Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Naram-sin

Użytkownicy
  • Postów

    806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Naram-sin

  1. Wszyscy są mądrzy, gdy nie trzeba za nic brać odpowiedzialności. Zresztą negowanie istnienia wirusa to była po prostu jedna z wielu strategii obronnych, którą wykorzystała część przerażonych ludzi, chcących pozostać w swojej strefie komfortu. Ciągnięcie tematu pandemii aktualnie przypomina konserwowanie Lenina w mauzoleum, mamy większe zmartwienia. Jedyne, z czym mogę się zgodzić, to to, że lekcje z myślenia rzeczywiście nieodrobione, wciąż króluje mechanizm wyparcia, a do ludzi nie dociera fakt istnienia związków przyczynowo-skutkowych między ich decyzjami a rzeczywistością.
  2. Rozruch trochę przyciężki, potem wiersz się rozkręca subtelnie,może trochę asekuracyjnie. Puenta à la Wojaczek, ale mniej wyrazista.
  3. Znakomicie napisany, filozoficzny, drążący. Język poetycki przygląda się tytułowym rzeczom i opisuje ich wszystkie możliwe aspekty ontologiczne. Jednocześnie wiersz nie jest elitarny, nie buja w obłokach ani w nadmiarze abstraktów. Pozostaje zagnieżdżony w świecie zjawisk i pojęć ogólnodostępnych, co zaciekawia i zachęca do kontynuacji.
  4. Naram-sin

    W sadzie

    Dostałem jest za to bardziej kolokwialne.
  5. Kibiców zostaw w spokoju. Jakby doszło do prawdziwej wojny, to bardziej wierzę w nich, a nie w histerycznie przewrażliwionych na wszystko płatków śniegu.
  6. Naram-sin

    W sadzie

    @Witalisa Wtedy stracimy grę słowną zerwałem-oberwałem. Ostateczna decyzja należy do autora. Nawet w wariancie haikopodobnym jest to dobra mini.
  7. No i za dużo tu nawrzucane, ogród, plaża, woda, owoce, ptaki, wiosna, na zasadzie trochę tego, trochę tamtego, aby było ślicznie. Finalnie żaden obraz nie może się w pełni zrealizować. A to tak na wszelki wypadek, żeby czytelnik nie miał żadnych wątpliwości? Nie umiesz go przekonać inaczej? No właśnie to robisz w wierszach. Nieważne, że natura lśni własnym blaskiem, smarujesz ją jeszcze brokatowym klejem. I to się nazywa aktywny wypoczynek.
  8. @Witalisa @Waldemar_Talar_Talar Przepraszam. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, przywróć poprzednią wersję wiersza.
  9. Biedny ten maj. Kwiecień mu sprzątnął palmę pierwszeństwa, w wierszach nie chcą zostawić w spokoju, to może chociaż zafunduj mu piwo. Bardziej by się ucieszył.
  10. W każdych czasach nie brakuje ani fanatyzmu, ani jego podstawowego paliwa - użytecznych idiotów, dzięki którym po przekroczeniu pewnej granicy "dzieje się samo". Wiersz dobrze napisany, demaskatorski. Poszukiwanie kompatybilności między Synem Cieśli a synem szewca - kapitalne, bo produktywne na wielu poziomach odczytu.
  11. @Deonix_ Masz rację, z tym że pozornie ten sam banał trzeba różnie traktować w różnych wierszach. W większości utworów bywa niestety tylko jedną z "wkładek" do zupy, wtedy nie ma co sobie głowy zawracać, ale czasem jednak jest nieudolną próbą powiedzenia czegoś ważnego i wtedy trzeba wymyślić lepszy zamiennik.
  12. No i żeby uzasadnić, dlaczego ten wiersz jest koszmarny jak zły sen, to by trzeba było zrobić cykl dziesięciu dwugodzinnych wykładów. Ograniczę się do kilku punktów: - częstochowskie, gramatyczne rymy, - przekaz odtwórczy, a nie twórczy, - epigonizm (i to na najgorszym, przywłaszczającym poziomie), - gruntowna nieznajomość warsztatu. Wybitny, nieżyjący już krytyk, poeta Leszek Żuliński stwierdził, że poezja to przede wszystkim rzemiosło. Tu nie ma miejsca na chaotyczne wymachiwanie narzędziami i marnowanie materiału.
  13. @Robert Witold Gorzkowski No, taka patriotyczna liryka w sam raz do podręcznika języka polskiego, chociaż przy obecnych trendach edukacyjnych mógłby się nie prześlizgnąć. Akceptowalny w swoim kanonie, ale za dwa ostatnie dwuwiersze, to nawet bogoojczyźniana muza się obrazi. Udam, że nie widziałem tych rymów.
  14. @violetta ...się skuszę.
  15. Dość ciekawie napisany, bo metaforyka nie jest oderwana od surowca językowego, lecz bezpośrednio bierze z niego początek.
  16. @Konrad Koper Wręcz przeciwnie. Klisza goni kliszę. Ja jestem człowiek konkretny i tak na puste słowo nie uwierzę. Materiałem poetyckim jest język i obraz, tego tutaj nie ma.
  17. @Duch7millenium Chciałbyś. ;)
  18. Po tym zestawie pierwszy raz od dawna mam smaka na wódkę i śledzia.
  19. @Deonix_Wiersz jednak potrzebuje tych słów, które nie wybrzmiały. Ich nieobecność pociąga za sobą ułomność, niekompletność świata przedstawionego. Sęk w tym, żeby znaleźć metaforę, a nie jej płytki substytut.
  20. @Witalisa Dziękuję za sprostowanie.
  21. Obraz, pomysł jest dobry, tylko po co lejesz tyle wody? To było dobre przy pisaniu wypracowań szkolnych, w wierszu jak się wszystko rozwodni, rozmyje, to już nie ma żadnego smaku.
  22. Brzmi jak wyjęty żywcem ze scenariusza do niskobudżetowego horroru. Dziś w nocy będę bał się zasnąć.
  23. Trzeci wers pierwszej zwrotki zgubił sylabę. Wiersz cieplutki jak sweterek z owczej wełny, pełen życiowej mądrości i życzliwości do ludzi.
  24. Może wzlecę na miotle? - - przy takim zapisie unikasz robiącego kiepskie wrażenie rymu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...