Kwiatuszek
Użytkownicy-
Postów
1 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Kwiatuszek
-
O skrzacie Brodatym cz.VI
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violettaDziękujemy:-))) -
Szafa z dzieciństwa
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@PhuruchikoDziękuję! Miłej niedzieli:-) @kwintesencja Uwielbiam wszelkiego rodzaju rupiecie, to największe skarby. Dziękuję i miłego dnia! @TylkoJestemOnaDziękuję za serduszko, miłego popołudnia! Pozdrawiam! -
Sentymentem darzę tę sosnową szafę, co skrzypi w piwnicy, gdy zamykam drzwi. Lalka bez ubranek, w potarganych włosach. Dotknięta małą rączką, jak nowa blaskiem lśni. Poszarzały misiu z wytartym już pluszem, za uśmiechem dziecka tęsknotą w szafie łka. Rozrzucone klocki, bez lakieru bączek... Wszystko jest w tej szafie, w oku kręci się łza. Sentymentem darzę tę sosnową szafę, zamknę lepiej już drzwi. Zabiorę z niej misia, niech ucichnie płacz. Lalka w niej zostanie i klocki i bączek. Wrócę jutro znowu, misiu dziś ze mną śpi.
-
O skrzacie Brodatym cz.VI
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Dziękujemy bardzo za serduszko! Takie wiersze jak widać również są potrzebne. Przynajmniej nawiązuje się jakaś konwersacja a o to tutaj chodzi. -
Świt w koronie dębu
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rolek Obyś miał rację:-) -
@RolekDziękuję:-)
-
O skrzacie Brodatym cz.VI
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rolek I się od rana uśmiechnęłam:-))) Zrobiło się niemałe zamieszanie niczym na czerwonym dywanie. @Rolek @aisZ drugiej strony, Wy się denerwujecie, a mnie to rozbawiło do łez! @Rolekbroni wiersza niczym lew swego terytorium na sawannie haha. Chciałam zmienić te dwa wersy, ale nie lubię komuś sprawiać przykrości. Jednak gdyby były zmienione nie byłoby tak śmiesznie, prawda? -
Docenić chwilę
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@RolekCenne serduszko, dziękuję:-) -
Mały, biały domek cz.IV
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@WiechuJKDziękuję i miłego wieczoru! -
@Manek Bardzo ładne przesłanie:-)
-
Matka Jedyna
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@RolekDziękuję za serduszko! -
Mały, biały domek cz.IV
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Natuskaa@TylkoJestemOnaDziękuję za serduszka! -
Wschód i zachód
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rolek Inspiracja powstała tylko i wyłącznie w mej głowie:-) Zerknę jednak na podobieństwa. Dziękuję:-))) -
Ballada o szkolnej miłości i Dzikiej Róży.
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Rolek utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Rolek Nie może być aż tak smutno... -
Ballada o szkolnej miłości i Dzikiej Róży.
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Rolek utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Rolek Sam pomysł i napisanie są genialne jak zawsze, tylko czemu tak drastycznie? -
Ballada o szkolnej miłości i Dzikiej Róży.
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Rolek utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Rolek Pięknie napisane,ciekawe ,jednak serduszko daję za pół wiersza.;-) Druga połowa to dla mnie horror, a ja nie lubię horrorów brrrr....a tak ładnie się zaczęło. -
Mały, biały domek cz.IV
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Rolek Tak, to prawda. Do dobrego i pięknego nadzwyczaj szybko się przyzwyczajamy. A później tej dobroci nie doceniamy. Dzięki;-) -
Po dwóch godzinach burza ucichła. Dość mocno popadało. Kwiaty w moim ogrodzie wydawały się uśmiechać na wszystkie strony. Dostojnie podniosły głowy jakby chciały zakomunikować całemu światu: - Jesteśmy najpiękniejsze i najszczęśliwsze na świecie! Patrzcie na nas, patrzcie! Krople deszczu spływały po kolorowych płatkach i zielonych liściach. Miały rację, było na co patrzeć. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawiła się przeogromna tęcza. Powietrze było nadzwyczaj orzeźwiające. Popędziłam więc do domu i pootwierałam wszystkie okna. Tak to bywa i w naturze i w życiu. Po burzy zawsze wychodzi słońce. Nie ma innej możliwości. Tak już stworzony nasz świat. Czy gdyby cały czas na niebie jaśniała kolorowa tęcza bylibyśmy w stanie zauważać jej piękno? Stałaby się czymś zwyczajnym, jak codzienne mycie zębów. Czymś do czego nie przywiązujemy większej uwagi. A kiedy zaskoczy nas, raz na jakiś czas, budzi poczucie wdzięczności i pozostaje w pamięci na bardzo długo.
-
@RolekSerdecznie dziękuję:-)
-
O skrzacie Brodatym cz.VI
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rolek Jak najbardziej, jestem "za" ;-)))) -
O skrzacie Brodatym cz.VI
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius Dziękuję w imieniu swoim i @Rolek:-))) -
Współautorem kolejnej części Brodatego jest @Rolek. Lesie nasz Bukowy tak sennie szumiący Hardo stoją buki niby tak niechcący W środku tego lasu w gaju zieloniutkim Mieszka pewna Jaga w domeczku malutkim Jeśli ktoś ma problem na przykład nie staje Albo podczas pełni zamienia się w jaje Temu zmyślna Jaga zawsze coś zaradzi Tak więc różni leśni Jadze bardzo radzi Wybrał się do gaju również nasz Brodaty. Eliksir chciał kupić, choć nie był bogaty. Bardzo tęsknił za swą długą, piękną brodą. Pragnął też odzyskać narzeczoną młodą. Jaga bardzo miłą czarownicą była, wnet lepką miksturę do brody stworzyła. Miód, sieć pajeczą i kocie dwa włosy. Skrzat się posmarował, napadły go osy. W wiosce nastąpiły zmiany bardzo duże Zaczął srogo rządzić pewien skrzat w mundurze Skrzaty go nazwały Wścieknięty Putinek Kazał wszystkim zjadać na surowo kminek Po zjedzeniu zioła niedobre są skutki Skrzacicom i skrzatom wypadają bródki Kto się nakazowi nie podporządkuje Poprzez łaskotanie na śmierć zasługuje Putinek krasnala ma Świńskiego Ryja Bardzo silne bydlę nie chodzi bez kija On to upodobał w Jodełeczce sobie Trzyma ją na smyczy niby ku ozdobie Nie zląkł się Brodaty bólu i cierpienia. Eliksir zadziałał, os już dawno nie ma. Nim się jednak udał do Jodełki domu, wioskę swą odwiedził nie mówiąc nikomu. -Luby mój, ratunku! - krzyczała Jodełka a włosy jej sterczały niczym miotełka. Widząc to Brodaty na pomoc się rzucił. Uwolnił swą żonę a złoczyńców upił.
-
@janofor @TylkoJestemOnaDziękuję Wam serdecznie !!!
-
@Rafael MariusDziękuję :-)
-
@PhuruchikoDziękuję:-)