Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 559
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @tetu dziękuję serdecznie. Pozdrawiam ciepło ❤️
  2. @Rafael Marius jakby to zrozumieć dosłownie to tak, masz rację. Tekst brzmi faktycznie dość dramatycznie...
  3. @Asia Rukmini każdy jest inny i inaczej postrzega. To zupełnie naturalne. Zresztą, dzięki tej różnorodności świat jest wyjątkowo interesującym miejscem :) Pozdrawiam bardzo
  4. @Rafael Marius bywa jak człowiek za dużo myśli i myśli zaczynają się gmatwać. Od przybytku głowa może bardzo rozboleć. Wielość wariantów - skrajnie różnych może negatywnie wpłynąć na proces decyzyjny a nawet sprawić, że człowiek nie będzie zdolny do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. @tetu zakładam, że każdy czasem może mieć taki moment w swoim życiu, że przytłoczy go rzeczywistość i potrzebuje czasu, by sobie z tym poradzić. A każdy radzi sobie inaczej. Wytwarzanie drzwi w momencie, gdy dopiero co się je zamknęło wydaje się być odrobinę przedwczesne. Oczywiście to moje zdanie wynikające z mojego doświadczenia. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)
  5. @Asia Rukmini Ta kobieta jest pełna sprzecznych emocji z jednej strony spełniona, a z drugiej czuje jednak pustkę. Życie jej wiele dało, ale jednak wysoką cenę za to zapłaciła. Celowo zestawiłam spełnienie i nicość. Taki słodko-gorzki obraz. Przewidziałam, że ktoś kto uważnie przeczyta może mieć wątpliwości, ale nie zrezygnowałam z tego zabiegu, bo tak to czułam i tak napisałam. Pięknie dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)
  6. @Cor-et-anima @Cor-et-anima bardzo trafne spostrzeżenie. Nie zamierzam z nim polemizować. Po prostu się zgadzam w stu procentach. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
  7. przestałam rozumieć na czym polegasz jak układasz myśli i gdzie masz serce przestałam rozumieć tak wiele nie trzeba żeby ptaka płochego przestraszyć gdy lata pod niebem - zupełnie sam ciężko mi o złudzenia - tę marną matkę-nadzieję nie chwycę w dłonie bo drżenia miewam gdy myślę o tobie i o przedwczesnych pragnieniach
  8. przez rozdartą duszę spoglądam na świat między jednym brzegiem a drugim za kotarą ze snów ukrywam się co dnia powietrze to rzucony w przestrzeń nieprzemakalny płaszcz w oparach rozważań duszę się za późno by zawracać za późno by próbować zmienić cokolwiek kolejny raz niemoc zewsząd otacza mnie rozdarta jestem jak sosna przełamana przez wiatr skamieniałam
  9. @kwintesencja wirtualnie podaję rękę :) Dobrej nocy :)
  10. @kwintesencja dziękuję - literówki to moja specjalność 😊 sztukę robienia tego rodzaju błędów opanowałam bez kursów i szkoleń... różne wpadki mi się zdarzają. Już poprawiłam :) Cieszę się, że wiersz przypadł Ci do gustu. To dla mnie budujące. Pozdrawiam serdecznie :)
  11. zaduma mnie chwyciła w łupinie orzecha - taka pustka dopadła mnie z rana gdy w ciszy czuwałam o tobie i o nas - że otóż święta nie jestem i nie zamierzam być nadal ach tak mi było dobrze tej nocy pamiętnej gdy obok ciebie w skórę męską przebrana twoimi ustami oddychałam ach tak było mi dobrze głęboko śniłam - właśnie o tobie śniłam z uśmiechem i w rzadkim nastroju ze sobą i z tobą w największej zgodzie
  12. @Rafael Marius to też racja. Jako istoty jesteśmy bardzo skomplikowani.
  13. @Rafael Marius to już całkiem niedobrze. Jak człowiek ma się skonfrontować z życiem, skoro nie potrafi z własnymi myślami...
