Corleone 11
Mecenasi-
Postów
2 253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Corleone 11
-
@Somalija Przyjemny "miłośniczek". Pozdrowienia Autorce.
-
* * * (jutro...)
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk Miło mi uzyskać od Ciebie dla swojego wiersza "(...) Zwyczajnie... super... (...)" ocenę 🙂 . Wielce dziękuję 🙂 . Skoro chcesz poczytać mnie w "Innym spojrzeniu", wypada mi wesprzeć Twoje samo-obiecywanie Zaproszeniem Do Lektury 🙂 ... Miło mi będzie ugościć Cię literacko. Serdeczne pozdrowienia. -
@Nata_Kruk Nata, dzięki Ci wielkie za wizytę, czytanie i komentarz 🙂 . Miło mi cieszyć się Twoim uznaniem 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
-
@Nata_Kruk Mnie też tak kojarzy się słowo "odblokuj", zatem go nie klikam. Czekam na okienko "pomiń reklamę" i zaznaczam je, gdy tylko się pojawi 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
-
Inne spojrzenie, część 212
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Drogi Wiesławie, dzięki wielkie 🙂 . Tradycyjnie wiesz za co 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. -
Stanąwszy przed brama własnego domu, widocznego tylko Dlań i dla tych, którzy przychodzą razem z Nim lub Zuzanną, a także dla wszystkich oczekiwanych -Jezus użył magicznej kołatki w sposób, ustalony wcześniej z żoną. - Już biegnę, by ci otworzyć! - usłyszał jej pełen tęsknoty głos. - Jeszcze jedną chwilę... -dodała, zbliżywszy się do bramy. - O, już - otworzyła umieszczoną w niej furtkę na całą szerokość, aby mąż mógł wejść swobodnie. - Jesteś, nareszcie! A czy - tu ponownie wykorzystała sposobność, by kontynuować żartowanie - przyprowadziłeś mi oczekiwanego gościa? Widzę ciebie - objęła męża ramionami za szyję i ucałowała czule w usta, stając na palcach. - Widzę Olega, witaj - przywitała go z uśmiechem. - Twoja żona tęskni za tobą, już nie może doczekać się ciebie. - Co powiedziawszy, gestem zachęciła przybyłych, aby weszli. - Ale gdzie oczekiwany przeze mnie, a obiecany przez ciebie, gość? Jezusie, jak to tak? - żartowała dalej. - Stałeś się asłowny, czy może ówże odmówił przyjścia? - przybrawszy udawanie na poły rozczarowaną, na poły gniewną minę popatrzyła na męża. - Bo jakoś nie mogę uwierzyć ani w jedno, ani w drugie - nadal bawiła się sytuacją wiedząc, iż raduje ona również Jezusa. - Gdzież więc on jest? - Tu - Jezus wskazał miejsce w przestrzeni obok siebie, po czym błyskawicznie znikł i równie błyskawicznie pojawił się i w tym właśnie miejscu, i w tym, w którym stał przed momentem. - Słyszałem, pani, od twojego męża, że pragniesz mnie poznać. Przyjąłem więc zaproszenie: jak właśnie widzisz. - Chodźcie zatem, panowie - zabezpieczywszy furtkę, Zuzanna podążyła naprzód ścieżką ku domowi. - Fajnie sobie żartujecie - Oleg uśmiechnął się do Jezusa. - Miło to widzieć i słyszeć. To bardzo naturalne. Na te słowa Zuzanna odwróciła głowę i uśmiechnęła się do Olega. - Dziękujemy ci. - O, i twoja żona biegnie do ciebie - wskazała podążającą ku nim - a dokładniej tylko ku Olegowi - Soę. - Wygląda na to, że stęskniła się za tobą bardziej niż bardzo... Cdn. Voorhout, 31. Października 2023
-
Tajemnica Karawanu
Corleone 11 odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Dekaos Dondi Ha! Istotnie, to "Tajemnica Karawanu". A może zatacza szersze kręgi? "Patałachy" z przedsiębiorstwa pogrzebowego nie sprawdziły trumny? Rzeczony gość tylko udawał nieboszczyka i wszystkich przechytrzył? A może to ta dziewczyna - po mojemu nie dziewczynka, zgadnij czemu tak myślę - dysponuje cudotwórczą mocą lub tylko przebrała się za człowieka, będąc aniołem? A może złym duchem, bo kto ją tam - oprócz Autora - wie? 🤔 Przemilczam drobne niedociągnięcia i nadmiar przecinków 😉 . Serdeczne pozdrowienia 🙂 . -
Dzięki bardzo, Ewelino. Miło mi cieszyć się Twoim uznaniem. Serdeczne pozdrowienia 🙂 . @Wiesław J.K. Tak Wiesławie - takim jest powyższy wiersz. Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 . Tectosmith, wielkie dzięki za literackie odwiedziny i uznanie. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
wiosenny zachwyt nad kwitnieniem letnia radość z powodu promieni słońca jesienny smutek z powodu deszczu zimowa zaduma nad delikatnością płatków śniegu Legionowo, dn. 07.05.2005 r.
