-
Postów
1 127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez jazzkółka
-
@emwoo I wpadłam w ten orkan, w to uwikłanie, i ledwom z życiem uszła... ;-) Gęste wersy, oryginalnie, jak to u Ciebie, Emwiku :-) Pozdrawiam, miłego dnia! ?
-
@duszka Pięknie, zabieram w dzień...! :-) Pozdrawiam, Duszko :-)
-
@error_erros Ta niejednoznaczność odczytu podoba Misię bardzo. :-) Popatrz na ten wers, karkołomny trochę, może by go uprościć, co Ty na to? w śmiertelnej ciszy miękkościach - może by tak przebudować "śmiertelną ciszę", bo to połączenie dość utarte, a odwrócenie szyku wyrazów tylko go tuszuje, jak gruba warstwa makijażu ;) I coś bym pokombinowała z tą "kałużą łez" ;-) Bo - jw :) Ogólnie - pisanie "pod wpływem"... ...weny! Lubiam! Pozdrawiam serdecznie :-)
-
@error_erros Do-bre! Od tytułu po puentę! Pozdrawiam ?
-
Następstwo pokoleń
jazzkółka odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival :-) E, tam, to Autor rządzi :-) Zajrzę do Ciebie jeszcze nie raz, nie dwa, w miarę wolnego czasu, obiecuję :-) Pozdrawiam, miłego wieczoru ☺️ -
@iwonaroma ?
-
Piosenka na dzwonkach
jazzkółka odpowiedział(a) na jazzkółka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dziękuję za obecność i czytania. Pozdrawiam serdecznie ☺️ @beta_b Pompa to akurat tu miała być, od deszczu :-) Dzięki! Pozdrówko! ? @hopeless jak wyżej ? Czasem lubię polać wodę, nawet jeśli szamowny Czytacz ma polewkę :-) Dzięki za uwagi, jestem tego samego zdania - szczególnie ostatniego, trafione w punkt, nie tylko co do wierszy! ;) - zdania, z którym się zresztą absolutnie nie zgadzam. ;-) Pozdrawiam serdecznie. ☺️ -
@error_erros Piszesz że swadą, mocno, z dobitną puentą. Podoba Misię bardzo Twój styl! :-) Tu - zachłysnęłam się (ale spoko, żyję...!) drugą zwrotką, genialna msz :-) Ale co do pierwszej mam dwa niewidzimonisia... Po pierwsze - zapchajdziury zaimkowe, stosunkowo blisko siebie ("mój", "mojej") I - inwersja, mz niepotrzebna, bo wers nie traci bez niej na rytmie ("znaczeń warstwach") Mam nadzieję, że potraktujesz moje wtręty na luzie :-) Pozdrawiam serdecznie.☺️
-
O introwertycznej pestce
jazzkółka odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pan Ropuch ...a robaśliwki najzdrowsze, nieskażone chemnią!! I, poza tym, w takiej pestce to i arszenik by się znalazł, a po co to komu... :-);-) PS ładny charakter! Pisma też ? Pozdrawiam serdecznie Pana! ? -
@iwonaroma Mądrze w treści, a jeśli chodzi o formę, to trochę mi przeszkadza pierwsza i czwarta strofoida - za bardzo przypominają mi wyliczankę - jedna monoprzymiotnilowa, druga - czysto czasownikowa Może coś by tu...? Ale to, oczywiście i na szczęście, Twój wiersz :-) Pozdrawiam Cię serdecznie, Iwonko.?
-
Następstwo pokoleń
jazzkółka odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Naturalnie, że tak! ;-) Bardzo fajny pomysł. Mam tylko małe zastrzeżenia co do formy, bo czyta Misię trochę miejscami jak wersowaną prozę... Pozdrawiam serdecznie. :-) -
W krainie szeleszczących deszczy czas kończy się - zaczyna. W poszumie kropel rośnie, w te pędy, soczyście, nadzieja. W krainie szeleszczących deszczy kołysze cisza. Drzewa w półcieniach tańczą. Liście w prześwitach, beztrosko, w zaśpiewach. Kochanie, przyjdź z gwiazdami... Boso, by nie obudzić licha. W szemrzących dzwonkach, nocą, miłością, mną, ciszą - oddychaj. Wilgotnych i dzikich szukaj słów, drobin czułością obmytych. I mów do mnie, mokro mów. W krainie szepczących w nas dreszczy.