  14. @Rafael Marius tak... Cisza przez wielu nie jest doceniana a szkoda, bo potrafi dać bardzo wiele, zwłaszcza w tym rozkrzyczanym świecie, w którym ciągle trwają igrzyska: kto bardziej, kto głośniej.
  15. @Rafael Marius i znów punkt wspólny, bo ja też z tych zachłannie myślących :)
  16. przygarnąłeś mnie współczuciem w tumanie chęci zaognionej łupinka po łupince rozwarstwiałeś jak cebulę i jak książkę otwierałeś namacalnie strona po stronie a czytałeś mnie z rozmachem /czytaliśmy razem/ zajmująco miła byłam i nie chybię twierdząc śmiało że tak było zawsze... i do dziś wspominam gdy w koszyku dłoni męskich przygarnąłeś mnie jak pisklę
  17. @Rafael Marius jak najbardziej, trzymają nas mocno i dobrze, bo nieraz wychodzimy z tego wariactwa zwanego życiem - cało, prawie bez szwanku
  18. Jaką siłę trzeba mieć, by wyprostować plecy skrajnie przygarbione? Ile lat uczyć się, że w miłości nie zawsze jest dobrze? Ile czasu umierać z rozpaczy, by jeszcze umieć się podnieść? Jak bardzo być ślepym, żeby belki w oku cyklopa nie dostrzec? Jaką trzeba wyobraźnię mieć, by widzieć życie w różowym kolorze? Ile lat księgi studiować, aby zrozumieć, że wszystko to marność...? ... Choć może myśleć o tym wciąż wcale nie jest tak rozsądnie?
  19. @Cor-et-anima niewielu raczej 🤔 Pozdrawiam :) @Brmajka dziękuję serdecznie Pozdrawiam :)
  20. @Cor-et-anima tak, zgadzam się. Choć pokornie podchodzę do zmian wyglądu, bo one są zawsze, bez względu na to czy ktoś dba o siebie czy też nie. Otwartą kwestią pozostaje stopnień, w jakim te zmiany zachodzą - tu faktycznie możemy powalczyć o dobry wygląd - aczkolwiek zmiany są nieuniknione. Czasu nie oszukamy. Pozdrawiam serdecznie :)
  21. cisza ulgę przynosi i czasem ból gasi gdy księżyc samotnie grasuje po barwach nocy a nawet jedna łza uśmierza i jedno spojrzenie w bezmiar uczynione szeptem i własnej ręki dotyk też ukoi czasem
  22. @staszeko dobra puenta :)
  23. Są prawdy uniwersalne w kole życia i chce się żyć, bo to życie tak gładko kołem się toczy, przed siebie pędzi i nic że czasem na oślep, bo my w pasach zasad mocno przypięci - tych, które rodzice w dzieciństwie do głowy nam wepchnęli - czasem szło lekko, a czasem nie bardzo do nauki chętni - byliśmy nadmiernie krnąbrni. Ale i to bez znaczenia, bo życie kołem się toczyło i dalej się toczy. Czy z nami czy bez nas... Pędzi jak głupie i kręci się, wciąż kręci. Bezbłędnie na swój sposób - roztropnie, czasem hałaśliwie, a nawet frywolnie. Jak motyla rzucającego się na szybę, kwiat w urodzie cudny, stojący za oknem, nęci, tak życie nas zachęca z rozmysłem wielkim, a nigdy pochopnie - do wirażów szalonych z nim. Bo są prawdy uniwersalne w kole życia, wartości ponad czasem dla wszystkich pokoleń. Dzięki nim życie toczy się tak zgrabnie jak koło. Ale przyznać należy, że są chwile, gdy od nadmiaru wrażeń i zmartwień jest bardziej kwadratowe.
  24. @Somalija w środku wciąż pełna życia :) i to zdecydowanie skarb, którego czas nie odbierze. Pozdrawiam :)
  25. @Rafael Marius tak, taka przewrotność losu, wszystko się zmienia, wszystko płynie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...