-
W szufladzie
Corleone 11 odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Lidia Maria Concertina Ciekawie. Nawet ... Bardzo 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. -
Promień Pomarańczy
Corleone 11 odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi To było pytanie-sugestia 😉 . Dzięki Ci, dzięki. "Promień Pomarańczy" również Ci dziękuje. Też serdecznie pozdrawiam Cię 🙂 . -
* * * (jutro...)
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poranki Dziękuję Ci za wizytę, czytanie i miły, słoneczny komentarz 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. -
Promień Pomarańczy
Corleone 11 odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Może przeniesiesz "temu" do poprzedzającego wersu? Udany wiersz 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie. -
- Ach, więc tęsknisz? - Zuzannomąż, uśmiechając się, wysłał zonie pytanie jako telepatyczną odpowiedz, odebrawszy od niej myśli, wyslane uprzednio tą samą drogą. - Ach, więc tęsknisz? - Oleg zapytał Soę w myślach, wyobrażając sobie, jak obejmuje ją i przytula. - Skąd znowu, Jezusie - Zuzanna wiedząc, ze On wie o wszystkim doskonale, uznała, iż trochę podroczenia się będzie akceptowalne. - Zdało ci się, jak to tobie czasami. Nic z tych rzeczy... - kreując i wysyłajac tę myśl, przymrużała wdzięcznie oczy. - Ja? Za tobą ?? - Ach, więc to tak? - Jezus udał oburzonego. - Chciałem ci właśnie telepowiedzieć, że stęskniłem się za tobą, ale skoro tak... - tu błyskawicznie sprawdził przyszlość, zajrzawszy do niej, czy na pewno, pozwalając sobie na żart, nie uczyni zonie jakiejkolwiek, nawet najmniejszej, przykrości. - Wiesz, żona Piłata ma trzy śliczne niewolnice... - I niby, mój boski, miałeś czas zająć się nimi? - odparowała Mu natychmiast z powątpiewaniem w teległosie. - Oczywiście przy założeniu, że udostępniłaby ci je w wiadomym celu... - A czy jestem mężczyzną, który pyta kobietę o zgodę? - Zuzannomąż kontynuował przekomarzanie na odległość. - Wiesz, że nie. A gdy dodać do tego mój czarowny wygląd i umiejętność korzystania z boskiej mocy... - zawiesił głos. - Masz na myśli boski egocentryzm? - Zuzanna w odpowiedzi parsknęła udawanie. - Niektórym mężczyznom umiejętności przewracają w głowach, nie mówiąc już o wyglądzie. Chociażby pewnemu Jerozolimczykowi z Nazaretu! Wiesz może, o kim mówię? - parsknęła ponownie. - Czyżby o tym, który mieszka w niewidzialnym domu pod miastem? - zapytał niewinnym tonem. - To ktoś szczególny, wart twojej uwagi... - kontynuował. - W takim razie chcę go poznać, i to koniecznie - Zuzanna roześmiała się, przybierając uwodzicielską minę. - Przyprowadzisz mi go? Im szybciej, tym lepiej - złożyła wargi do pocałunku, mrużąc przy tym lewe oko. - Może uda mi się go sobą zainteresować... roześmiała się powtórnie. - Kto wie, może? - Jezus też się roześmiał, po czym dodał: - Najlepiej będzie się przekonać... - W takim razie czekam. Z niecierpliwością - Zuzanna przestąpiła ze stopy na stopę, poprawiając suknię w ten sposób, aby rozcięcie odsłoniło lewą nogę aż do połowy uda. - Przyprowadź go - złożone do pocałunku usta przypieczętowały rozmowę. - Postaram się - teraz Jezus przymknął lewe oko, odsyłając żonie pocałunek. - Umówione. * * * - Tęsknię... - Soa odpowiedziała wprost, odbierajac myśli Olega i wysyłając mu swoje. - Wiesz, że bardzo. - Ale wkrótce stąd wyjdziemy, tak że zobaczymy się niedługo. A wtedy... - Co wtedy? - zapytała szybko Soa, pomyślawszy wiadomo o czym. - Mam ci wiele... do opowiedzenia - poparta oszczędnym uśmiechem celowa przerwa w odpowiedzi stanowiła zapowiedź. - Cały Oleg... - pomyślała Soa. - I cała ja - zaczerwieniła się czując, że pragnienia znów dają znać o sobie. I to jeszcze silniej niż przedtem... Cdn. Voorhout, 30 Października 2023
