
ula
Użytkownicy-
Postów
1 162 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ula
-
od kilku dni świat jest dla mnie tylko gałązką uwiędłych nadziei nie mam dokąd iść schowałabym się w kieszeni ale jest pełna zasuszonych wspomnień rozkładam więc stragan sprzedaję wszystkie marzenia przemilczając termin ważności sobie zostawię tylko uśmiech gorzki i czarny jak kawa wciąż bez mleka
-
może trochę przesłodzony, ale jestem nim zauroczona i pozwolę sobie zabrać do skrytki:))
-
najbardziej zauroczył mnie fragmencik o tej gwieździe.. ogólnie się rozmarzyłam:) pozdrawiam!
-
To chyba dobrze ? Pozdrawiam serdecznie. Krzysiek oczywiście
-
hm.. na mnie robi wrażenie..
-
dzięki za przeczytanie i ślad, pozdrawiam, Ulka
-
może lepiej nie rozdzielać?..:) dziękuję za tak miłe słowa, Krysiu:))
-
remedium
ula odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zgadzam się z przedmówcami, zresztą wg mnie wiersz jest świetny, różni się od tych które ostatnio czytałam i nic bym nie zmieniła:) -
miało być dekadencko i jest dobry jest wędrowny czas i sens, co umyka w szarość niby banalne, ale chwyta miłego, Ulka
-
nie przejdzie obojętnie
ula odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak zepsuty parasol usiłuję przetrwać oj tak, coś w tym jest.. ale zawsze jedna nadzieja daje więcej siły niż dziesięć wspomnień.. uściski, Ulka:) -
Chyba przegapiałem Twoje, gapowato. Bardzo poetyckie- ekstra. Miłego... cieszę się, że mnie odwiedzasz:)
-
propozycja została przyjęta z otwartymi ramionami:) dzięki bardzo, pozdrawiam również:))
-
ta chałka jest super, luuuubię :)))) cmoook za każdym razem jak natrafiam na chałkę w wierszu, chcę pędzić czym prędzej do piekarni:)) miłego dzionka:)
-
o właśnie, coś mi nie pasowało w tym fragmencie, dziękuję za dobrą radę!:) i jeszcze za te przymiotniki, które mnie bardzo, bardzo radują:)) pozdrawiam, Ulka
-
dzień za kurtyną dymu z papierosa siedzimy naprzeciwko nasze dłonie splecione w chałkę nie czekam na żadne słowo nigdy nie wiem czy będzie słodsze czy bardziej twarde jak kawałek jabłka podobno lepiej tylko patrzeć żeby wiedzieć co myśli kobieta
-
jest dobry, ale troszku bez ikry tym razem pozdrawiam ciepło, Ulka:)
-
dziękuję i za wizytę także:)
-
coś w tym rodzaju, dlaczego mamy się skupiać tylko na uczuciach ludzi dorosłych?:))
-
raczej o fascynacji chłopca kobiecością; w postaci sprzedawczyni w sklepie na osiedlu;)) ale interpretacja oczywiście dowolna:)
-
hoh, jedne z moich ulubionych motywów, drzewa, wrzos, pszczoły, samotność.. i już dzięki temu masz pan plusa skromny wiersz, nieprzegadany.. pozdrawiam, Ulka
-
wiersz jak list, na miejscu tego pana wybrałabym opcję z ramieniem:) masz dar pięknego pisania, i z sensem! lubię Cię czytać:)) pozdrawiam, Ulka
-
przychodzę do niej za młody na działanie z pękami dzikich róż na policzkach nabieram powietrza w płucne żagle gdy kładzie dwa bochny biustu na sklepową ladę bogini wynurzająca się ze spienionej śmietany odlana z miodu wdzięki za darmo moja własna wenus nawet usta jak ciepłe drożdżowe ciasto
-
wyznanie cichutkie, na paluszkach.. bardzo liryczne, a rymy subtelne i nie rzucają się w oczy, to dobrze cieszę się, że zajrzałam:)
-
czasami trzeba jako dobro oceniać mniejsze zło
ula odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiersz niezwykły!!!! Jak drogowskaz na obecną rzeczywistość.... Fragment, który przytoczyłam - pochodzi z głębin mojej świadomości. Piękne metafory, piękne..... Coś bym "ulepszyła" w pierwszym wersie, ale nie mogę sobie uzmysłowić, co. Może "czarny welon" ? Pozdrawiam. :) dziękuję Ci za entuzjazm i ciepłe słowa!:)) po to właśnie siedzi w warsztacie, żebym mogła go jeszcze troszku podrasować, gdyby coś..;)) dziękuję i pozdrawiam również, Ulka -
czasami trzeba jako dobro oceniać mniejsze zło
ula odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
o, wróciłaś tu do mnie:)) tak, może mniejsze zło jest trwalsze, ale zawsze lepsze niż.. pozdrawiam Cię:)