-
Postów
9 487 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez Rafael Marius
-
Ostatnie opowiadanie (roboczy tytuł) cz. 13
Rafael Marius odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Leszczym Reasumując wygodnym świat sprzyja lub do wygodnych świat należy. -
Ja mam wrażenie, że u mnie to już stoi w miejscu od dawna, przynajmniej w większości jego aspektów. I wcale mnie to nie martwi. Jeszcze bardziej bym się ucieszył, gdyby się cofnęło o jakieś 40 lat.
-
Całowaliśmy się
Rafael Marius odpowiedział(a) na janofor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@janofor Jak normalność gorąca to już dobrze. Gorzej, gdy zimna. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja również dziękuję, symetrycznie. -
To zapewne nic nie wykiełkuje, a mogłoby gdyby gleba była bardziej żyzna.
-
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja również wzajemnie. -
Tylko dwa słowa
Rafael Marius odpowiedział(a) na Adam Zębala utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety taka jest smutna prawda. Trzeba niestety samodzielnie. -
@Tectosmith Przypuszczam, że to o miłości. Jak zapragnie to przyjdzie nawet, gdy nie będziesz chciał.
-
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie dla niektórych tak, a dla innych nie. Może bardziej, gdy byłem młodszy i zdrowszy. Tak to bywa. Moja mama, gdy mieszkała w Austrii podobnie była postrzegana. Nie ma wyjścia. Trzeba żyć z ludźmi jak najlepiej to możliwe. Ja też raczej bliższy temu jestem obecnie. Choć różnie z tym bywa. Jestem zmienny. Miałem też okresy dużej ufności. -
Miłości niedokończone
Rafael Marius odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam 54 lata, ale czuję się na 80+ z powodu chorób i niepełnosprawności. A i mężczyzna. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie też. W rodzinie jest taka tradycja, iż na 1 sierpnia wspomina się zmarłych, nie tylko tych związanych z Powstaniem, ale Warszawiaków, czyli de facto wszystkich, od pokoleń z Syreniego Grodu. Ja też mam do 9 pokoleń w najdłuższej linii. Wszystko Warszawiaki. W tym 7 znanych z przekazu rodzinnego. Bardzo dobrego i zweryfikowanego. Ojciec mieszkał przez 15 lat pod jednym dachem z piątym pokoleniem z mojego punktu widzenia i sporo się nasłuchał o szóstym i siódmym, zatem przekaz, jak na warszawskie mieszczaństwo, jest wyjątkowo długi. Taką genealogię to zazwyczaj jedynie szlachta posiada. A ja wszystkie wspomnienia zapisywałem na karteczkach, zaraz po i mam je zgromadzone w teczce. W razie potrzeby mogę odświeżyć pamięć. U mnie też by się znalazło arystokratyczne ze strony mamy. Jej babcia można śmiało powiedzieć, iż żyła w pięknych europejskich pałacach do 29 roku życia, jak typowa hrabina. Potem wyszła za mąż i została zamożną mieszczanką. A za komuny to już była totalna deklasacja, jak u wszystkich. Tyle że ona sobie z tym nie poradziła cierpiała na depresję, prawie nie było z nią kontaktu. Sam smutek w małym domku z dużym ogrodem na przedmieściu. Ja nie lubię arystokracji i się tym pochodzeniem nie chwalę i nie jestem dumny, ale skoro wspominamy, to nie wypada pominąć. Moja tożsamość to lewicowe warszawskie mieszczaństwo. Jak mówią w stolicy "Ni w piętę ni w oko, nie za nisko, nie za wysoko". Ja mam z pięciu narodów Rzeczpospolitej i trzech religii plus najsilniej obecny agnostycyzm i ateizm.. A korzyść jest dla mnie z tego taka, iż wyniosłem z domu dużą tolerancję światopoglądową i akceptację dla inności. -
Trzeba też uwzględnić jakość mikrofonu jakim było to nagrywane oraz słuchawek bądź kolumn na których odtwarzasz. W sumie to najsłabszy z tych elementów będzie tu grał znacznie większą rolę niż sama gitara. Owszem. Pewnie tak. Dla mnie to muzyka kiedyś była najważniejsza. Grałem od dziecka, bo z muzycznej rodziny pochodzę.
