Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    7 753
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. A dziękuję za miłe słowa. Z natury jestem bardzo opiekuńczy, to już było widać w przedszkolu, gdzie brałem pod swoje skrzydła inna dzieci. Przedszkolanki to zauważyły i uczyniły mnie swoim pomocnikiem, zastępcą.
  2. Pewnie, że wiem miałem dwa pieski przez 24 lata. I inne zwierzątka też. Teraz nie mogę, bo zdrowie nie pozwala.
  3. @Yavanna Zawsze ktoś musi nadawać rytm, a wokół tego inni mogą improwizować. Kiedyś grałem jazz na gitarze basowej. Chyba najbardziej free to jest kręgach bębniarskich, ale jednak i tam ktoś rozpoczyna z jakimś wzorem rytmicznym, który ewentualnie ulega dalszym spontanicznym przekształceniom i oby się całkiem nie zagubił, bo powstanie kakofonia i tyle. Ja sporo kiedyś na to chodziłem, bo było w moim parku, co tydzień. Kto chciał to przychodził. Czasem się udawało, a innym razem nie. Zależy od umiejętności i wyczucia uczestników.
  4. @Leszczym Rozumiem, nie wyglądasz na kogoś, kto ma psa, dlatego się zdziwiłem.
  5. @Starzec Typowe w dzisiejszych czasach, szczególnie w dużych miastach.
  6. Nie wiedziałem, że masz pieska. A jaka rasa? Mądry piesek.
  7. @AgnieszkaJakiel Niech się spełnia.
  8. To prawda. Też tak uważam patrząc z własnej perspektywy połowy wieku.
  9. @Monia Przydałaby się jakaś bratnia lub siostrzana dusza di ich wysłuchania i przytulenia. I to nie raz, czy dwa, a na zawsze.
  10. @Czarek Płatak Dziękuję za serduszko i zajrzenie.
  11. @Leszczym Mezalianse zdarzają się tylko w literaturze i filmie.
  12. Przydałoby się znów rozwinąć skrzydła i wzlecieć do gwiazd, choć póki co na to się nie zanosi.
  13. @Andrzej_Wojnowski Zacząć można, ale najważniejsze żeby skończyć. "Błogosławieni ci, którzy wytrwają do końca."
  14. Podobnie jak wiele innych osób tutaj.
  15. A no właśnie, czyli jestem jedyny.
  16. A to ciekawe, myślałem, że tylko ja taki jestem.
  17. Tak łapałem życie pełnymi garściami, tak jakbym czuł, że muszę żyć szybciej niż inni, bo mam krótszy dystans przed sobą, na którym musi zmieścić się znacznie więcej. Zatem nie było miejsca na błędy i czasu na ich naprawienie. Mądry byłem dzieciak. Nieraz to myślę, że rozsądniejszy niż obecnie, a nawet jestem tego pewien.
  18. Obecnie jestem osobą niepełnosprawną na wózku i schorowaną. Jeśli kogoś potrzebuję to płatnej opiekunki, a nie partnerki. Taka smutna prawda jest.
  19. Ano właśnie, też takich wiele widziałem u rówieśników. Ja wcześnie zacząłem. Pierwszą narzeczoną miałem w przedszkolu, jako pięciolatek. I potem kolejne prawie bez przerw. Zatem w szkole to było dla mnie coś już zupełnie normalnego i naturalnego i też takich zwykłych dziewczyn szukałem, które nie robiły wokół tego wielkiego halo, z doświadczeniem, a unikałem takich zielonych co nie miały jeszcze nikogo. U mnie to wszystko szło stopniowo, bez wzlotów i upadków wraz z rozwojem uczuć i ciała. Piszę o swoim przypadku dla ciekawości, bo jest rzadki i ludzie nawet nie wiedzą, że tak można też i to całkiem dobrze.
  20. Ale są mniej lub bardziej podobne, a tutaj to z niczym nie rezonuję. Nawet z tym. Miłości szkolnych mi nie brakowało, ale szalonymi to z pewnością bym ich nie nazwał. Moje były rozsądne.
  21. To pilna z Ciebie uczennica. Pomyślnych wiatrów. To ślicznie. Bardzo ciekawe miejsce z piękną przyrodą. Też tam możesz pojechać. Wszystko Ci opowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...