Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witalisa

Użytkownicy
  • Postów

    178
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Witalisa

  1. Witalisa

    W sadzie

    @Waldemar_Talar_Talar – podwójnie się raduję: tym "a" i tym "owe" (te zagubione słowa jeszcze się gdzieś kołaczą na obrzeżach świadomości – to bardzo cenne). Pozdr.
  2. Witalisa

    W sadzie

    @Naram-sin @Waldemar_Talar_Talar – czy bardziej? Nie trzymam się sztywno haikowego metrum, ale uważam, żeby nie było mniej niż 5 i nie więcej niż 7 (nie tylko Japończycy to stosują, ale i Chińczycy i to od stuleci – coś w tym musi być). A gdyby dodać "a" na początku trzeciego wersu? – wilk syty i owca cała😉
  3. @Kamil Olszówka – sąsiedzi nigdy nie wywieszali flagi, a dziś ich nastoletnia wnuczka i córka wyprzedziła mnie.
  4. @Roma @Dagna – moje odczucie przciwne: delikatne "zadomowienie" czegoś ulotnego.
  5. Witalisa

    W sadzie

    @Naram-sin – ale czy ta gra słowna nie byłaby... płaska? Waldemar, jak obserwuję, przestrzega reguły 5-7-5. Nawet bardzo dobra miniatura – dlatego ją polubiłam (ta bezwietrzność jest cudna).
  6. @Leszczym – kapitalnie (przecinek przed "by").
  7. @Milo – wytnij ostatni akapit prozy (przed dialogiem), wklej do nowego zeszytu i pisz dalej.
  8. Witalisa

    W sadzie

    @Waldemar_Talar_Talar – duże pole do interpretacji (dla zachowania "5" w trzecim wersie może: "dostałem").
  9. @Andrzej P. Zajączkowski Warto rozmawiać – połączyłam szelest z gestem (podmiotowo), a tu chodzi o samotnika. Przydałaby się ogólnodostępna baza tłumaczeń filologicznych – to byłby raj.
  10. @Naram-sin Wiersz ucierpiał. Jako rzecze Hammurabi: oko za oko, wiersz za wiersz.
  11. @Naram-sin Uczynili napad na urzędników wojewódzkich (...) a teraz głową nałożyli owe zuchwalstwo (sł. Doroszewskiego). A wiersz o zagubieniu – "owe" było w tym kontekście natchnione.
  12. @Andrzej P. Zajączkowski Nie wiem, czy intencjonalnie, ale włączyłeś się tym wierszem w dość gorącą dyskusję wokół frazy "słowa wyciągają proszące dłonie" (z wiersza Mariusza Ziółkowskiego "Za drzwiami kalendarza" – jest przy nim i Twoje polubienie). Tutaj "wzniesione ręce" są słyszalne – też coś osobliwego. W Twoim tłumaczeniu ich gest nie może być podsłuchany przez "tłum rzeczy", jak gdzie indziej czytam – to mi się wydaje właściwe (tylko ten znak zapytania problematyczny). @Leszczym Ja akurat odrobiłam ostatnio tę lekcję – dopiero "Elegie" są gigantyczne i bez nich nie ma zaliczenia.
  13. @FaLcorN – cudzysłów mógł wskazywać na cytat, jest parę tropów: Waligórski, Wiechert; jeśli tak po prostu, to fajnie. Pozdr.
  14. @FaLcorN – bywa, że melodia słów niesie, przynosi nieoczekiwane znaczenia (skąd wziąłeś tego "wieszcza mokradeł"?).
  15. @Waldemar_Talar_Talar – a może to jest ta zklęta prządka, która czeka na jedno "to lubię". @Witalisa "zaklęta"
  16. @Waldemar_Talar_Talar - przebiegła ta cisza, przedtem intrygująca, teraz intrygantka; sequele są ryzykowne, ale pająk się jeszcze nie wypowiedział...
  17. Witalisa

    za oknem

    @Ajar41 Dwie metafory wyrosły na jednym trawniczku, ale idźmy w to: kolorowe habity noszą mnisi, którym do życia wystarcza słońce, więc można by w trzecim wersie – "łykają słońce" (półżartem😉). Pozdr.
  18. Witalisa

    Kakadu

    Kędyś na brzegach Popradu Przysiadł na sośnie kakadu. Lis, nie dla sera, dla sztuki Znów go pochlebstwem podkupił – Bo nie ma tanich obiadów.
  19. @Naram-sin - zadziwiające, jak czułym narzędziem badawczym może być wiersz.
  20. @mariusz ziółkowski Jako "audiofil" dostaję po uszach tą konstrukcją drzwiową – 2 x (d + ż); ten moment, gdy system żąda tytułu - to takie "sprawdzam" dla wiersza, czy jest w nim coś uchwytnego, bo nie mówmy, że wszystko (uwaga ogólna) zawierzamy interpretacji.
  21. @Dagna @mariusz ziółkowski Jeśli mogę włączyć się do rozmowy: kiedy wyciągamy proszące dłonie? - gdy słowa zawodzą, tracą wibrację (czyli moc stwórczą), bledną wraz z myślą, która gaśnie. Nie brak tu logiki, podmiot występuje na początku i na końcu. Natomiast przyłączyłabym się do postulatu objaśnienia tytułu. Łączę pozdrowienia
  22. @mariusz ziółkowski - dziękuję. Mam wrażenie, że oboje wpadliśmy dziś na temat (właściwie powinnam mówić za siebie, bo rzeczywiście pisząc czułam, że wpadam w poślizg) - słowa jako swego rodzaju bytu. Pozdr.
  23. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, to się nazywa być wciągniętym przez pająka za obraz... Bardzo mi się podoba. Pozdr.
  24. Szusy pająka na domyślnej strukturze w budowie – wieczór Bezgłośny trzepot zygzak ciemnej materii – lot nietoperza Wobec braku kolorów przestrzeń w dźwiękach osiada do psiej budy zagada turkot z dalekich torów Man gave names... wiedział po co gładził rogi zwierzęce kładł na rybach swe ręce by brzozę widzieć nocą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...