-
Postów
2 948 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
chyba zbyt mocno wzmocnioną herbatę wypiłem bo nie mogę chwycić sedna:(
-
Nieustannie pulsujące
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak Lady, wielka moc, trzy swiatła, a tylko jedno świeci fizycznie prosto na siatkówkę :) pozostałe między wierszami:)) Dziękuję Ci -
Nieustannie pulsujące
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlett, dobrą masz pamięć:) Tylko tam wyłożyłem kawę na ławeczkę tutaj zakamuflowałem. Marlett, rozszczepiony gorzej wychodzi z ust lepiej rozwichrzony a zresztą zobaczę. Dziękuję:) -
Nieustannie pulsujące
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
od kołyski prowadzi nas do końca tak jasne niewidzialne prawieczne wszechmocne jest i takie blaskiem energetyzuje wszelkie stworzenie dniem wieczne choć wolno gasnące jest też takie z wyboru do wspólnej wędrówki wybrałem nasz wzrok promieniem jednym tętnem połączone dłonie często rozwichrzone - zżyciem silne umrze z nami -
Nad filiżanką.
egzegeta odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
moim zdaniem teraz o wiele lepiej. Miło mi:) -
Nad filiżanką.
egzegeta odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Z fusów przepowiadasz jutro --- czy to ważne że po kawie, może być po herbacie na swoją korzyść. Kreślisz ---- wiadomo że wprawną dłonią, chyba że ustami - też malują floresy przy rzymskim uchu. Pamiętasz? Przywieźliśmy ją niebiańskiej podróży,------- czy napewno "ją" a może "je" później już było gorzej. Grzebiesz w samotności, jakby nic ---"tak" usunąłem, choć i ta samotność mi jakoś ...:( nie istniało. A przecież jestem ------- "A przecież jestem" bez dodatków bardziej wymowne otulona nutą ---------- zapachową wieczór przy mnie,czekam na dobrą wróżbę, na przyszłość. Chwila przeciąga się leniwie, jak kot u twoich stóp – mrużysz oczy. Jesteście do siebie podobni. Tylko, że on ma siedem żyć, a ty masz moje tylko jedno. ---zmieniłem,gdyż porównujesz kota z nim.Więc trzeba też o nim Tak smutno, kiedy wieczorami muszę umierać. ========================================== Wersja tej "refleksji pożądliwej" wg mnie pozwoliłem sobie na małe zmiany, bo źdźbło u Kogoś lepiej widzę niż belkę u siebie :)))) No i oczywiście pozdrawiam Ciebie Lady -
Marlett, Macieja chyba trza do nas - nad morze zaprosić wtedy bardziej poczuje bryzę i jej urok:))
-
erotyk filmowy
egzegeta odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
rozpowszechniam swoje ciało jak film w starym kinie badasz kadry palcami kawałek po kawałeczku spinasz kończysz przewijasz i od początku może tak lepiej? Pozdrawiam -
Imieniny Koski
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pozwól Stasiu, że najsampierw dołączę się do tych życzeń kto da więcej...? ja, jeszcze miłości najbliższych weny złotometaforycznej i uśmiechu z dobrych komentów na orgu. Stasiu, ażeby życzenia czytało się płynniej proponuję w 6 wersie zamiast - tu i tam - wstawić "nam" No i te "imienieny" popraw /1 wers/ Pozdrawiam imienienowo:))) -
Błądzący we mgle
egzegeta odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lady, pozwól, że przedstawię moją wersję bez jakiejkolwiek ingerencji w sens: hojny Stwórca wylewa mleko na świat - kąpiel Kleopatry dostępna dla każdego w niej każdy wydaje się piękny * zgubiłam drogę do wnętrza wszędzie trafiam na miłość własną do bólu głęboką jak studnia Pana Boga zakochani ślepi patrzę w siebie widzę i boli kocham a cały świat zaparował Przepraszam pozdrawiam -