-
@Leszczym Zabrzmiało tak, jak miało zabrzmieć - i nic szkodzi. Prawidłowo 🙂 . Bo "(...) jak równać to (...) do najlepszych (...)". Na pewno i bez "chyba". Też uważam, iż jest to w porządku. Każdy dany język jest zmienną sferą; polszczyzna sprzed lat, dajmy na to, pięciuset - różni się od tej sprzed stu, obecna również. Za następny wiek też najprawdopodobniej będzie inną. Fajnie jest mieć wpływ na taką zmianę 😉 🙂 . Dzięki wielkie, Michale 🙂 .
-
🙂 Miło mi, że i "Wczoraj, część 2" cieszy się Twoim uznaniem. Wieslawie, dziękuję Ci bardzo 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
-
Inne spojrzenie, część 210
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Wiesławie 🙂 , dzięki wielce za kolejną literacką wizytę. I za uznanie, oczywiście 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. -
@Leszczym "Oj Michał" 😂😂 . Nawiązując do zdania Wielkiego Marcina Świetlickiego odpowiem, że zgadzam się z jego treścią. I dodam, iż "pisanie (...) jest gramatyką" tylko w pewnym stopniu. Bo zasady istnieją przede wszystkim dla przestrzeni poza nimi. Jak chociażby reguły zachowania przy stole, postępowania w ogóle czy pisania właśnie. Jako że wszystko ma swoją drugą stronę, sam zmieniam językozasady - i szerzej polski język, co na pewno zauważyłeś. Tworząc nowe wyrazy (np. --> słowotrójca) wstawiajac wielkie litery w "zbitkach" (np. --> WszechWiedzący) czy nie stosując podwójnego przeczenia, które tworzy sobą własne zaprzeczenie, czyli po prostu jest asensowne (np. --> Nic /tj. "Nie coś"/ się stało zamiast zwyczajowego "Nic się nie stało". To jest - że użyję Twojego określenia - jeden ze smaczków mojej twórczości. Którymi potwierdzam Twoje stwierdzenie, że zasady "(...) nie są (...) bezwarunkowe (...)". Podoba mi się też porównywanie siebie z wielkimi artystami, bo w ten sposób dany twórca wkracza na drogę szansy, aby samemu stać się wielkim. Dzięki Ci za uznanie - jest mi miło 🙂 - oraz za odpowiedź. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
@Leszczym @Leszczym Zaproponowałem "którą" zamiast "co" w odniesieniu do "słuszność". Skoro odniosłeś je do "podstaw", zmienię propozycję na "które". Nie chodzi - wyjaśniam 🙂 - o zmianę "na siłę". Zaimek "które" jako zamiennik po prostu brzmi lepiej, nie "zgrzytając" w przeciwieństwie do "co". Możesz zatem go zastosować, zachowując chciany przez Ciebie sens wypowiedzi. Dzięki bardzo za wprowadzenie poprawek. Pomysłodawcy jest miło, a Twoje opowiadanie jest Ci wdzięczne 🙂 . Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
@Leszczym Witaj, Michale. Zaproponuję kilka zmian celem uzyskania wyższego poziomu językowej poprawności: - "chociaż" zamiast "choć", - "wszyscy odeszlibyśmy" w miejsce "byśmy odeszli" - "którą" zamiast "co". Wprowadź akapit na początku. Miło mi było u Ciebie gościć, chociaż napisałeś o "Prozie życia". Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
* * * (jutro...)
