Albo się pokłócić, gdy jedna ze stron uważa że coś jest manipulacją, a druga niewzruszenie utrzymuje że nie jest. I to chyba jest jeden z trudniejszych do rozwiązania konfliktów?
A to mnie zaskoczyłaś. Myślałem, że piszesz już wiele lat, bo robisz to w bardzo zaawansowany sposób. A dwa lata różnicy to nie jest dużo. Są tutaj tacy, którzy robią to od dziecka. Może z dłuższymi przerwami, ale jednak.