-
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem możliwe. Trudną masz tą wojenną historię. Moja najbliższa rodzina to miała dużo szczęścia. Zginął tylko brat babci w obozie koncentracyjnym Dachau. Zwinęli go w łapance na rogu Alej Jerozolimskich i Nowego Światu razem z żoną. Ona przeżyła. Oboje też mieszkańcy kamienicy, bohaterki wiersza. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem możliwe, a jak będzie to czas pokaże. Zawsze lepiej mieć silniejszą armię niż słabszą, szczególnie wtedy gdy ma się takiego sąsiada jak my na wschodzie. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem brał po prostu zamówienia od Niemców. Być może miał zezwolenie od A.K. na tego rodzaju działalność. To wszystko było tajne i możesz tego nie wiedzieć. Mógł Ci nie powiedzieć, bo wszelka współpraca z A.K. była z kolei źle widziana przez komunistów. Mój dziadek też pracował w strategicznej niemieckiej wojskowej firmie z branży radiotechnicznej, ale jego podziemie tam wysłało, żeby kradł cenne dla A.K. podzespoły. Potem montowali z tego urządzenia do łączności. Przez całą okupacje miał w tej kamienicy o której mowa w wierszu krótkofalówkę i radio i Niemcy się nie czepiali, bo to niby była taka praca testowa po godzinach. Normalnie była za to kara śmierci. Dziadek był niesamowitym cwaniakiem. Wszystkich potrafił zbajerować i radził sobie w każdej sytuacji. Dobrze im się tam żyło, jak na tamte czasy. Można by długo. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie wkrótce będzie z nią dużo lepiej. Podobno w planach mamy mieć największą armię w Europie. Jak będzie czas pokaże, choć ja staram się patrzeć optymistycznie przynajmniej do jutra. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moje jest inne, choć ciocia jest rodziną dziadka ze strony ojca. Są spokrewnieni po linii żeńskiej. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cieszę się, że zaciekawił i dziękuję za przychylność. Ja tylko zapisałem poetycko to co mi opowiedziano prozą życia. Zwyczajnymi słowami o szarych troskach tego niezwykłego czasu. Mam nadzieję, że bez patosu i heroizmu, od którego ciocia i reszta rodziny trzymali się z dala. Ona miała osobowość dziewczyny z sąsiedztwa w przeciwieństwie do mojej babci, która była typową piękną księżniczką, warszawską salonową damą. Od wojny babcia trzymała się z dala. W czasie powstania nie chciała siedzieć w piwnicy. Wiadomo nie jest to miejsce dla dam. Wolała z zostać w eleganckim mieszkaniu ze skrajnie wysokim zagrożeniem życia. Kamienica stała 150 metrów od linii frontu i pociski moździeżowe latay jeden za drugim za oknem. Jednak obie bardzo się lubiły i szanowały za tą odmienność. Były dobrymi przyjaciółkami. Całkiem możliwe. Ona była i jest bardzo znana. Działała aktywnie od samego początku w środowisku powstańczym. Prześlę Ci jutro info na pw, to obgadamy dokładniej. Na forach publicznych staram się unikać nazwisk. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Właśnie, różne są te rodzinne opowieści i często pokazują zupełnie odmienną historie niż ta spisana w podręcznikach, gdzie przeciwnik staje się sojusznikiem i wybawicielem. Rozumiem, że pracował w jakiejś niemieckiej firmie. Owszem i mam z czego, ale to już Ci kiedyś szerzej pisałem o dwóch stronach medalu. Dla mnie też i dla mojej rodziny również. Ja musiałem całymi latami pytać zanim mi opowiedzieli. Byłem wytrwały i to zostało nagrodzone. Mam chyba największy skarbiec tajemnic ze wszystkich członków rodziny. Ktoś musiał pozbierać, by nie zaginęło. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak najbardziej też to tak postrzegam. Ten sam model werbunku i zbliżony profil osobowy uczestnika. Podobne cele działania, czyli mówiąc krótko materialne korzyści osobiste. W naszej kamienicy RONA interesowała się jedynie rabunkiem. Do uciekających cywilów nie strzelali. Mieli mało czasu. A czas to pieniądz. Musieli się spieszyć, by zarobić na złoty bilet do Ameryki Południowej. Podobno miejscówka w łodzi podwodnej kosztowała tyle złota, ile ważył uczestnik podróży. Oby to tak było, jeśli kiedykolwiek do tego dojdzie. -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak rozumiem jeszcze w czasie kampanii wrześniowej z 1939. Moi dziadkowie ze strony mamy też wtedy stracili swoją piękną willę na Żoliborzu, ale ich już tam nie było. Bomby zniszczyły tylko to, co materialne. W pierwszy dniu wybuchu wojny prysnęli na wieś. Czyli musiała szybciutko stać się dorosłą, podobnie jak wiele innych dzieci wojny. A w czasie Powstania byli w Warszawie? -
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za przychylność. Właśnie o uchwycenie tego klimatu mi chodziło, bez patosu, bohaterstwa i zadęcia. Miałem okazję rozmawiać z wieloma uczestnikami Powstania, nie tylko tymi z rodziny. I żaden z nich nie uważał się za bohatera. Zresztą moja ciocia, ta środkowa na zdjęciu, zawsze mówiła, że są dwie historie jedna dla mediów i autorów książek, a druga dla rodziny. I właśnie tej ostatniej starałem się w tym wierszu nieco uchylić. Reszta to tajemnica. -
W moim domu
Rafael Marius odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie o miłości. -
@duszka To jedna z ostatnio często stosowanych metod w psychoterapii. Stworzyć sobie przestrzeń dla nowej interpretacji tego co było, jest i będzie. Praca z wyobraźnią.
-
Powstanie w naszej kamienicy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za pozytywną opinię. Miałem okazję usłyszeć kilkanaście relacji na ten temat, niektóre były bardzo emocjonalne i wszystkie dość spójne, raczej uzupełniające się. Zatem w miarę łatwo mogłem się wczuć. Poza tym istnieje coś takiego jak pamięć emocjonalna przekazywana z pokolenia na pokolenie i ta u mnie też jest obecna.