-
Piosenka, z pewną obojętnością
jazzkółka opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko mi jedno. Wiosna szaleje, gwałtem, uparcie, wyważa drzwi, otwarte drzewiej. Rozmarza ziemię. Ta - zielenieje. Z zazdrości, jak nic, bo nic, co ludzkie, nie jest jej obce. W świergotach - słyszysz...? - dzwoni podzwonne. To mowa-trawa w nas bujnie rośnie. Nadzieje - próżne (w koronie) - płonne, na przymusowym dolce far niente. Zaoknie - kwitnie... Wszystko mi jedno. ...A potem drugie, trzecie i ente... Bo nawet wiosną - wszystko mi - Niebo. Byleby z tobą. I mówię szczerze. Z obojednością. Taką nas pewną. -
Piosenka z wiatrem i pod takt
jazzkółka odpowiedział(a) na jazzkółka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pi_, @Sylwester_Lasota, @Jacek_K Witam serdecznie :-) Bardzo się cieszę z powyższej dyskusji, uwielbiam, kiedy można poznać inne punkty widzenia, które nie zmieniają się w linie demarkacyjne czy wzajemne ostrzeliwanie się z okopów :-) :-) A tutaj nikt na szczęście nie tkwi w mentalnym rasizmie, nikt nie zbywa obraźliwymi sloganami - dziękuję Wam za to :-) Pozdrawiam Was ciepło, miłego wieczoru! ? @Pi_ Agatko, Twoja wersja jest ładniejsza, płynniejsza, ale... nie moja :-( :-) Teraz to wierszydełko trafia do mojego prywatnego inkubatora i, może, karmione wątpliwościami, kiedyś opuści go w formie takiej, jak Twoja - lub jej bliskiej. :-) Bardzo dziękuję Ci za obszerme, rozwijające moje widzenie poezji, komentarze! :-) :-) Pozdrówka serdeczne! ? @Sylwester_Lasota Sylwestrze, ja również. :) Ale, skądinąd, podzielam pogląd Agaty, że poezja rządzi się jednak innymi regułami. Dla mnie zabawa słowem jest odpowiednikiem stosowania przerzutni w białym wierszu - nadaje wielowymiarowość, oznacza poszukiwanie, torowanie (?) nowych ścieżek - choć zdaję sobie sprawę, że często, nieświadomie, pewnie idę po czyichś śladach :) Pozdrawiam! ? @Jacek_K Jacku... DZIĘKI!! ???? -
@dmnkgl Dobre, mądre pisanie. Klasyczna forma z dobrą puentą - rozbroił mnie ten szczęśliwy pies z kulawą nogą... w pysku ;) Jedynie w tym miejscu mi coś zazgrzytało, stylistycznie i gramatycznie: "Włóczą się niemal dziś wszyscy przechodnie." Ale to pewnie ta kulawa noga ;) Pozdrawiam serdecznie i - dziękuję za wszystkie poczytania! ?
-
Piosenka z wiatrem i pod takt
jazzkółka odpowiedział(a) na jazzkółka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_K , @Dag, @Pi_ , @Sylwester_Lasota , @Nata_Kruk , @Radosław Witajcie :-) Serdecznie Wam dziękuję za pochylenie się nas tym wierszydełkiem. :-) @Pi_ Agatko, pierwotnie ten wierszyk wyglądał trochę inaczej, był wyraźnie religijny (jako wierszowany komentarz do wiersza Alinki z beja, napisałam go 3.4.), ale zmieniłam końcówkę, aby można go było odczytywać szerzej. Teraz kategorię "tematyka" widziałabym tak: miłość/wiara/egzystencja/wolna (?) wola) Zresztą, nie lubię narzucać interpretacji. Najbardziej cieszę się, jeśli czytacie po swojemu :-) Wrrróć - jeśli w ogóle czytacie! ;-) :D Co do Twojej uwagi do "ćmy" - to ona ma właśnie lecieć "hen", bo gdzieś coś tam jej mignęło, nawet nie ogień, a złudne ogniki, a ta, zwiedziona, "myśli, że myśli", że ma "cel", że musi... Zostawię tak, jak jest. :) Dziękuję Ci za obszerne słowo pod wierszem:-) Wszystkie dobrego dla Ciebie i Bliskich! ☺️ @Nata_Kruk Natko, baaardzo dziękuję Ci za pomoc!:) Właśnie na takich, technicznych, uwagach najbardziej zależy mi, kiedy wstawiam tu teksty ? ? Ale, nie obraź się, zostawię jak jest. :) Bo, po pierwsze, uważam powtórzenia za ważny środek stylistyczny - szczególnie tam, gdzie zależy mi na melodyjności tekstu, czy oddaniu nastroju pewnego zagubienia/jakiegoś natręctwa myśli :) A po drugie, Twoje poprawki zmieniłyby sens tej zwrotki. :) - Najlepiej zresztą wszystko to wyjaśnił to @Jacek_K - dziękuję, Jacku!!! ???? @Sylwester_Lasota Sylwestrze :) Tam, dokąd zmierzają podniosłe, ważkie myśli, ja nie śmiem nawet wzrokiem