Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    7 507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Andrzej_Wojnowski Tak betonowanie przestrzeni, niszczenie natury, degraduje również naturę człowieka.
  2. Moja mama robiła tak, że wkładała w całości do słoika i pływały w jakimś syropie. Mogły leżeć w ten sposób do wiosny. Zdjęcie zrobione w drodze powrotnej?
  3. Tak jadłem je. Mama robiła z tego drzemy jeszcze w PRLu. Ja zbierałem na działce u koleżanki rosły, ale to była taka szlachetniejsza odmiana, większe i lepsze od tych ozdobnych, które są w miastach. Były popularne. Wiele ludzi miało.
  4. @iwonaroma To takie raczkowanie dopiero za ogromne pieniądze. Zabawka dla bogaczy, kosztem biednych.
  5. Proszę już są. Zobaczę czy u mnie też.
  6. To rzeczywiście okropne, prawdziwy pech. U nas w Warszawie też była tej nocy taka wichura. Wiele drzew przewróciło i ogromne opady deszczu. Pozalewało ulice. Ale nikt nie zginął jakoś szczęśliwie.
  7. Może to bardziej młodych dotyczy. A w moim wieku to harmonia mile widziana i bardzo ciekawa.
  8. @violetta Jak tam u Ciebie po ulewie? U mnie wszystko wsiąkło szybko i nic się nie stało.
  9. Dziękuję za przychylny komentarz i czytanie.
  10. @Sylwester_Lasota Ano nie ma. Trzeba umieć zejść ze sceny.
  11. @violetta U mnie na małej górce też już jest głóg, wcześniej niż zwykle. A liści suchych pełno, jak w jesieni. Czarny bez już prawie gotowy do zbioru, choć jego czas to październik.
  12. @Jacek_Suchowicz Więź duchowo emocjonalna istotna, a od pewnego wieku najważniejsza.
  13. @Stary_Kredens Tak ciekawy pomysł. A najlepiej gdy jest równowaga w życiu między prozą i poezją.
  14. @Leszczym Dziękuję za miły komentarz i serduszko. Tak też się staram, bo tak w głębi duszy to ja właśnie jestem taki ładny i gładki, tylko życie mnie trochę poobijało l przez to stałem się nieco kanciasty tu i tam. Ale od czasu, gdy jestem niepełnosprawny to znowu mogę być sobą, nie muszę udawać groźnego. Pomachać każdemu przechodzącemu obok dziecku rączką i pogłaskać spotkanego pieska. A czasem też można liczyć na ich mamusie.
  15. @iwonaroma Dziękuję za czytanie i polubienie.
  16. To musi być niesamowite wrażenie, choć pewnie tobie spowszedniało. Ja też jestem HSP, ale to głównie u mnie sensoryki dotyczy.
  17. @Leszczym Poezja pilnuje, by nie napić się nie z tej szklanki co potrzeba.
  18. @iwonaroma Życie jest wieczne.
  19. Również do tej grupy można zaliczyć dużą część niepełnosprawnych, odciętych od społeczeństwa różnorakimi barierami.
  20. Jakie to miłe. Tylko trzeba o tym pamiętać nieustannie, a nie tylko od wielkiego dzwonu.
  21. Dziękuję bardzo za miłą opinie i serduszko. Harmonia, czy też balans nigdy nie są stałe. To jest zjawisko dynamiczne, tak jak kołyszący się na falach okręt, raz przechyla się na jedną stronę, a raz na drugą. Za jakiś czas chwilowe przeciążenie na wadze zostanie zrównoważone i właśnie na tym harmonijne życie polega, by do tego nieustannie dążyć, wiedząc jednocześnie iż stan idealny to tylko oscylacja wokół nieuchwytnego, niewidocznego, domniemanego punktu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...