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Tak. I dobrze owego "bzika" mieć 🙂 . To wiersz z czasów mojego etatu w ZUS-ie; wymieniłem w nim osoby z zespołu, a pośród nich gitarzystę Macieja. Natuskaa: dzięki za wizytę, uznanie i komentarz 🙂 . Tectosmith, Leszczym - dziękuję za uznanie 🙂 . @Rafael Marius Ano, wiersz przedstawia fragment ZUS-owego życia 😉 . Tak, masz rację. Chociaż bywa, że łatwiej zachować ów dystans do emocji negatywnych. Przy czym rodzi się pytanie: Czy warto go zachowywać do tych pozytywnych? Rafaelu: podziękowania za odwiedziny, uznanie i komentarz 🙂 . Wszystkim Wam serdeczne pozdrowienia 🙂 . -
Mira, jak co rano, będzie miała wenę do pracy Marzenka, myśląc o dzieciach, będzie szukać zagubionego aktu Monika będzie kląć jak szewc i popijać kawą kolejne przekleństwa Justyna będzie spoglądać na świat niebieskimi oczami spod wydłużonych rzęs Magdę znów coś wkurwi Małgosia, Ania i Dorota bedą pracować w ciszy Maryla będzie czekać na dostęp do komputera Pani Maryla otwarcie skomentuje to, co jej się poprzedniego dnia nie spodobało Maciej będzie mieć próbę albo występ albo jedno i drugie a Michał? cóż, będzie krążył myślami Pan Bóg wie gdzie i zacznie pisać kolejny wiersz Legionowo, dn. 26.04.2005 r.
-
@Tectosmith To bardzo złożony temat, już na samym początku przeczący podawanej oficjalnie jako prawdziwa historii ludzkości. Jeśli chcesz, zapoznawaj się z danymi, przedstawianymi w mediach alternatywnych. Historii skomplikowanej tym bardziej, że wszystkie interakcje mają dwa - czasem nawet więcej - punktów widzenia. Dlatego Robert Ludlum napisał w "Zleceniu Jansona" takie oto zdanie: "Dla jednych terrorysta, dla innych bojownik o wolność". Dlatego o "złote rozwiązanie" bardzo trudno. Miło było móc dołączyć do rozmowy. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
@Tectosmith Widzisz: dyktatura dyktaturze nierówna. Prawda? Obecne rządy być może chciałyby dyktatury, ale na Zachodzie nie ma na tyle silnych osób. Co innego na Wschodzie. Odnośnie zaś do demokracji: tu masz wiele racji. Dla zbyt wielu polityków jest ona tylko pustym hasłem, w które nie wierzą. Czas na transparentność był, w wymiarze kilkudziesięciu lat. I został przegapiony - możliwe, że celowo - przez rządzących. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
@Tectosmith Mnie również miło czytało się Twój wiersz 🙂 . Proponuję tylko po drugim i trzecim wersie pierwszej zwrotki wstawić przecinki zamiast kropek. Serdeczne pozdrowienia.