Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kwiatuszek

Użytkownicy
  • Postów

    1 541
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Kwiatuszek

  1. Od lat nie pisałam... miałam chyba wszystko. Nic więcej nie chciałam... Z lalek już wyrosłam, reszta rzecz nabyta. -Dlaczego więc piszesz? -ciekawie zapytasz. Pragnę przyjaciela... Odnajdź mi go, proszę... Tak długo już pustkę w swoim sercu noszę. Poczekam cierpliwie aż pierwszy śnieg spadnie. Podziękuję później, jak umiem najładniej. Grzeczna chyba byłam. Sama zresztą nie wiem. Pozdrawiam serdecznie Elfy oraz Ciebie!!! A.
  2. @lena2_ Bardzo ładnie, nostalgicznie:-)
  3. @Giorgio Alani Dziękuję i pozdrawiam!
  4. @Olgierd Jaksztas Dziękuję za serduszko :-)
  5. @Tectosmith Czasem we wnętrzach kryje się więcej niż nam się wydaje.
  6. @Tectosmith Mi przyjemnie się czyta takie komentarze. Dziękuję serdecznie, miłego dnia;-)))
  7. @bajaga1 Dokładnie tak jest. Dziękuję i pozdrawiam:-) @Sennek Dziękuję;-)))
  8. @Rafael Marius Piękna i nadzwyczaj trafna interptetacja:-) Dziękuję. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję. @NatuskaaDziękuję:-) @goździk Ciekawe skąd taki wybór haha. Pozdrawiam:-)
  9. @goździk Jak dla mnie goździki najcudowniejsze kwiaty ,szczególnie chińskie ( uwielbiam) ! Dziękuję:-)
  10. W Ogródkowie dużo gości. Jest jury - konkurs piękności. Rozpoczęła się narada komu puchar dać wypada. Aster dumnie zęby szczerzy: - Mnie nagroda się należy! Lilia z dumą gładzi płatki. - Musiałbyś być bardziej gładki! Rozczochrana twa czupryna to jest brak szansy na finał. -Groszek średnio urodziwy, za to zapach ma prawdziwy! - Róża piękną jest rośliną! Przy niej wszystkie inne giną. - tak prawiły mak z bławatkiem. - Hiacynt też jest ładnym kwiatkiem. - rzekła niezapominajka. Choć nie o niej jest ta bajka. -Pachnie nawet intensywniej. Bardziej słodko, tak naiwnie. -Wszak goździki słodziej pachną. - od niechcenia fiołek żachnął. - Zapach nie jest najważniejszy. - groźnie bratek rzekł najmniejszy. W Ogródkowie wielka wrzawa. Zaraz się posypią brawa. Jury liczy głosy skrzętnie. Który kwiat dziś z dumy pęknie? Ach! Narcyzy, tulipany! Każdy chce być podziwiany. Przebiśnieg tak nie wydziwiał. Cicho pod śniegiem się skrywał. Uwagę zwróciła - jego niewinność. Nagrody nie chciał - dostał ją za inność.
  11. @Robert Wochna Bardzo ładna bajka:-)
  12. @Arsis Tak smutno, ale pięknie...
  13. @Dekaos Dondi Bardzo ładnie przedstawiona wizja upływającego czasu. Miłego wieczoru:-)
  14. @Rolek A ja właśnie przywiązuję się bardzo do miejsc, w których się dobrze czuję i w których jestem wraz z rodziną.
  15. @Sylwester_Lasota Bardzo oryginalny pomysł!
  16. @Manek Bajki i baśnie uwielbiam właśnie;-)))
  17. @Rolek Robi się coraz ciekawiej Panie Rolek:-)))
  18. @Rolek Zaciekawiło mnie , czytam część II:-)
  19. @Manek Może to brat mojego skrzata Brodatego? Pozdrawiam:-)
  20. Najbardziej lubiłam rozpoczynać dzień w naszej prowansalskiej kuchni. Przestronne, białe okno wpuszczało do środka wszystkie promienie, jakimi obdarzało nas słońce każdego bezchmurnego poranka. Wydawały się niezmiernie cieszyć z tych codziennych odwiedzin. Skakały radośnie między porcelanowymi kubkami, pomalowanymi w lawendowe kwiaty. Czasem przysiadały na parapecie podziwiając różowe storczyki. A kwiaty dziękowały im za podziw kierując swoje płatki w ich stronę. Promyki kiedy wyszalały się już przy oknie, wskakiwały na biały, drewniany stół z lnianymi serwetami. Tutaj siedziały dość długo towarzysząc nam przy rodzinnym śniadaniu. Świeże bułki z żółtym serem, dojrzałym pomidorem, okraszone szczypiorkiem i plasterkami rzodkiewek z naszego ogrodu to iście królewskie śniadanie! W kuchni jak i całym domu wyczuwalna była dobra energia. Niejeden gość mógłby pomyśleć, że to za sprawą idealnego porządku, biało - sosnowych mebli i starannie dobranych dodatków. Jednak wiedziałam, że sekret tkwił w czymś jeszcze. Kilka lat wcześniej wybrałam miejsce na budowę domu niezupełnie przypadkowo. Była to nasza działka, kawałek łąki, na której często urządzaliśmy zabawy z naszym synkiem. Za każdym razem, gdy tam przychodziliśmy, czułam to "coś". Łąka w otoczeniu brzóz, sosen i wielu innych drzew emanowała niesamowitą energią. Po powrocie z takiego spaceru czułam większą radość i chęć do działania. Niejednokrotnie czytałam o takim czymś, o mocy jaką posiadają drzewa, przedmioty i miejsca. Dlatego też postanowiliśmy, że nasz dom stanie dokładnie w tym miejscu. Dziś patrząc na nasze życie, to była najlepsza decyzja, którą pomogła mi podjąć moja intuicja.
  21. @A-typowa-bDziękuję za polubienie,pozdrawiam!
  22. @A-typowa-b Smutne, ale ładne. Pozdrawiam.
  23. @walvit Wiersz komediowy to i na forum dyskusja komediowa haha. @Rafael Marius Na pierwszy rzut oka nie mają. Wyglądamy jak zwykli śmiertelnicy o niezwykłych mocach. ;-))) @Manek Mniemam, że jeśli jestem w jedenastym wcieleniu średnio żyjąc 80 lat... Powinnam mieć jakieś 880! ;-)))
  24. @Manek Zapewniam Cię, że należę do tych " dobrych". Jedynie wygląd nieco ewoluował;-)))
  25. @Manek Hahaha, dobre! Świetne wręcz! Śmiech to zdrowie więc mam wrażenie, że czytając ciągle takie wiersze żyłabym wiecznie. Co do czarownic to te średniowieczne owszem miały brodawki na nosie. Współczesne już chyba nie, ja np. nie mam. ;-))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...