sięgać...! :) Gdzie mi tam do górnolotów. Ja tylko podfruwać umiem, ja/z/kółka, błędny (z błędami) ptak. :) Ale spróbuję po swojemu, nielotnemu-jazkółczemu, wyjaśnić, co "AŁ!tor" miał na myśli :) Abstrahując już od rozstrzygnięcia słownikowego: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/gdzies-czy-dokads;2722.html - wg którego pytanie: "gdzie idziesz?" nie jest błędem, a uzusem językowym, rozróżniam jakoś intuicyjnie te dwa pytania: 1) Dokąd kroczy/zmierza/ - świat/Polska/Poezja ;) 2) Gdzie lecisz? Gdzie (teraz) idziesz? A ty GDZIE...?? W pierwszym przypadku mam: patos, koncentrację na celu, podkreślenie kierunku/ruchu. W drugim - sytuację codzienną, skupienie na "tu i teraz", niekoniecznie na celu i raczej na samym zamiarze (?) ruchu. A tu, w tym wierszydełku, nie ma (przynajmniej wg moich zamierzeń) patosu. Jest zagubienie, pytanie o cel, sens... Nie wiadomo, czy PLka płynie, obierając kurs, czy to tylko jej złudzenie, bo jest pchana prądami...? A może i jedno, i drugie...? Pewna jest tylko droga. I determinacja, by płynąć, choć mamią, by zboczyć te ognie Elma, syreny. Dlatego, Sylwestrze, wybacz, ale nie zgodzę się z Twoimi poprawkami. :-) Ale - serdecznie dziękuję za nie, w ogóle - dziękuje Ci za pochylenie się nad tym tekstem. :-) Pozdrawiam ☺️ Wszystkim dziękuję jeszcze raz za poczytania, komentarze, zostawiony ślad w postaci głosu :-) Pozdrawiam, życząc miłego dnia ☺️ -
@siachna Ciekawie nakreśliłaś to wy/cień/czenie, szarpaninę PLki :-)
-
@emwoo Czyli toksyczna miłość... Oj, niedobrze... Co by tu...? ? Msm. Toksyny w małych dawkach są lekarstwami, zatem... jest nadzieja na wyleczenie! Oj, zaplątałaś PLkę w sidła, Emwiku ☺️ Pozdrowienia ciepłe, jeszcze świąteczne, dla Ciebie ?
-
@iwonaroma Miękko, kocio:) Nastrojowo:) A wieczór jeszcze młody, a jeszcze wielka noc... ;) Miłego wieczoru, Iwonko! ?
-
@Antoine W Cały czas się uczymy :) Chyba na tym polega miłość - polega - we wszystkich znaczeniach, stety-niestety... A przecież: "Choćbyśmy uczniami byli natępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej zimy ani lata" Pozdrawiam, Antonio. ☺️
-
koniec drogi (ponuraszka)
jazzkółka odpowiedział(a) na Antoine W utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Antoine W /dziś na zabój mam ochotę wezmę tłuczek wezmę młotek albo może ostre noże nic jej dzisiaj nie pomoże bo na zabój zakochany będę tłukł... ...mięcho dla panny oszczędzając lubej rączki zrobię z mięska kotlet w prążki/ Wybacz, Antonio ;-) -
Piosenka z wiatrem i pod takt
jazzkółka opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdzieś płynę sama nie wiem gdzie skończy się podróż jak i po co płynąć gdy nie wiem czy gdzieś jest przystań pod gwiazdką mrugającą gdzie miękko z deszczem spływa łza rozmyta jak horyzont nocą można zapomnieć się vabank ćmą w ognie elma hen lecącą delfinie pieśni siedmiu mórz gładzą zmarszczone czoła falom a z klifu szelma troll co rusz w niewinnym żarcie stacza kamień płynę bo płynąć trzeba i o głos syreni mijam tonie bo obiecałeś czekać mnie w przystani. drogi się nie boję 3.4.21 -
(w mroku błyszczą czarne koty)
jazzkółka odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@beta_b A kto powiedział, że to alternatywy...? ;) O tym jest mój komentarz. PS Tak przeczytałam sobie jeszcze tytuł i mam małe zastrzeżenia do wyrażenia: "błyszczą koty". Oczy, łzy, gwiazdy - tak. ...chyba że chodzi o olśniewanie. Ale wiersz czyta Misię jednak w inną stronę, zatem... Ale, w sumie, litentia poetica. Pozdrawiam:) -
(w mroku błyszczą czarne koty)
jazzkółka odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@beta_b W teorii gier mówi się, że życie nie stawia nas nigdy przed jednym, koniecznym wyborem. Człowiek "maksymalizuje minima" I chyba nigdy ile jest tak, że wybierasz któryś z "korytarzy" w ciemno (nomen omen) I wiele ścieżek/korytarzy tworzy jedną drogę. A koty... Są. :) Pozdrawiam świątecznie. ☺️