Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Jak dla mnie to właśnie święty spokój.
  2. @Cor-et-anima Na wygraną składa się tak wiele czynników, iż nie wystarczy czasu na analizę przy obecnej mocy obliczeniowej jaką mamy do dyspozycji.
  3. Dla niektórych przeszłość bywa obciążająca i wymaga zaleczenia. Niestety często trudno o lekarza.
  4. Mówiąc prawdę wyrażamy szacunek dla rozmówcy. Niestety nie wszyscy to rozumieją.
  5. @Sylwester_Lasota Większe składa się z małych elementów, które się spotkały.
  6. Drogowskaz na spokojne życie. Ładnie napisany.
  7. @Dekaos Dondi Bardzo pomysłowo napisane.
  8. Zamiast rozważać wzniosłe pojęcia, popatrzyć uważnie na to co wokół nas.
  9. @Czarek Płatak W ciebie się zapatrzyłem jak przesypujesz ziarenka upływających dni wzajemnie
  10. @Kwiatuszek Są ludzie, których uważa się za gorszych, bo nie pasują do ogólnie akceptowanych, stereotypowych wyobrażeń o tym co wartościowe. Jednak często mają niedocenione lub niedostrzeżone jeszcze talenty.
  11. @lena2_ Warto odpowiedzieć wzajemnością
  12. Tak jak smartfon urządzenie do wszystkiego i do niczego i wiele innych uniwersalnych wynalazków typu wszystko w jednym.
  13. Najbardziej to. Psychoza wiele z nich zniszczy, ale część zostanie. A ci co mieli ich znacznie mniej będą mieli prawie nic.
  14. Możliwe, bo i za życia też ją dręczył. Sąsiadów również, ale mniej. I prawdziwy komunista był. Zabraniał jej chodzić do kościoła. Ciężkie z nim życie miała. No może takie kościółkowe to ono nie jest, szczególnie że ja tu zakładam, że każdy już w nim był, tylko jakby trochę zapomniał jakie ono było i teraz mu tam ponownie nie spieszno. Woli trzymać się resztek swojego dorobku i wspomnień żyjących. A szczególnie w tych dniach, gdy ludzie przychodzą na cmentarz i można wspomnień nazbierać do wystawnego grobowca zapas na cały rok. Zatem im okazalszy tym więcej się zmieści. Będzie bogatsze menu i kiszki nie będą marsza grały.
  15. Ja też wierzę w świat duchowy. Ale w uwikłanie się dusz zmarłych w ich materialny dorobek oraz wspomnienia żyjących to raczej nie. To żyjący mają problem z widmami swoich bliskich. Za przykład dam moją sąsiadkę, która za życia bardzo źle żyła ze swoim mężem. Czasem musiała nawet interweniować policja. Po jego śmierci zakochała się w jego widmie. Jeździła co tydzień na cmentarz półtorej godziny w jedną stronę, postawiła mu wystawny grobowiec i opowiadała o nim w samych superlatywach. A jej zmarły mąż? Podejrzewam, że nic o tym nie wiedział, lub było mu to obojętne.
  16. @Leszczym Pewnie nikt nie musi być zdrowy skoro mu z "chorobą" lepiej. Czasem dbanie o zdrowie może wywołać gorszy stan niż sama choroba.
  17. Dzięki. Zmieniłem na domyślną powinno być lepiej
  18. Z tym ja też się zgadzam, ani psychoterapeuci, ani psychiatrzy nic nie pomogą jeśli pacjent zamyka się w chorobie i nie chce współpracować. To on musi brać odpowiedzialność za swoje życie i decydować co jest dla niego dobre. A jednym ze sposobów otwarcia jest właśnie sztuka. Wielu osobom pomogła. A co do artystów chorych psychicznie to było i jest ich wielu. Wymieniony tu W. Młynarski cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową (chad). Jest nawet takie pojęcie jak schizofrenia artystyczna, czyli specyficzny przebieg tej choroby występujący u artystów. Lżejszy niż u innych pacjentów i z lepszymi rokowaniami.
  19. @Leszczym Kolorowo to nie jest. Niedofinansowanie, przepełnienie, zatłoczenie. Zbyt mało personelu. Kiepskie jedzenie. Małe porcje. Ale raczej niedoleczenie niż trzymanie za długo. Bo następni czekają. Pisanie jest jedną z form arte terapii, zatem generalnie jest zalecane. Z drugiej strony jeśli ktoś będzie pisał wiersze o tym jak wielkim jest bogiem, to faktycznie można to uznać za przejaw urojeń wielkościowych. Różnie to bywa. Zależy, co kto pisze i kto ocenia.
  20. @kwintesencja Szukanie natchnienia romantycznie i baśniowo. Popieram, choć wbrew modom.
  21. @Leszczym Filmu nie oglądałem, ale dość znany przypadek. Mam wśród bliskiej rodziny osoby z personalu pracującego w takim szpitalu. Sam też wiele lat pomagałem jako wolontariusz osobom chorym na schizofrenie i inne choroby. I wiem, że szybciej wychodzą ci, którzy potrafią dysymulować. Wiadomo, gdy ktoś ma psychozę to nie jest w stanie nic z tym zrobić, ale po ustąpieniu objawów wytwórczych już tak. I wiele zależy od chorego ile czasu tam spędzi. Niektórzy atakują personel, próbują ucieczek to jest całkowicie przeciwskuteczne.
  22. To miło, ja też lubię dziwne klimaty i atypowe podejście do otaczającego świata w tym również wierzeń.
  23. Wierzę raczej średnio. Może tak jest, a może i nie jest. Pamiętam tą koncepcję nawet nie wiem skąd. Pewnie z jakiś wierzeń ludowych. A wiersz napisałem ze względu na mój niechętny stosunek do wszelkiego rodzaju kultów, w tym zmarłych. I temu co się dzieje na cmentarzach, a szczególnie kopceniu tymi zniczami, które zatruwają całą okolicę. Jak ktoś w Warszawie mieszka blisko dużego cmentarza to lepiej, żeby uciekał na okres świąt jeśli nie chce się zatruć.. I budowanie tych grobowców za wdowi grosz. Znacznie bardziej praktyczna jest ta dalekowschodnia koncepcja, gdzie grobów nie ma, to i nie ma kultu. A mój ojciec chce, żeby po śmierci go spalić i wrzucić do Wisły. Tylko nie wiem, czy na to pozwolą przepisy fitosanitarne.
  24. @Leszczym Właśnie dlatego, że wybrały kiepską strategię i były w tym wyjątkowo uparte i wytrwałe.
  25. @Leszczym Liczy się dobra strategia, to i wyrok krótszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...