Marlett, pamiętam ten wiersz z warsztatu i wiem, że coś Ci tam pisałem. Ale nie mogę sobie darować, że uszło uwadze mej zapada w odchłani W szukaniu literówek zawsze byłem i jestem na ... ...odpowiedzialnym stanowisku :))) /niepoprawny wzrokowiec/ Pozdrawiam
-
kolejna dla mnie lekcja dobrej gry słów i ....fajnego ogłoszenia. Ale zdecydowanie poprawiłbym szukając jakiś kształtów na szukając jakichś kształtów Pozdrawiam serdecznie
-
Aneczko, to powyżej przyjmuję i zaraz poprawiam. Z wyjątkiem tych ciemności - muszę pomyśleć najpierw. DZIĘKUJĘ:))))
-
Stasiu Kochana jak Ty mnie odczytałaś :( Przecież Twoje wizyty i innych milusińskich to balsam. To Ty Jedna z pierwszych udzielałaś mi fachowych "coś mi zgrzyta" :))) Przybywaj, bywaj, a przede wszystkim sztorcuj. Pozdrawiam i za wszystko co dotychczas taaaaaaaaakie DZIĘKUJĘ !!!!!!! :)))))))
-
jednego nie da sie zaprzeczyć - nazwanie Berry'ego nieśmiertelnym z jego "Memphis Tennessee". A wiersz ? Pozdrawiam
-
pies budwajzer
egzegeta odpowiedział(a) na Arkadiusz Pętelka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
prawdziwa kopalnia neologizmów tudzież frazeologizmów, fircykologizmów etc. ale najbardziej z tego wszystkiego podoba mi się kyo: "to jest niesamowite, pewnie pan nieżle najarany;) " Pozdrawiam Autora i ukłonik za niesamowitość:) Aha i kyo też pozdrawiam :) -
wspinam się na szpiczaste noski żeby być ponad tłumem zabawek -----usuwam 2 x się Zamazuje w drugiej strofie trochę przydużo czasowników ale można przeżyć :) trochę dziwna dla mnie ta kobiecość ale ---Kobiecość nie jedno ma imię--- Pozdrawiam
-
Tomaszu na samym początku wielkie DZIĘKI za oczekiwane uwagi, jednak; właśnie gdyby nie ciemności egipskie w pokoju nie tańczyłyby odblaski pod sufitem. a pL leżał na dywanie i patrzył w sufit zgadzam się z Tobą - niemy usuwam pl-owi ona pojawiła się - o dziwo- gdy miała naście lat i warkocze a kolejny samochód nadjechał i blaski znów pod sufitem dziękuję Pozdrawiam serdecznie
-
wcale nie czuję sie ukontentowany wszak to warsztat czy jak niektórzy mówią - warstat i o uwagi PROSZĘ. Ale za odzwiedziny i lubienie Dziękuję:))
-
powierzchnia ekwipotencjalna
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stanisławo, miało chyba być - chciałoby się rzec, fajnie kobieto! Dziękuję pozdrawiam -
w snach jest tylko drwina -----------nieprawda- sny bywają piękne, smutne, ale nigdy drwiące a pamięć nie sięga początku prawdy tracić i odnajdywać } w poszukiwaniu pomocy } chyba zbyt ciasno myślę Marlett ta strofa jakaś takaś Pozdrawiam
-
Beenie, Marlett no ...miło mi .... ale problem w tym, że - Ona nie słucha:)) Dziekuję za odwiedziny i pozdrawiam /w tle melodia - Song for You / Pyyycha
-
Ciemności samotność pod plecami odblaski tańczą pod sufitem zwiewna przezroczysta oddalasz się płyniesz wysoko wyżej opadasz w bezruchu. uśmiech. Skąd u ciebie warkocze samochód nadjechał Ray Charles za ścianą song for you słyszę ty nie słuchasz siebie
-
Fortepianowa sonata
egzegeta odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Palce cichutko biegają po klawiszach /tak po czarnych jak i po białych/ z nienacka napisałbym koniecznie razem To tyle po pierwszym czytaniu. bo nie wiem czy zapytanie w ostatnim wersie dotyczy tej sonaty ? Judyt Pozdrawiam Cię -
Jesienna syntonia
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
masz rację, chodziło mi o łamanie w kościach. Poprawiłem Dziękuję :)