobą otul ja złożę hołd twoim dłoniom szepcząc – kochanie jeszcze w objęciach stęsknioną przemknij ustami po ustach zbudź mnie uwolnij pragnienia czy to aż tak wiele? Pozdrawiam
  23. Waldku ta druga strofa powinna być tak: zaprotestował cicho szepcząc skierował wzrok w stronę nieba Ewa pisze, że wszystko zrozumiałe, a to chyba za dużo. Ja bym trochę zenigmacił;) i wersyfikację bym inną wrzucił. Pozdrawiam
  24. Bernadettko jeśli to ma być o poezji i tej współczesnej też czyli w wersji "uniwersalnej";) to zmieniłbym w drugiej strofie "w rymy". Np. pięknie zaplatasz, Pozdrawiam
  25. Stasiu przede wszystkim - dzień dobry a co do wiersza, to chyba ten pierwszy luźny wers nie jest przypadkowy bo ja bym go usunął - bo skoro tytuł, to po co ten wers? No i pierwszą strofę- choć jest dobra - może tak : lubię taką ciszę która deszczem w okna puka najbardziej szalonym pomysłem usypia wszystko na kilka dobrych dni dalej nie mam czasu czytać, to potem pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...